Jest próg, są i słupki
Próg zwalniający i słupki uniemożliwiające parkowanie pojawiły się na ulicy Warszawskiej w Sieradzu.
Na ulicy Warszawskiej w Sieradzu powstał próg zwalniający. O wybudowaniu wzniesienia zdecydowała komisja bezpieczeństwa ruchu drogowego, która przychyliła się do wniosków mieszkańców pobliskich kamienic. Mieszkańcy skarżyli się m.in. na hałas jadących zbyt szybko samochodów, który powoduje nawet pęknięcia ścian budynków. Zbigniew Krasiński,wicestarosta sieradzki uważa jednak, że próg jest tam niepotrzebny.
- Skoro mamy tu strefę zamieszkania i ograniczenie prędkości do 20km/h, to ten próg nic nie wskóra - tłumaczy wicestarosta.
Oprócz progu postawione zostały specjalne barierki uniemożliwiające wjazd samochodów na chodnik z prawej strony ulicy Warszawskiej.
Komentarze
Ona tym progiem otwiera oczy niedowiarkom .
Myślałem,że mi plomby wylecą z zębów.
Ps. jechałem z prędkością 10 km/godz. , ponieważ szkoda mi samochodu!
wjezdzasz w zamkowa inie jedziesz na dol po kostce tylko skrecasz w lewo na zdunska lub prawo do miasta po co masz sie ladowac zamkowa na dol gdzie jest kostka i utrudniac ludziom zycie powodujac halas ? Obie te drogi ktore wymienilme sa asfaltowe
pozdrawiam
Prosili o pomoc wszystkich
Posla, Prezydenta, Staroste, Dyrektora PZD, Naczlnika Drogowki, Komendanta Strazy Miejskiej,
wladza ma ludzi gdzies na kazdym szczeblu !!!!! dl nich wazniejsze sa misski, melexy, swieta policji, a nie ludzie ponizej link do naszej codziennosci
https://www.facebook.com/pages/Je%C5%BCd%C5%BC%C4%99-po-sieradzkiej-star%C3%B3wce-20-kmh/277230595790254?ref_type=bookmark
Kiedy ostatnio byłeś/aś na Zamkowej?
Droga asfaltowa to tam była przed rewitalizacją!!! I nie wiem czy wiesz ale tam też mieszkają ludzie, którzy na co dzień muszą znosić hałas.
a wyjazd ulica zamkowa gdyz
1 jest tam droga asfaltowa
2 samochody moga wrocic do Sieradza lub skierowac sie na Zdunska Wola
Warszawska zostala wykonana zle.
Kostka surowo lupana nie nadaje sie do takiego ruchu tylko do wykladania przystankow autobusowych. Dodatkowo zostala polozona niestarannie, niechlujnie.
Nie zastosowano izolacji od budynkow a nawet Prezydent mowil ze taka powinna byc zastosowana. Starosta zle wykonal ta droge bo nie chcial uczestniczyc w projekcji rewitalizacji i nie zgadzal sie na pomysl kostki ktory byl Prezydenta i dlatego to wykonanie jest takie jakie jest. Na innych rewitalizowanych ulicach nawierzchnia jest troche lepsza najgorsza na Warszawskiej wlasnie z tych powodow. Urzedy sie kloca a cierpia niewinni mieszkancy. Czy tak musi byc? Wiemy z tasm jak postepuje sie z ludzmi teraz mamy tego przyklad na dole...szkoda ze nikt nie liczy sie z ludzmi...
Sprawa jest prosta ... w normalnym kraju ...
Tu liczy się PR ... ta kostka to okręt flagowy tej władzy i dlatego idą w zaparte ... ponadto - zaangażowano mnóstwo kasy, w tym unijnej
Ale to jest niezgodne z prawem i co najważniejsze - życie i zdrowie mieszkańców, także psychiczne ...
Jednak wszystko ma swój koniec i ktoś za to odpowie !!! Wcześniej, czy późnej !!!
Obywatele nie dajcie robić siebie w balona: dziś oszukano jednych, jutro oszukają was! Jeśli takie rzeczy dzieją się przed wyborami strach pomyśleć jakie podejście władze będą miały do nas po nich...
Powiedzenie: "wrzucić kamień do czyjegoś ogródka" nabrało nowego znaczenia...
mieszkancy ulicy Warszawskiej pisali petycje o miedzy innymi :
umozliwienie samochodom parkowania po prawej stronie ulicy co
zwiekszyloby ilosc miejsc parkingowych
zmniejszylo predkosc jadacych aut
zmniejszylo drgania w domach z uwagi na stojace auta
zamiast tego postawiono 50 slupkow...i prog ktory nie jest progiem...wszystkie auta jezdza tak jak jezdzily lub szybciej...
najzwyczajniej w swiecie urzednicy zrobili cos na zasadzie " chcieliscie to macie ".
Drgania w domach sa nadal takie same ale to wina zle ulozonej kostki. W domach wszystkich mieszkancow pekaja sciany, sufity. Ta droga najzwyczajniej nie nadaje sie do ruchu kolowego a puszczane sa nia nawet ciezarowki. Ruch kolowy nie moze sie odbywac ta ulica bo ta droga sie do tego nie nadaje. Jest wykonana w sposob nieprawidlowy. Drgania sa wyczuwane w mieszkaniach oddalonych o 30 metrow od ulicy. To jest koszmar. Ta droge wykonywal starosta i trzeba to jasno w tym miejscu powiedziec. Prezydent natomiast jest pomyslodawca kladzenia kostki. Czyli maja po rowno...
My nie chcemy z nikim walczyc - bo taki jest byc moze odbior. Chcemy tylko normalnie zyc a jest to nie mozliwe. Warszawska dziennie przejezdza kilka tysiecy aut bo tak zorganizowano logistycznie ruch ( jedyny wyjazd to warszawska ). Auta rozpoczynaja swa jazde od 5 rano a koncza ostatni wyjezdzajacy z rynku o 2 - 3 teraz kiedy sa ogrodki. Nie odpoczywamy gdyz jest ciagle tak wielki halas. Nie mozemy nawet otworzyc okien gdyz nie slychac co sie mowi poza tym spomiedzy tych kostek unosi sie kurz ktory momentalnie osiada. Wychodzac z domu zawsze sie rozgladamy czy nie jedzie motocyklista lub rower a przed slupkami jezdzily tez auta. My chcemy w miare normalnie zyc co urzednicy swoimi wizjami nam odebrali. Wiemy ze rynek jest atrakcyjny cieszymy sie ze zyje tylko niech zostanie uszanowane nasze prawo do normalnego zycia. Niczego wiecej nie oczekujemy. Apelowalismy o wiele innych spraw np. o dodatkowe tablice informujace o zasadach poruszania sie, o mozliwosci wylaczenia ruchu w godz 23 - 5 rano i wiele innych. Wszedzie natrafiamy na beton. A nie oczekujemy niczego co jest poza zwyklymi dobrymi checiami rozwiazania problemu. Urzednicy nie chca sie przyznac do bledu i twardo obstaja przy swoi niszczac ludziom zycie...ale w przyrodzie nic nie ginie...