30.11.2011 00:13:50
(Aktualizacja: 30.11.2011 00:13:50)
Sieradz
Co się stało z Kasią Kobielą?
W lesie pod Wrocławiem, w minioną niedzielę, znaleziono torebkę z dokumentami i telefonem komórkowym Kasi Kobieli - poszukiwanej od 5 miesięcy 20latki z Sieradza. Kilkanaście metrów dalej policja natknęła się na ludzkie zwłoki - niestety w daleko posuniętym rozkładzie. Trwa ich identyfikacja.
(fot. nasze.fm)
Policja i prokuratura na razie niczego nie komentują zastrzegając, że informacja jest weryfikowana; potrzebne będą także badania DNA.
%relacja01%
Mówiła Naszemu Radiu Małgorzata Klaus, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu. Policję o znalezionej torbie z dokumentami i telefonem powiadomiła w niedzielę spacerująca mieszkanka Pasikurowic (powiat wrocławski). Stróże prawa przeczesali okolice i wtedy odnaleźli ludzkie szczątki. Ich identyfikacja trwa.
Prokuratura i policja nie chcą ujawniać szczegółów dotyczących sprawy, a w mediach i na forach internetowych trwają spekulacje. Gazeta Wrocławska poinformowała wczoraj o tym, że istnieją przesłanki pozwalające z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że znalezione zwłoki to zaginiona Kasia, o czym powiadomiono jej rodzinę. Spekulacje trwają również wokół przyczyn śmierci. Ostateczne odpowiedzi może przynieść badanie DNA oraz sekcja zwłok.
Katarzyna Kobiela zaginęła 21.06.2011 r., w tym samym dniu dojechała do Wrocławia. Dzień później wróciła do domu, co zarejestrował monitoring osiedla. Ślad urywał się w okolicach skateparku.
W poszukiwaniu Kasi brała udział cała Polska, profil na facebook'u regularnie odwiedzało 1 171 osób, pomagając i czekając na nowe informacje na temat zaginionej.
- Zawiadomienie w prokuraturze złożył 26 lipca ojciec pokrzywdzonej. Zakwalifikowaliśmy to jako zawiadomienie z przepisu z art. 189 par. 1 K.K., tj. przepisu sankcjonującego działania polegające na pozbawieniu wolności. - informował nas wówczas Arkadiusz Majewski z prokuratury.
Sprawa Kasi została zakwalifikowana przez prokuraturę jako uprowadzenie, została jednak umorzona z powodu braku jakichkolwiek dowodów.
* Zaginęła Katarzyna Kobiela
* Nadal nie odnaleziono Kasi. "Ciągle szukamy"
* Prokuratura zajmie się zaginięciem Kasi
* Poszukiwania Kasi nadal bez rezultatów
bp/aa
Komentarze
nie chodzi o to, że jak nie Kasia to nie szkoda, raczej o to, że ci co tutaj piszą znali ją osobiście, angażowali się w poszukaiwania i jakby emocjonalnie w tym uczestniczą trudniej zatem pogodzić się będzie z faktem, że nie ma kogoś kogo się dobrze znało niż kogoś o kim nigdzy w życiu się nie słyszało, nie zmienia to faktu, że każda śmierć jest tragedią dla najbliższych, nikt tu raczej nie pisze niczego w złej wierze
wszyscy pisza oby to nie kasia... ale jednak czyjes to zwłoki są, prawda? a co powiecie jesli to bedzie inna dziewczyna/chłopak co powiedzie ich rodzinom, co napiszecie wtedy? "no trudno, dobrze ze to jednak nie kasia"? "całe szczescie ze to nie ona"?poczekajcie az beda wyniki DNA, bo kto by to nie był to był człowiek i ktos bedzie cierpiał z tego powodu!
za dużo "CSI" ludzie oglądacie i spekulujecie na forum .. a rodzinie nie jest łatwiej gdy czyta te bzdury... !! trochę szacunku!!
sorry a czy już znane są wyniki DNA czy to aby napewno zwłoki KASI czy kogos całkiem innego...........
Faktycznie, policja nie namierza komórek. Jednak hallo wszystkim niedowiarkom -żyjemy w XXIw. Policja nie, ale może to zrobić operator danej sieci na polecenie odpowiednich organów, np prokuratury. Z tego co mi wiadomo, jest możliwość namiaru telefonu komórkowego pod warunkiem, że ma on podłączoną baterię (Nie wszyscy też wiedzą o tym, że jest możliwość podsłuchu każdej komórki bez konieczności prowadzenia rozmowy, jednak bez baterii czytaj zasilania jest to niemożliwe). Wtedy nawet jeśli pozostaje on wyłączony i nie posiada modułu GPS, można ustalić jego położenie po karcie sim, o ile oczywiście znajduje się w aparacie, lub po numerze imei telefonu gdy jej tam nie ma. Niestety takie działania podejmuje się stosunkowo rzadko, tylko wtedy gdy jest podejrzenie popełnienia poważnego przestępstwa, np zabójstwa lub w sprawach wagi państwowej. W sprawie Kasi policja prowadziła rutynowe dochodzenie w sprawie zaginięcia i sprawę z tego co tu czytam umorzono z braku poszlak i dowodów.
Oj dużo by można pisać o tym, bo i dużo można by zrobić gdyby się oczywiście chciało. Jeżeli teraz znaleziono torebkę z Kasi telefonem a w nim kartę z Kasi numerem, to sorry, ale naprawdę ktoś tu dał ciała... ale spoko, wszystko jest w granicach prawa i nikt za to nie odpowie. Tak naprawdę śledztwo zaczęło się dopiero teraz.
Oj dużo by można pisać o tym, bo i dużo można by zrobić gdyby się oczywiście chciało. Jeżeli teraz znaleziono torebkę z Kasi telefonem a w nim kartę z Kasi numerem, to sorry, ale naprawdę ktoś tu dał ciała... ale spoko, wszystko jest w granicach prawa i nikt za to nie odpowie. Tak naprawdę śledztwo zaczęło się dopiero teraz.
Po co ktoś pisze taką głupotę, że wyłączony telefon komórkowy da się namierzyć?
Za dużo filmów... ;)
Pewnie, że da się namierzyć wyłączoną komórkę na 100%, a jak jeszcze komórka, a właściwie karta SIM bo to ją faktycznie się "namierza", jest zarejestrowana, to wtedy nawet na 200%.
Parus da sie namierzyc wylaczona komorke na 100%, ciekawe tylko czy w srodku byla karta sim i bateria, bo jak tak to policja i rodzina kompletnie zawalili sprawe
Telefon da się namierzyć tylko wtedy gdy jest włączony.
Torebka nie mogła leżeć od 3 miesięcy? (Skąd Wy w ogóle wzięliście te 3 miesiące?!) A Ty też bierzesz do ręki każdy śmieć, których w lasach pełno? Buty, ubrania, torebki, pralki, opony, worki śmieci... Wszystko to przeglądasz?
I łazisz po jakichś lasach daleko od zabudowań? Poza tym to, że babka poszła tam z psem, nie znaczy, że to jest główny szlak spacerowy okolicznych mieszkańców.
I łazisz po jakichś lasach daleko od zabudowań? Poza tym to, że babka poszła tam z psem, nie znaczy, że to jest główny szlak spacerowy okolicznych mieszkańców.
bo policja nie namierza komórek
To bardzo dziwne, ze znaleziono tam jej telefon, bo podobno nawet wylaczona komorke mozna namierzyc (i nie jest to trudne), wiec dlaczego nie udalo sie zrobic tego policji i nie trafili na jej slad w tym lesie?
idac twoim tokiem myslenia, droga zofio, ty tez powinnas pochylic glowe, poniewaz dodalas komentarz!
dajcie spokoj onanistce, trolluje i jeszcze dokarmiacie ja
Jeżeli mówisz prawdę to zgłoś się na policję a nie piszesz tu bez celu. Ale jeżeli napisałaś/napisałeś tu żeby zrobić zamieszanie i nadzieję mam nadzieję że życie da ci w dupę za takie żarciki.
Pobrać DNA?! O mój Boże, że też nikt na to wcześniej nie wpadł! Brawo drogi Watsonie, za ten komentarz powinieneś zostać Głównym Komendantem Policji! Przecież ci kretyni chcieli po wyglądzie dojść do tego!
Dajcie spokój, nie karmcie trolla.
Zwłoki były podobno w jakiś krzakach czy tam chaszczach. Dziwi mnie to, że (jeśli to była Kasia i było to samobójstwo nie daj Boże) znała tak okolice Wrocławia, gdzie chodzi bardzo mało osób.
Za niecałe dwa tygodnie mają być wyniki, Jezu.
Zwłoki jak zwłoki mogły być przykryte gałęziami , ale ze nikt przez 3 miesiace nie znalazł torebki i telefon to jest dziwne. Według mnie telefon i torebka nie mogły tam leżeć od 3 miesięcy, bo jeśli by tak było to leżałyby tak od końca sierpnia, a przecież w tym czasie jest w lasach dużo ludzi wiec napewno by ktoś je znalazł. Z kolei jeśli tozwłoki Katarzyny to nie mogła zostać zamordowana, gdyż morderca nie zostawiłby na miejscu zbrodni torebki i telefonu, które mogłyby pomóc w jego schwytaniu. Według mnie kobieta której ciało odnaleziono zmarła w wyniku wychłodzenia ciała.
Skoro żyje i nadal nie skontaktowała się z rodzicami by ich uspokoić (jeśli nie chce wrócić do domu) to dziewczyna nie zasługuje na taki szum wokół niej, na nic nie zasługuje..
To w końcu wiedzą już czy to o tę naszą Kasię chodzi??
to idź na policję, a wymądrzasz sie na forum.
a ty wrocławianko skąd wiesz ? znasz ją widujesz ją ?
Zastanawia mnie fakt , że skoro jest to miejsce gdzie ludzie chodzą na spacery więc nie moze to być bardzo oddalone od domostw ?
Dlaczego nikt wcześniej się nie natknął na zwłoki ? Nie wiem czy to był las czy łąka czy pole bo rózne źródła różnie donoszą ale coś takiego jak spacer z psem dzieckiem czy samemu szukanie grzybów oranie pola nie wiem dziwne że teraz się znalazły w tym miejscu zwłoki ludzkie
Dlaczego nikt wcześniej się nie natknął na zwłoki ? Nie wiem czy to był las czy łąka czy pole bo rózne źródła różnie donoszą ale coś takiego jak spacer z psem dzieckiem czy samemu szukanie grzybów oranie pola nie wiem dziwne że teraz się znalazły w tym miejscu zwłoki ludzkie
Kasia czy nie Kasia, to zwłoki człowieka! Może to być Marysia czy Michał, ale to nadal człowiek, którego żal!
Myślę o tym i analizuje zagadnienie od dłuższego czasu i powiem Wam, że ta sprawa jest tak zakręcona, że to wcale nie musi być Kasia
Kimkolwiek okaże się ta osoba którą tam znaleźli, to uważasz, że sama się tam położyła?
Kasia żyje i jest cała zdrowa
Patrz, z drugiej strony w przypadku zabójstwa, facet mógłby zostawić torbę, żeby to wyglądało na samobójstwo. I po co byłaby mu jej torba? Żeby tylko podejrzenia ściągała?
Jak myślicie czy to może być prawda z tymi zwłokami ja myślę ze nie
Gdyby ktoś ją zabił to napewno by nie zostawił torby i dokumentów.
chyba od 3 miesięcy z tego co wiem
Policja sprawdziła wszystkie elektroniczne możliwości jakimi mogłaby się z kimkolwiek komunikować, czyli gg, konta pocztowe, historie przeglądanych stron, bilingi telefoniczne i ponoć nie ma w nich nic podejrzanego. Ale faktem jest, że ot tak sobie do tego Wrocławia nie pojechała i ktoś za tym wszystkim stoi. Dlaczego nie chciała o tym nikomu mówić, a nawet skłamała, że jedzie do Zduńskiej? Wygląda to na działanie jakieś grupy przestępczej zajmującej się handlem ludźmi, tacy wiedzą jak obiecać złote góry, żeby młodą dziewczynę namówić na wyjazd w absolutnej tajemnicy i wiedzą jakie metody stosuje policja przy poszukiwaniach, dlatego brak tropu. Ktoś z jej znajomych napisał, że była buntownicza, uparta, zadziora, pyskata... Ach, lepiej żeby mój scenariusz się nie potwierdził i niech to będzie przestrogą, bo naiwnych zagubionych u nas nie brakuje.
Mam oczywiście nadzieję, że to nie jej ciało, choć logika niestety zdaje się temu przeczyć...
Mam oczywiście nadzieję, że to nie jej ciało, choć logika niestety zdaje się temu przeczyć...
Pul albo podpuszczasz albo faktycznie nie myślisz jak można tak sobie poszukać ciała?Pomyśl albo zacznij szukać
Smutna sprawa. Zwłaszcza, że Katarzynę znałem osobiście i nie raz piwo w Pubie piliśmy w gronie znajomych. Jakkolwiek, chciałbym żeby to nie była ona, to wszystko wskazuje, na to że to jednak jej zwłoki. Od tak nie znalazłaby sobie zwłok w lesie i nie zostawiła swoich rzeczy. Kwestia ubrań- tak jak już wspominał "lup" zwierzęta mogły poszarpać i roznieść, lub padła ofiarą jakiegoś zbola który ją rozebrał. Ona była zadziora i pyskata do tego. Może trafiła na złe towarzystwo i źle się skończyło. Z chęcią bym dorwał sk*****la który to zrobił. Bo na pewno ktoś musiał mieć w tym udział. Nie znalazłaby się w lesie i od tak umarła.
Tak na mój rozum, to poznała kogoś w sieci. Ona była buntownicza i w domu się żarła. Może poznała jakiegoś zbola, który ja po Fejsie namierzył. Zaproponował jej, że może do niego przyjechać do Wrocka a jak już była to ją gdzieś zatłukł i w lesie zostawił. Policja powinna przejrzeć jej archiwum z gg. Może by coś było.
Tak na mój rozum, to poznała kogoś w sieci. Ona była buntownicza i w domu się żarła. Może poznała jakiegoś zbola, który ja po Fejsie namierzył. Zaproponował jej, że może do niego przyjechać do Wrocka a jak już była to ją gdzieś zatłukł i w lesie zostawił. Policja powinna przejrzeć jej archiwum z gg. Może by coś było.
Pull i wszyscy inni uwarzam ze nasze gdybanie czyje to są szczątki sa raczej dzisiaj nie wskazane dopoki rodzina nie dostanie wyników DNA, bo jak podano rozkład zwłok wskazuje ze lezały tam od ub.roku a Kasia zaginęła w czerwcu więc przestanmy gdybac, juz za parę godzin będą wyniki i wtedy możemy domniemywac gdzie , kiedy i kto to.
jak zyje takiego barana jak TY pul NIE WIDZIALEM. masz rozum i fantazje pięciolatka...
No pewnie, bo to zwłoki leżą na każdym roku, wiec można je sobie wziąć i podrzucić do lasu.
Ty lepiej idz na dedektywa.......... Na drugi raz sie człowieku zastanow co piszesz,no chyba ze Ci myslenie ból sprawia...
puknij sie wleb pul !!!
A telefon można sprawdzic. Min bilingi i czas łączenia się z bazą. Pozatym patomorfologia da odpowiedź na pytanie czy to jej zwłoki i ile czasu już tak są pozostawione. Wszystko powinno się wyjaśnić w ciągu najbliższych dni, do tego czasu pozostaje nadzieja, że dziewczyna jeszcze żyje i to tylko makabryczna pomyłka.
Skoro wróciła do domu i z niego wyszła z torebką, a teraz znaleźli torebkę wraz z telefonem domniemywam, iż cały czas go ze sobą miała. Dziwi jednak fakt, że telefon był wyłączony od poprzedniego dnia. Młodzi ludzie nie wyłączają telefonów ot tak sobie, lubią być w kontakcie, tym bardziej, że wróciła do domu sama i nic nie wskazywało na dalszy bieg rzeczy. Ja myślę, że ona po prostu korzystała z innej karty sim i była pod wpływem kogoś o kim na razie nie wiemy.
pul, rusz no glowa zanim cos napiszesz, wytlumacze ci co mam na mysli jak najprostszym jezykiem: czlowiek to nie torebka foliowa, wysoka temperatura, slonce, do tego roznego rodzaju robaczki i bakterie zyjace w glebie + bakterie zyjace w organizmie czlowieka, w sprzyjajacych warunkach atmosferycznych ( czyli wyzej wymieniona wysoka temperatura otoczenia ) potrafia rozlozyc ludzkie cialo np. w 2 tygodnie. Wezmy poprawke takze na to, ze szczatki zostaly znalezione w lesie, gdzie na pewno zyja roznego rodzaju drapiezniki typu lisy - ktore uwielbiaja padline. Dlatego szkielet moze byc niekompletny, poniewaz rozniosly go zwierzeta. Idac dalej tymze lopatologicznym tokiem myslenia, kosci same sie nie mogly rozniesc a wersja wydażeń, ze Kasia akurat przechodzila dziwnym trafem obok krzaka w ktorym znajdowaly sie zwloki i pomyslala sobie "o! to dobra okazja zeby podrzucic dokumenty" i chyżo to zrobiła, jest bardzo mało prawdopodobna. Ale nie życzę Kasi źle, dlatego mam nadzieję, że to nie ona :)
Ja jestem przerażony ,że komuś się chce w tej sytuacji takie bzdury pisać.
znalazła sobie jakieś tam zwłoki? to myślisz, że to tak łatwe jak złapanie okazji? i jaka musiałaby być wyrachowana żeby się czegoś takiego dopuścić? sprawa jest poważna i bardzo smutna a Ty sobie takie dywagacje ucinasz, trochę rozumu użyj!
Ona była prawie trzy godziny. Wyszła z torebką podręczną.
Dla mnie wydaje się to dziwne.. Dziewczyna chyba nie była jakąś ciemną masą, pomyślała i proszę! żeby jej nie szukać dalej.. znalazła jakieś zwłoki, zostawiła swoją torebkę (bo po co jej teraz nieużywany tel.czy dokumenty) i jest sensacja.. Dziewczyna sobie teraz żyje gdzieś tam w spokoju.. a reszta dochodzi prawdy.
Jak to możliwe, że znaleźli same szczątki, żadnych ubrań, same kości??!!
Przecież takie ciało się rozkłada dobrych kilka lat! Rozumiem-zwierzyna mogłaby ją rozszarpać i się pożywić, ale w tak krótkim czasie zostałyby same kostki?! :(
Takiej tyle może przyjść pomysłów do głowy.. to jest jakiś podstęp mi się wydaje.. przerażające, alei smutne;/
Jak to możliwe, że znaleźli same szczątki, żadnych ubrań, same kości??!!
Przecież takie ciało się rozkłada dobrych kilka lat! Rozumiem-zwierzyna mogłaby ją rozszarpać i się pożywić, ale w tak krótkim czasie zostałyby same kostki?! :(
Takiej tyle może przyjść pomysłów do głowy.. to jest jakiś podstęp mi się wydaje.. przerażające, alei smutne;/
Miło, że odezwał się sąsiad Kasi. Oby więcej takich mądrych ludzi jak Pan.
Mam do Pana pytanie, które mnie bardzo nurtuje dzisiaj: Czy jak Kasia wróciła 22 czerwca rano na godzinę do domu by się przebrać, miała ze sobą torebkę?
Mam do Pana pytanie, które mnie bardzo nurtuje dzisiaj: Czy jak Kasia wróciła 22 czerwca rano na godzinę do domu by się przebrać, miała ze sobą torebkę?
że te kamerki to w większości atrapy, kiedyś jak mnie skubnęli na stacji i poprosiłam o taśmę z nagraniem to mi powiedziano, że bardzo im przykro, ale te kamerki to lipa, tylko jedna nagrywa :(
Dzięki
Media podają rózne rzeczy. Dziennikarze mają płacone od pisania , niekoniecznie z sensem. Niech sprawą zajmują się specjaliści.
Wiecie co, najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że w mieście mamy tyle kamer, a jedyną jaka zarejestrowała Kasię była prywatna kamera sąsiada Kasi, który w ten sposób dba o bezpieczeństwo. Poza tym kamery są teraz prawie wszędzie, na dworcach, stacjach paliw, skrzyżowaniach, sklepach...
Dziwi mnie też dlaczego dziewczyna miała wyłączony telefon już od rozmowy z bratem 21 czerwca około godz. 17, skoro na drugi dzień rano wróciła do domu. Może korzystała z innej karty? Ciekawi mnie bardzo, czy w znalezionym telefonie była karta sim z jej numerem, czy też inna.
Dziwi mnie też dlaczego dziewczyna miała wyłączony telefon już od rozmowy z bratem 21 czerwca około godz. 17, skoro na drugi dzień rano wróciła do domu. Może korzystała z innej karty? Ciekawi mnie bardzo, czy w znalezionym telefonie była karta sim z jej numerem, czy też inna.
wszystko powinny wyjasnic badania DNA a one powiedzą prawdę czje to szczątki, tylko dziwne ze niby w takiej bliskosci drogi lezalo jej ciało i przez 3 miesiące nikt ich nie zauwarzył. To straszne, szkoda ze w telewizji Fajbusiewicz juz nie prowadzi programu 997 to moze byłby reportarz ztego zdarzenia i wiecej buysmy sie dowiedzieli o ostatnich dniach jej zycia. A MOZE JEDNAK ZYJE I JEST ZAGRANICĄ, W DOMU UCIECH PORWANA I WIEZIONA??????????
A te szczatki moga być rownie dobrze jakiejjs turystki za wschodniej granicy co świadczyła usługi cielesne. Teraz trzeba miec nadzieje ze to nie jej szczatki i ze Kasia zyje, a to najwazniejsze ŻYĆ. Wiem ze teraz dla rodzziny sa najgorsze chwile gdy czeka sie na wynik DNA.
A te szczatki moga być rownie dobrze jakiejjs turystki za wschodniej granicy co świadczyła usługi cielesne. Teraz trzeba miec nadzieje ze to nie jej szczatki i ze Kasia zyje, a to najwazniejsze ŻYĆ. Wiem ze teraz dla rodzziny sa najgorsze chwile gdy czeka sie na wynik DNA.
Kolego lub koleżanko Diaz...zacznij trochę mysleć a później zacznij pisać.
nie zabrała prawa jazdy jak i paszportu z tego co pisali, ale nie bylo mowy o dowodzie wiec wszytsko jest mozliwe....
A jak to nie ona, to przeciez w dzisiejszych czasach wyrobienie sobie "legalnych" dokumentow to nie problem
A jak to nie ona, to przeciez w dzisiejszych czasach wyrobienie sobie "legalnych" dokumentow to nie problem
Nie wzięła dokumentów - dokumenty miała w torbie, a tekst się pojawił przy pytaniu czy wzięła z domu paszport.
Tak czy siak, czy to Kasia czy też nie. W tej samej okolicy znaleziono jej rzeczy i ludzkie zwłoki, jeśli to nie Ona to sprawa robi się jeszcze bardziej makabryczna i nie ciekawa...
Coś mi tu nie pasuje... Z tego co pamiętam w momencie wyjścia z domu kasia nie wzięła ze sobą żadnych dokumentów??
Jest napisane że leżała torebka i dokumenty kobiety. Ale nazwisko kobiety nie podają.
o rany ,jeśli to zwłoki bądź szczątki Kasi to media wrocławskie podają ,że kobieta nie żyje od 3- miesięcy ,Kasi nie ma od 21.06.2011 czyli ta osoba nie żyje od ok września ,sierpnia ,to gdzie by Kasia była przez te 2-m-ce
ale nalezy pobrac DNA i wtedy mozemy wiedziec na 100% ze to sa jej szczątki. Ale niestety tak jest ze jest bezpiecznie podrózować a moze okazje z dawnych lat były bardzo bezpieczne bo sam korzystałem ale juz od paru lat nie są bezpiecznymi srodkami lokomocji ani dla kierowców ani dla pasażerów. Miejmy nadzieje ze wynik DNA bedzie negatywny i dziewczyna nadal zyje, bo nie ma zwłok, człowiek zyje. Dopiero za 20 lat moze zostac uznany za zmarłego, a do tego czasu ma szansę się odnalesc. Zyczymy jej tego i rodzinie by Kasia żyła.
A jak weźmiesz moje dokumenty i umrzesz, to znaczy, że to ja umarłam? Dokumenty, telefon i torebka są Kasi Kobieli, ale szczątki niekoniecznie.
Nikt jej na siłę nie wyciągnął z domu, także o co masz pretensje i do kogo?
Co ona tam robiła? Czy to ofiara tzw. okazji?
No to chyba na dokumentach jest napisane do kogo należą czyż nie??
Jeśli ten mroczny sen się potwierdzi - jak poczujecie się Wy wszyscy, którzy tak bezmyślnie i bezlitośnie dodawaliście komentarze do tego tematu? Może choć ciche pochylenie głowy nad tym dramatem?
nie wierzę w to co czytam...
to nie może być prawda!!
mam nadzieję ,że to nie Kasia, że to jednak zbieg okoliczności. chociaż wszystkie fakty wskazują na tragedię.
to nie może być prawda!!
mam nadzieję ,że to nie Kasia, że to jednak zbieg okoliczności. chociaż wszystkie fakty wskazują na tragedię.
trzeba mieć jeszcze nadzieję, że to przypadek i kasia żyje!
Więcej informacji
PATRONAT
Zbliża się Puchar Mediów
Wczoraj, 16:45:39
region
W najbliższą sobotę i niedzielę w hali w Warcie rozegrany zostanie 23. Turniej Amatorów w Halowej Piłce Nożnej o Puchar Mediów. Dziś w redakcji Naszego Radia odbyło się losowanie fazy grupowej.
2
Recykling na wesoło, czyli Eco Studio w Zduńskiej Woli
Wczoraj, 16:23:31
Zduńska Wola
Ponad 200 uczniów szkół ze Zduńskiej Woli wzięło udział z ekologicznej lekcji z gwiazdami. W Miejskim Domu Kultury Ratusz w Zduńskiej Woli pojawili się prowadzący akcję "Eco Studio ELECTRO-SYSTEM", którzy zachęcali do recyklingu.
2
Wystartowała 15. edycja projektu "Młodzież i Pierwsza Pomoc"
Wczoraj, 13:48:50
Zduńska Wola
Przez najbliższych kilka tygodni uczniowie z przedostatnich klas szkół średnich z terenu powiatu zduńskowolskiego będą szkolić się z zakresu udzielania pierwszej pomocy. Mowa o 15. już edycji projektu "Młodzież i Pierwsza Pomoc", który dziś, 3 marca, rozpoczął się w Komendzie Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Zduńskiej Woli.
1
Nasze Radio 104,7 FM
04:32
Okno Na Świat
Druga Strona LustraNasze Radio 92,1 FM... nostalgicznie
04:31
Moonlight Serenade
Frank Sinatra
Update Required
To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.