Nabici w Amber Gold
Od kilku tygodni temat numer w polskich mediach to sprawa upadłości spółki Amber Gold. W całym kraju poszkodowanych jest około tysiąca osób. Jak się okazuje wśród nich są również mieszkańcy naszego regionu.
Jak do tej pory do zduńskowolskiej prokuratury zgłosiło się dwóch poszkodowanych mieszkańców Zduńskiej Woli, którzy w sieradzkim oddziale Amber Gold zawarli umowy lokacyjne. Kwoty, jakie powierzyli spółce były niemałe, bo sięgały kilkudziesięciu tysięcy złotych:
- Mieszkańcy Zduńskiej Woli złożyli w prokuraturze zawiadomienie o przestępstwie. Jeszcze w sierpniu w siedzibie spółki dowiadywali się n.t. kondycji finansowej. Zapewniano ich, że ta kondycja jest dobra, że nie ma obawy o lokaty, natomiast rzeczywistość okazała się inna.
Mówi prokurator Tomasz Sukiennik i dodaje, że prokuratury w całym kraju wciąż czekają na zgłoszenia od poszkodowanych osób:
- Jeśli ktoś się czuje pokrzywdzony działaniami tej firmy nie musi jechać do Gdańska, może w tutejszej prokuraturze złożyć stosowne zawiadomienie, przynieść dokumenty i prokuratura prześle je do właściwej jednostki w Gdańsku.
Jak mówią najświeższe dane, klienci Amber Gold domagają się zwrotu ponad 63,5 mln zł.
Komentarze
Tak reklamowana moralność zawodzi lub strach zwierzchników.