Kolejne zwycięstwo Pogonii

Dawno nie było tak dobrych nastrojów w Pogoni Ekolog. Zduńskowolanie wygrali drugi mecz z rzędu, w meczu z Orlętami zdobyli aż cztery gole i znacznie poprawili swoją sytuację w tabeli.
Warto dodać, że wygrana z Orlętami była pierwszym zwycięstwem na własnym boisku od 25. września 2011 roku, gdy zduńskowolanie pokonali Pilicę Przedbórz (zespół prowadził trener Krzysztof Kulawiecki). Aby podkreślić, że w niedzielę miało miejsce rzadko spotykane wydarzenie, warto dodać, że ostatnio 4 gole (lub więcej) Pogoń Ekolog zdobyła 8 czerwca 2011 roku, gdy pokonała rezerwy ŁKS (trenerem był wówczas Marcin Matysiak).
Co ciekawe, grający trener Pogoni, Grzegorz Kaleta, wcale nie chwalił po meczu swoich piłkarzy:

- Zagraliśmy dziś słabe spotkanie, ale najważniejsze są dla nas punkty. Poza tym warte odnotowania jest, iż strzeliliśmy aż cztery gole, co naprawdę nie jest łatwe.

Warto dodać, że w IV lidze ostatnie trzy miejsca zajmują obecnie Włókniarz Pabianice, Włókniarz Zgierz i Orlęta Cielądz. Właśnie z tymi drużynami punkty zdobywała Pogoń Ekolog. Czas najwyższy zacząć punktować z mocniejszymi ekipami?

POGOŃ EKOLOG Zduńska Wola ? ORLĘTA Cielądz 4:2 (2:1)

BRAMKI DLA POGONI: Filip Sysio (10), samobójcza (19), Grzegorz Kaleta (50), Łukasz Światowy (81)

POGOŃ EKOLOG: Chruściel ? Witczak, Świniarski, D. Grzelak - Królewiak, Boruń, Światowy, Jerzak (45 K. Grzelak), Ignaczak (75 Jurga) ? Sysio (80 Lewandowski), Kaleta (65 Drąg).

Ze zmiennym szczęściem zagrali inni czwartoligowcy z regionu. Jutrzenka Warta nie dał rady na własnym boisku zespołowi KS Paradyż, LKS Kwiatkowice natomiast rozbił Mazovię


Już przed meczem było wiadome, że będzie to ostatni mecz Mariusza Wróbla w roli szkoleniowca Jutrzenki Warta. Trener, który dał Juve awans do IV ligi, ogłosił swoją decyzję piłkarzom, zanim zabrzmiał pierwszy gwizdek meczu z KS Paradyż.

- Podziękowałem w szatni piłkarzom i powiedziałem, że bez względu na wynik odchodzę. Pewne sytuacje się nawarstwiły, zbyt wiele było mi nieprzychylnych głosów i osób, aby dalej kontynuować pracę z Jutrzenką. Oczywiście, dziś jest rozczarowanie naszym startem w IV lidze, ale będę wspominał pracę w tym klubie ? powiedział nam Wróbel.

Nowym szkoleniowcem Juve zostanie Marek Przybył, który obserwował niedzielne spotkanie w Warcie. Stanie on przed bardzo trudnym zadaniem, Jutrzenka przegrała bowiem ostatnie trzy spotkania (w tym dwa na własnym boisku), straciła w nich 8 goli, a nie zdobyła żadnego.

JUTRZENKA Warta ? KS Paradyż 0:3 (0:2)

JUTRZENKA: Kwiatkowski - Nowicki, Badowski, Jędrzejczak (80 Dobrzański), Pawlak - Kaczmarek, Maraszek, P. Chudzik, Fabiano Valente (75 Tomaszewski) ? Masłowski (70 Mordalski), Stępiński (55 Jarecki).



Mazovia Rawa Mazowiecka, podobnie jak LKS Kwiatkowice, jest drużyną własnego boiska. Jeśli zdobywa punkty to tylko u siebie. Po pierwszej połowie konfrontacji w Kwiatkowicach wydawało się, że może przerwać złą passę.
Okazało się jednak, że statystyki jednak mówią prawdę. Kwiatkowice po przerwie zagrały idealne spotkanie, a Mazovia udowodniła, że nadal zbiera frycowe beniaminka.

LKS Kwiatkowice ? MAZOVIA Rawa Mazowiecka 3:0 (0:0)
BRAMKI: Łukasz Kacprzak (53), Łukasz Kubiak (62), Dariusz Szymanek (87).
KWIATKOWICE: Olczyk ? Szmidt, Kulczyński, Pacholczyk, Jaworski ? Bal (69 Antoniewski), Kulczyński, Skupiński, Kacprzak (54 Woźniak), Sosnowski ? K. Szymanek (57 Kubiak), D. Szymanek.

NASTĘPNA KOLEJKA. Dwie serie spotkań rozegrają w najbliższym tygodniu zespoły IV ligi. W środę niezwykle ważne spotkanie czeka Jutrzenkę Warta, które podejmie Borutę Zgierz. Pogoń Ekolog wyjedzie w tym dniu do Łęczycy, zaś LKS Kwiatkowice do Piotrkowa Trybunalskiego. W kolejce weekendowej Pogoń Ekolog zmierzy się u siebie z Mechanikiem Radomsko, Kwiatkowice z Włókniarzem Zgierz, zaś Jutrzenkę czeka wyjazd do Strykowa.