Śmierć motocyklisty. Zarzuty dla 66-latka

zginął bo zgubiła go jego brawura szalona prędkość gdyby jechał prawidłową szybkością toby nie doszło do tego wypadku, a oni pędzą pojawiają się "z nikąd" zauważalni są w ostatniej chwili

"mała" prędkość w 99% nie zabija!

"Ten, który przekroczył prędkość nie jest współwinny, może co najwyżej otrzymać mandat za przekroczenie dozwolonej prędkości."... szok! A czy nie lepiej jest nie przekraczać aż tak drastycznie prędkości (bo to przecież tylko mandat) i... żyć?

Te jego "takich przypadków rozpatruję dziesiątki" pierwszy z brzegu adwokat rozwala na rozprawie w 5 minut i jeszcze jest z tego kupa śmiechu.

Nie pisz że miała dużą prędkością skoro cie tam nie było. Ruszał ze świateł więc dużej prędkości nie zdążył rozwinąć. Jakby jechał szybko to z motoru nic by się nie zostało a motor jest prawie nie uszkodzony.

Aż mnie nosi,jak czytam te ciągłe oskarżenia motocyklistów. Co wypadek z udziałem motocyklisty,to choćby nawet w miejscu stał,a ktoś w niego przypierniczył,to i tak według waszej chorej mentalności-motocyklista i tak jest winien,bo to przecież motocyklista. Przeraża mnie takie myślenie.
A prawda jest taka,że tak i oni,jak i WSZYSCY UCZESTNICY RUCHU zachowują się czasami jak "święte krowy". I to wszem obecne myślenie "ach,jeszcze zdążę"...
Obecnie jestem na kursie na prawo jazdy. I nie wiem czy dobrze zrobiłam idąc,bo z przerażeniem patrzę na bezmyślność ludzi.
Do tej pory jeździłam rowerem. I nie raz już miałam zajechaną drogę,i gdyby nie MÓJ refleks i przewidywanie sytuacji,to już kilkukrotnie wylądowała bym w szpitalu-często jadąc z dzieckiem,ścieżką rowerową!!
Wtedy też by było,że jestem współwinna,bo przekroczyłam prędkość,a kierowca tylko zajechał mi drogę bo śpieszyło mu się do skrętu?
Jak na ironię,nigdy,powtarzam NIGDY nie miałam żadnego złego zdarzenia z motocyklistą. To już szybciej oni zatrzymują się skręcając,i ustępują mi pierwszeństwa ZGODNIE Z PRZEPISAMI. A kierowcy samochodów jadą na oślep,nie patrząc na to że np wyjeżdżając z posesji włączają się do ruchu i muszą ustąpić pierwszeństwa innym użytkownikom ruchu. A inni użytkownicy ruchu to również PIESI I ROWERZYŚCI!
Większość obecnych tutaj,to kierowcy samochodów osobowych. Mam do Was prośbę. Przeanalizujcie sobie swoje zachowania na drodze. Czasem roztrzepanie przez jakieś nerwy,czasem zamyślenie. Pomyślcie,ile razy wymusiliście pierwszeństwo na innych. Ile razy zajechaliście komuś drogę. Zagapiliście się na światłach. Pomyślcie,co mogło się wtedy stać,jaką krzywdę mogliście komuś wyrządzić-ale się wam udało.
Nie oceniajcie tak bardzo krytycznie motocyklistów. Bo tak wśród nich,jak i wśród was,czy też pieszych i rowerzystów są "czubki". Ale nie oznacza to,że motocyklista jest zawsze winien. Przecież w tym przypadku to jest totalna bzdura. Przecież ten młody chłopak jechał drogą z pierwszeństwem,on nie skręcał,to nie on nie zachował zasad pierwszeństwa. A mimo to zginął...
Zachowajcie też choć odrobinę godności. Zostawcie zmarłego w spokoju. I NIE WAŻNE że był policjantem. Bo niby kto to jest policjant? Taki sam człowiek jak MY. Który wykonuje swoją pracę jak wszyscy inni we wszystkich innych zawodach-z tym że często bardzo boleśnie dla bezmyślnych kierowców. Dlatego ich tak nie lubicie,i od razu spiski węszycie..?

I w 100% zgadzam się z wypowiedzią użytkownika "abs". Szkoda,że nie ma tu innych tak trzeźwo myślących. Schowajcie sobie swoją dumę w kieszeń. Zazwyczaj jest tak,że nikt się nie przyzna że inny ma rację,wytyka nam nasze błędy. Jesteśmy zbyt dumni,by przyznać się do tego. Nie tędy droga kochani... Bo właśnie przez taką chorą dumę i bezmyślność,jest najwięcej wypadków...
I jak to mówi nasz Pan z OKS: "pamiętajcie,przewidujcie sytuacje i zachowania innych użytkowników,bo cmentarze są pełne tych,którzy mieli pierwszeństwo..."

Żałosny jesteś Ty ze swoim komentarzem...zginął człowiek a Ty będziesz się zastanawiał nad finałem.. zastanów się nad sobą..

dla mnie to nie byli profesjonaliści.... jacyś laicy, którzy za taką fuszerkę biorą jeszcze pieniądze ...żal ...może powinni jeszcze się podszkolić...

zgadzam się z Tobą..nikt mu nie pomógł ;((((

Tak wiemy...
a po co Ci ta informacja?

Zgodziłbym się z tobą, gdyby motocyklista uszkodził przód samochodu. Niestety, znacznie uszkodzony jest tył. Jaki wniosek? Kierowca auta na pewno popatrzył w lusterka i na pewno w momencie rozpoczynania skrętu z przeciwka z powodu czerwonego światła nikt nie jechał. A że młody wydarł, zdążył przyłożyć w tył auta, kiedy już opuszczało jezdnię. To młody, gdyby ruszył z odpowiednią prędkością, zdążyłby zwolnić, a właściwie wcale by tego nie musiał robić, bo auta na jezdni już by nie było.

"Ten, który przekroczył prędkość nie jest współwinny, może co najwyżej otrzymać mandat za przekroczenie dozwolonej prędkości." Horror! Jeśli rzeczywiście zajmujesz się tym o czym piszesz, to... szybko zmień zawód, bo po prostu nic nie rozumiesz, a jesli jest tak, że prokurator zgadza się z tym, to rzeczywiście NASZE PAŃSTWO NIE DZIAŁA!

Jeśli te dziesiątki przypadków rozpatrujesz właśnie w ten sposób, to nie dziwię się wcale szumowi z jakim ostatnio mamy do czynienia wokół prokuratury i sądu a wkrótce pewnie także i policji. Gdańsk, Puck, Rzeszów a wkrótce pewnie i... Chłopie bierz się do rzetelnej, uczciwej roboty bo wkrótce i do ciebie może przyjechać reporter tefałenku, zada ci kilka prostych pytań i zrobi z ciebie niezłego balona.

Tak sobie czytam te wasze komentarze, które mówią o tym kto zawinił i dlaczego - normalnie chce mi się tutaj śmiać. Promieniuje od Was nieznajomość prawa. Mam nieco inne spojrzenie na to, bo takich przypadków rozpatruję dziesiątki.

Dodam tylko, że jeśli ktokolwiek będzie jechał powiedzmy 90km/h na 50-tce i zajedziecie mu drogę to macie krew na rękach. Ten, który przekroczył prędkość nie jest współwinny, może co najwyżej otrzymać mandat za przekroczenie dozwolonej prędkości.

To Wasze tłumaczenie wynika z tego, że sami nie potraficie jeździć, nie patrzycie w lusterka, zmieniacie pas bez zastanowienia się... jak na rolnik na polu. Szukacie wytłumaczenia dla swojej nieudolności.


Ostatnio jechałem z jedną dziewczyną samochodem - ona prowadziła. Zaczęła skręcać w lewo i ewidentnie nawet nie spojrzała w lusterko... krzyknąłem na nią - a ona do mnie, że przecież WŁĄCZYŁA KIERUNKOWSKAZ nie zdając sobie z prawy z tego, że podczas gdy to zrobiła, już ktoś mógł (zgodnie z prawem) rozpocząć manewr wyprzedzania. Nie brała pod uwagę także tego, że głupia żaróweczka mogła się spalić. Wy jesteście takimi samymi kierowcami, stąd ta krytyka.

zgadzam się z Tobą Adaś też miałem wypadek gdzie sprawcą był rodziną do funkcjonarjusza policji i wiem jak policja potrafi spreparowć dowody masz rację policja to państwo w państwie

To napisz, jak się postępuje. Podobno go reanimowali. Można inaczej, niż na wznak?

Ej nie żartuj sobie przecież tu nie chodzi jak go ruszyli ważne jest dawanie pomocy to co bd patrzyć na plecy , bo może nie bd chodzić nie myślac o tym ze czy on wgl przeżyje ??
Pomyśl troche , bo ja sam jestem pewien ze jak bym mial podleciec i ratowac to bym wolal szybko przerzucić ciało niż czekać i pytac sie w niebo czy wgl go przechylac bo moze mu kregi poniszczę

Kierowca samochodu nie zmieniał czasem pasa ruchu?

Michał

weterynarz ratował.... pacanku

Wiecie może jak nazywał się ten chłopak?

Jak można postawić zarzut kierowcy mazdy, w sytuacji gdy biegły z zakresu ruchu drogowego nie wydał jeszcze opinii?Dziwnie pracuje prokuratura w naszem kraju, skoro nie zebrano jeszcze pełnego materiału dowodowego.

TA CIUCHCIA JEST SPOKO...

PANIE I PANOWIE NIE MA CO SIĘ TAK BARDZO GORĄCZKOWAĆ W TRAGEDII JAKA MIAŁA MIEJSCE. CZYTAJĄC KOMENTARZE ODCZUCIE JEST TAKIE JAKBY ZAPADŁ WYROK 8 LAT. PRASA NAPISAŁA O MAKSYMALNYM WYROKU JAKI BĘDZIE WNOSIŁ PROKURATOR, A W PODOBNYCH PRZYPADKACH KARA OBOWIĄZYWAŁA MAX 3 LATA. W POWYŻSZYM PRZYPADKU BĘDZIE PODOBNIE, PO PIERWSZE WIEK OSOBY UCZESTNICZĄCEJ W TRAGEDII 66 WIOSEN, ŁAMANIE PRZEPISÓW MOTOCYKLISTY. JAK DA SIĘ ZAUWAŻYĆ TO 23 LATEK TAKŻE CO NAJWYŻEJ MIAŁ DWIE BELKI NA PAGONIE, WIĘC ŻADEN DOSTOJNIK. POTRAKTOWANY BĘDZIE JAK NORMALNY ULICZNIK. JEDNO JEST PEWNE MAJĄC DOZWOLONĄ PRĘDKOŚĆ JAKA OBOWIĄZUJE W MIEŚCIE NIE DOSZŁOBY DO ŚMIERCI TYLKO DOŚĆ POWAŻNEGO POTURBOWANIA. CZEKAJMY NA ROZWÓJ SYTUACJI. PROSZĘ O SPOKÓJ I OPANOWANIE.

WAŁĘSIE SIĘ PRZEDAWNIŁO BO JEST WAŁESĄ!

Tak bardzo bronicie motocyklistów a ja sama się dzisiaj przekonała na własnej skórze jacy "niektórzy" to idioci. Jadę sobie do Karsznic, jestem obok ciuchci nagle przed tym ostrym zakrętem w prawo wyprzedza mnie 3 czubków na motorach z prędkością ok. 70km/h (na oko). Ten 3 ledwo się zmieścił przed zakrętem zza którego wyjechał autobus. Chwila nieuwagi i zginęłoby 3 motocyklistów. Wtedy wszyscy też by mówili że to wina kierowcy autobusu??
Gdyby tylko się gdzieś zatrzymali, to bym im mordy obiła za taką jazde. CZUBKI JAKICH NIE BRAKUJE!!!!!!!!!

Motocyklistę ratował ratownik czy lekarz?

Sebastian S. ze Szkolnej już w kwietniu 2011 wyszedł warunkowo. To jest kino w biały dzień. I bandytką się zajmuje.

"Wszystko jest dla ludzi, ale dla ludzi z głową" to powiedzenie ma potwierdzenie w wielu aspektach życia w których łatwo można przegiąć np.alkohol, dragi czy jazda motórem. Wiec jeśli chcesz odkręcać kurek to na pewno nie na łaskiej bo trzeba odróżniać fan od głupoty.

Powinni ukarać wszystkich gapiów najlepiej tak po 10.000pln za to ze nie udzielili pomocy,wszystkich bez wyjątków ,a kierowce wsadzić na parę lat , to może kierowcy samochodów zwracali by wtedy uwagę na motocyklistów , sam kiedyś jeździłem motorem i wiem ze nikt z samochodu nie patrzy na motocykle bo wiadomo kto ucierpi bardziej przy kolizji . TERAZ KIEROWCA I KAŻDY Z GAPIÓW MA JEGO KREW NA RĘKACH , WYMIOTOWAĆ MI SIĘ CHCE JAK POMYŚLE W JAKI SPOSÓB LUDZIE RZUCAJĄ SIĘ NA RATUNEK ,

Dokładnie, gdyby to był zwykły człowiek a nie policjant to by było okey,ale że policjant to trzeba kogoś ukarać......

Gdyby jechał wolniej to napewno by nie zginął,nawet nie potrafił w mieście wolniej jechać...... Brak słów.

No,masz rację. Tak szybko jadą, że policjanci nie mogą zdążyć ich dojrzeć, a co dopiero zatrzymać.

Przestań krakać. Trzeba wierzyć, że będzie dobrze.

a tamten co przez niego zginęło małżeństwo dostał 2 lata i 7 miesięcy,a temu panu grozi do 8 lat gdzie tu sprawiedliwość.........

Przytoczę 2 wypadki. Wiosną na Łaskiej, kiedy starsi ludzie skręcali w lewo i zajechali drogę gnającemu chłopakowi tak, że ich auto ścięło drzewo na wysokości trzech metrów. Jego wina została wyceniona na 2 lata z kawałkiem. Drugi na Kobusiewicza, tam też kobieta zajechała drogę pędzącemu motocykliście. Nie wiem, jak się sprawa zakończyła, myślę, że bez konsekwencji dla niej. Trzeci, niedzielny, trochę inny, bo uczestniczący w wypadku jechali w przeciwnych kierunkach. Ale we wszystkich trzech chodziło o wjechanie na przeciwny pas ruchu, a właściwie przecięcie go. Nie wierzę, że ci ludzie wtargnęli na ten pas nie rozejrzawszy się uprzednio. To nadmierna prędkość motocyklistów i młodego ścigacza jest przyczyną śmierci tych czworga ludzi. Nie zmiana pasa ruchu. Gdyby prędkość tych wszystkich pojazdów była zachowana, doszłoby co najwyżej do stłuczek. A teraz starszego człowieka straszą więzieniem? Proponuję przemyśleć jeszcze jeden wypadek z udziałem młodego Wałęsy. Tam też auto zajechało mu drogę. I co? Wina Wałęsy. Eurodeputowany to trochę więcej, niż policjant. Mam nadzieję, że i u nas sprawiedliwość weźmie górę.

brawa się należą dla tych ratowników medycznych którzy udzielali pomocy motocykliście powiem w prost brak jakiej kol wiek znajomości jak postępować z motocyklistą na filmiku ładnie jest pokazane jak ratownik medyczny obraca motocyklistę na plecy to nie jest bydło to jest człowiek i tak się nie postępuje podczas wypadku i to pewnie każdy laik wie. Wstyd za takich ratowników co to nie wiedzą jak profesjonalnie zabrać się za poszkodowanego.

Wyobraź sobie, że jeśli idziesz ulicą i napotykasz na taka sytuację to po zatrzymaniu się mimo wszystko słyszysz jak np. policjanci zbierają wstępne zeznania. Także zgadzam się z Tobą, że śledczy są od przesłuchiwania i odpowiadając na Twoje drugi pytanie: nie nie latałem i nie pytałem.

ale od rozmawiania ze świadkami jest śledczy. chcesz mi powiedzieć że ratowali człowieka a ty latałeś i pytałeś się kto to widział?

Spokój duszy tego chłopaka [*]
Szkoda też kierowcy auta, bo teraz ciężkie czasy przed nim.
Autorowi filmiku zamieszczonego na youtube oraz wszystkim gapiom po kolei należy się KARA za nie udzielenie pierwszej pomocy. Dobrze, że chociaż miał kto zadzwonić po pogotowie...
Mam nadzieję, że biegły oraz sąd nie będą brali pod uwagę tego, że ten chłopak był policjantem inaczej facet już siedzi.
Policjantem też się jest po służbie po cywilnemu i trzeba być przykładem w życiu, za kółkiem i na motorze, a nie uświadamiać społeczeństwo, że policjant może wszystko.

Wystarczy porozmawiać ze świadkami i będziesz wiedział. Na reportażach daleko nie zajedziesz. Napisali że kierowca Mazdy zderzył się z motocyklem a chyba było odwrotnie. Jestem tylko niezmiernie ciekaw finału tej sprawy.

sorry ale nie wyczytałem nigdzie w reportażu że kogokolwiek wyprzedzał ??

o 15 będzie pogrzeb o 14 jest zbiórka motocyklistów na parkingu pogoni

Zabrakło wyobraźni z obu stron.
Jeżdżę dużo i ostatnio naprawdę zacząłem się bać motocyklistów. Często pojawiają się znikąd i jadą jak do pożaru.

prawda prawda, ale nie wiesz, że zawsze wszystkiemu winny jest kierowca auta?

Dziwisz się ??? Przecież to był policjant więc on nie może byc winien chociaż według mnie jest współwinnym bo na 100% przekroczył prekoścć.

Motocyklem jechał Policjant a samochodem zwykły śmiertelnik a w tym kraju władza jest nieomylna

wiadomo dlaczego w tym przypadku odpowie ZWYKŁY CZŁOWIEK - bo zginął POLICJANT. Jasna sprawa. żałosne

popieram opinie watcher szybki motocykl+głópota+odznaka=pewność siebie na drzewie

Nie rozumiem dlaczego facet ma zarzuty i to aż takie. Kilku świadków potwierdziło nadmierną prędkość motocyklisty. Poza tym wyprzedzał na linii ciągłej inne samochody. Zatem złamał minimum dwa przepisy. Jakimś dziwnym trafem samochody, które tez ruszyły ze skrzyżowania nie zdążyły dojechać to tego miejsca a on już leżał i walczył o życie. Nie ma absolutnie żadnej wątpliwości, że doszło do wielkiej tragedii. Zginął młody chłopak, który miał całe życie przed sobą. Ale nie oszukujmy się z jednym. Gdyby jechał zgodnie z przepisami to prawdopodobnie nie doszłoby do tej tragedii bo po pierwsze nawet jeśli facet zajechał mu drogę to zdążyłby zahamować a po drugie to przy normalnej prędkości nawet nie zdążyłby dotrzeć to feralnego miejsca. Pewnie zaraz posypie się lawina komentarzy pod moim postem. Prawda jest taka, że każdy kto ma do czynienia zarówno z motocyklami jak i samochodami jeśli miałby powiedzieć zgodnie z własnym sumieniem to przyzna mi rację.

powiem tak wszpółczuje tylko temu starszemu panu poniewarz ten motocyklista był glina a wiec jakich by nie miał adwokatów i jaka bedzie ekspertyza biegłych i tak jest na straconej pozycji dla czego?...to państwo w państwie!