Wypadek. "Nie zdążył odbić i poszedł w ścianę"

Tutaj nie chodzi o wiek wydawania, prawa jezdy, ja mam obecnie 21 lat, a prawko zdałem w wieku 18 lat, i od tamtej pory jeżdżę praktycznie codziennie, i nigdy nie miałem żadnej stłuczki, ani nigdy nie miałem żadnego mandatu, jedyne za co mnie zatrzymywali to tylko zwykłe kontrole (czyli sprawdzanie trzeźwości, czy auto ma przegląd i OC, czy jest sprawnę, czy czasami narkotyków nie przewożę itp. zawsze miło można było z Panami Policjantami porozmawiać podczas kontroli). No ale z kolei zawsze staram się jeździć z głową i myśleć za innych użytkowników drogi aby nie powodować takich czy innych sytuacji.
Więc i młody kierowca może jeździć bezpiecznie i z głową, więc proszę nie pisać że powinno się wydawać prawko tylko od 25 roku życia, bo niektórzy starsi kierowcy stwarzają dużo większe zagrożenie, ale o tym się głośno nie mówi, bo niby że mają długo prawko, ale co z tego jak wyjeżdżają na drogę od święta na przykład, a potem nie umieją się zachować na drodze. Więc wiek czy 18 lat, czy 30, czy 40, według mnie tutaj nie ma znaczenia, dla mnie ma tutaj znaczenie czy dany kierowca posiada wyobraźnię, na tyle wykształconą, aby mógł przewidzieć konsekwencję swojego postępowania. Bo nawet starsi kierowcy powodują wypadki i śmierć na drogach, przykładu nie trzeba daleko szukać bo zdarzył się niestety tydzień temu.
Według mnie podczas egzaminów powinny być przeprowadzane, rygorystyczne testy psychologiczne które by stwierdzały czy dana osoba może prowadzić pojazd, bo niestety, podczas prowadzenia każdego pojazdu pojawia się stres, i trzeba szybko podejmować decyzje.

Proszę teraz nie mówić że nie mam racji, bo przez kilku gówniarzy każdy młody ma zepsutą opinie, co mnie wkurza, bo starając się o posadę kierowcy w każdej firmie jestem przez wiek na straconej pozycji, chociaż jeżdżę bezpiecznie, z głową, i chociaż nawet mam największe chęci do pracy. Po prostu przez taką opinie o młodych każdy myśli stereotypami.

I pamiętajcie, nie każdy chce się popisywać, po prostu niektórzy chcą żyć, i dojechać zawsze spokojnie i bezpiecznie na miejsce, np. ja bez prawka, jak miałbym się w inny sposób szybko przemieścić o 50 km (mnie taka droga zajmuję prawie godzinę, i teraz uwaga każdy robi zdziwko, czemu taki młody tak wolno jedzie, a to powiem dla czego. A dla tego że nigdzie mi się nie śpieszy, więc po co mam się narażać niepotrzebnie na niebezpieczeństwo, oraz na mandaty, wolę jechać wolniej i spokojniej, i w tym czasie delektować się muzyką jeśli jadę sam, bądź miłą rozmową z pasażerem jeśli z kimś jadę)

Więc młodzi kierowcy nie tylko myślą aby się popisać i szaleć, ale i też niektórzy są odpowiedzialni, więc proszę o tym pamiętać

ale palant z tego ,,kierowcy''. cały internet się z niego śmieje!

Nikogo nie potrzeba eliminować, bo niby wg jakich kryteriów, albo też jak eliminować? A czy w ogóle właściwym jest używanie słowa "eliminować' w stosunku do ludzi?

prawo jazdy powinno byc wydawane od 25 roku zycia, bo takie szczyle jak ten jeszcze rozumu nie mają. takich kierowców powinno sie eliminować.

prawo jazdy powinno byc wydawane od 25 roku zycia, bo takie szczyle jak ten jeszcze rozumu nie mają. takich kierowców powinno sie eliminować.

słuchaj pało twoja wiedza może i jest aktualna ale praktyka znikoma

powiem wam tylko tyle mili komentatorzy. nikt z was nie umie jeździć. jak widzicie znak D40 to czy zwalniacie - wiecie co to za znak?
połowa miasta jest pod jego obszrem a kierowcy nic sobie nie robia .
poczytajcie tutaj http://prokrastynator-perfekcjonista.blogspot.com/2012/07/straz-miejska.html a potem narzekajcie na prędkopści młodych czy starych. i tak każdy z was przekracza prędkośc i naraża pieszych oraz rowerzystów.

Do K.P. rajdowcy mają kubełkowe fotele, ale mają też kilkaset koni, a w tej cytrynie te marne 110 koni nie spowoduje, ze podczas gwałtownego wciśnięcia gazu przesuwa ci się obraz przed oczami. Gość jest młody, prawko ma od niedawna, nie potrafi jeździć samochodem, ale myśli, że jest odwrotnie i taki skutek, o którym informują media. Wystarczyło zwolnić. Miasto to nie tor wyścigowy. Gość powinien iść na kolanach do Częstochowy w podzięce, że nie zabił tej kobiety.

Pisze to ktoś, kto dachował samochodem i wie, jak się kończy brawura. Do usłyszenia.

Wystarczy mocniej wdepnąc w gaz a słabiej trzymać kierownice i finał. Jak nas na zakręcie wciśnie w fotel to mozem sie tak szybko nie pozbierać, a w sekunde auto moze przejechać spory dystans. Nie bez przyczyny rajdowcy mają kubełkowe fotele.
Nie zazdroszę sytuacji, ważne że kobitka cała, a młody ma nauczkę.

no wyobraź sobie że nie jeżdżę maluchem...stac mnie na auto, ale tez stac mnie na ostrożna jazdę...tępa też nie jestem...a zazdrościc głupoty?? nie, dziękuję......

Wyburzyć wszystkie budynki na skrzyżowaniach i zakrętach ulic! No i oczywiście przy okazji wyciąć wszystkie drzewa.

aż ręce opadają, jak trzeba jechać żeby taki manewr zrobić to sobie możecie wyobrazić. mam nadzieję że spotka go za to kara, której nie zapomni nigdy! co za tępak!

Kupię felgi do cytrynki (lewego przedniego nie biorę)

oj ale te pierwsze dwie wypowiedzi to chyba jakaś znajoma chłopaka napisała,nawet sformułowania są te same. dobrze,że młody nikomu nie zrobił krzywdy. strach pomyśleć co by było gdyby ktoś wychodził z przychodni i znalazł się między autem a ścianą. następny bezmyślny ,,kierowca'' bez wyobrazni!

tatus mu dał??? żal mi cie... jestes wyjatkowo tepy... ty dalej jezdzisz maluchem a ten chlopak sam juz sobie zarobil na takie auto

to idź na policję, a nie tutaj piszesz bezmózgu...

mamo nie broń synka :)

chciał bez kolejki się zarejestrować.

Do Agi:
Zwróć uwagę na drugą część wypowiedzi.

człowieku co ty gadasz " .. chłopak nie potracił kobiety...." byłem tam i widziałem, a ty jesteś chyba z rodziny tego niby kierowcy!!!!! Kobieta ledwo uszła z życiem bo kilkanaście centymetrów w lewo i znalazłaby się przygnieciona do ściany samochodem. Chłopak skręcał ... - to dlaczego wjechał na chodnik i wbył się w ścianę - a czy widziałeś zmiażdzony inny rower który został cały połamany przy scianie - ma zdjęcie.
Kobieta lewdo uszła z życiem i została potrącona na chodniku !!!!!!!!!!!!

Tak no i co jeszcze, moze powinni rozdawac ksiazki z przepisami ruchu drogowego i wszedzie postawic znaki ograniczenia predkosci do10 km/h a moze po prostu niech ten kto nie potrafi jezdzic niech nie wsiada za kolko.

to nie prawda że ten chlopak potrącil kobiete... bo jej nawet nie drasnal. I nie wiem czemu ludzie mowia nie prawde skoro widzialo to zdarzenie pare osob.. i chlopak nie wiechal z nadmierna predkoscia tylko po prostu chcac skrecic w Krolewska ruszyl z piskiem opon i po tym ludzie swierdzili ze jechal szybko. Ludzie ktorzy tego na prawde nie widzieli nie powinni wygadywac jakis bzdur. co fakt jego wina ale sa przedstawiane nieprawdziwe informacje na ten temat.

wydaje mi się że gdyby to auto potrąciło kobietę to raczej w artykule nie pisało by że nie doznała obrażeń....
jedno wyklucza drugie....
auto nawet jej nie dotknęło podejrzewam

no co gówniarz chciał przyszpanowac, pewnie do szkoły jechał i tak się cieszył, że tatuś dał mu auto, że z tej radości na zakręcie nie wyrobił...:) dobrze że nikomu nic się nie stało..

POlicja POlityczna gania kiboli !!!

Powinny być patrole na Łaskiej, policji i strażników miejskich. Całą dobę. W końcu stanie się tragedia i jakiś "miszcz" kierownicy na motorze czy samochodem wpadnie w grupę przechodniów z prędkością 150 km/h...

A niebiescy, jak zwykle, koło Skorpiona zasadzają się na "piratów drogowych" miast patrolować Łaską.

następny mistrz kierownicy, przejeżdżałam tam chwilę wcześniej...

Idiota roku hehe dobrze że do plusa nie wjechał... Piesza miała szczęście, że ją do ściany nie przycisnął...

Pozazdrościł pewnie motórzystom na ścigaczach?

No nie.... koleś jest mistrzem, na prawdę nie wiem jakim cudem udało mu się wykonać taki manewr.