Nie podłączysz się? Zapłacisz. Ruszyły kontrole
Miasto chce pieniędzy, a mieszkańcy Męki rozkładają bezradnie ręce - nie stać nas na taką inwestycję. Mowa o kanalizacji, za którą miasto zaczyna wystawiać rachunki. Kilkutysięczne kary magistrat zapowiadał już w ubiegłym roku.
Mieszkańcy Męki nie rozumieją dlaczego mają płacić za kanalizację, skoro korzystają już z szamba. Nie widzą potrzeby przyłączania się do sieci kanalizacyjnej, ale takim wymogiem zostali objęci przez miasto:
%relacja01%
Ale takie szmaba są, a mieszkańcy otrzymali pisma ponaglające od straży miejskiej. W ubiegłym roku wiceprezydent Cezary Szydło zapowiedział - ci, którzy nie będą chcieli się podłączyć będą musieli zapłacić karę. I to nie małą, bo w wysokości nawet 10 tys. zł. Kontrola straży miejskiej już ruszyła, a miasto robi co może, by jak najwięcej mieszkańców przyłączyło się do kanalizacji. Została ona wybudowana przy pomocy środków unijnych, a w przyszłym roku mija termin na ekologiczne rozliczenie się z projektu.
Pomoc w sfinansowaniu? "Zobaczymy"
Co zatem z tymi, którzy nie chcą i nie mają za co zapłacić? Tu dobrej wiadomości nie ma. Magistrat co prawda ma w planach utworzenie specjalnego programu finansowego dla tych, którzy mają trudną sytuację materialną, ale nie wiadomo kiedy taki program miałby powstać. Polityka prezydenta jest w tej kwestii bardzo zdecydowana - albo przyłączenia, albo podwyżka za ścieki. Jacek Walczak postawił mieszkańcom ultimatum i zapewnia - nikt nie powinien być zaskoczony tym, że takie opłaty się pojawiły, bo o kanalizacji mówi się już od kilku lat:
- Nie jestem w stanie odpuścić przyłączenia wszystkich tych, dla których kanalizacja sanitarna została wybudowana. Można przyjąć już w tej chwili, że jakąś część ludzi rzeczywiście nie będzie stać na to. Ale będziemy mogli pomyśleć o jakimś programie dla tych ludzi dopiero kiedy większość będzie jednak podłączona.
Jacek Walczak przyznaje - będziemy nakłaniać wszelkimi sposobami do tego, by mieszkańcy podłączali się do kanalizacji. Jego zdaniem konieczna jest w tej sprawie twarda polityka, bo w przeciwnym razie w przyszłym roku znów zawiśnie nad mieszkańcami widmo podwyżek opłat za ścieki. W tej sprawie trwają rozmowy z Miejskim Przedsiębiorstwem Wodociągów i Kanalizacji.
Komentarze
Panie Walczak najpierw się myśli a potem robi nie odwrotnie.
Jak najwięcej wody po wstępnym oczyszczeniu powinno być rozsączane w gruncie, w miejscach w których została ona wydobyta. Już teraz jesteśmy pośmiewiskiem Europy pod względem inwestycji wodnych, wyprzedza nas nawet Rumunia i Bułgaria, a na dodatek karami administracyjnymi przymuszamy wszystkich obywateli do powiększania leja depresyjnego. Jak tak dalej pójdzie, za niewiele lat nie będziemy musieli wyjeżdżać do Egiptu żeby zobaczyć fatamorganę.
A może na samym początku przed zakładaniem Lini kanalizacyjnej trzeba było zrobi wywiad środowiskowy lub zebrać listę osób które będą chętne się przyłączyć a nie zrobili sobie kanalizacje nie robiąc żadnego wywiadu i teraz mają co mają ze na ulicy Uniejowskiej gdzie jest ponad 200numerów posesji jest może z 10przyłączonych do kanalizacji
Więcej informacji
Otwarcie wystawy fotografii w Galerii Teatr
Dzisiaj, 09:59:22
Sieradzkie Centrum Kultury zaprasza jutro na otwarcie wystawy fotografii "What was before?", czyli "Co było wcześniej?". To podróż przez ostatnie lata fotograficznej przygody Macieja Wdowiaka.
0
Umowa na remonty dróg i chodników w 2025 r.
Dzisiaj, 11:00:35
Podpisano umowę dotyczącą remontów dróg i chodników na terenie miasta Sieradza w 2025 r .Stosowny przetarg wygrała firma z Uniejowa.
0
Rafał Trzaskowski w Sieradzu
Wczoraj, 19:27:57
Kandydat na prezydenta RP i zarazem będący dziś prezydentem Warszawy Rafał Trzaskowski gościł dziś w Sieradzu. Na spotkanie wyborcze przybyło kilkaset osób. Zorganizowano je w hali sportowej II Liceum Ogólnokształcącego im. St. Żeromskiego.