Zniszczył 130 grobów. Ruszył proces

Proces Andrzeja Ch. ruszył przed poddębickim VII Zamiejscowym Wydziałem Karnym Sądu Rejonowego w Łasku. Mężczyznę oskarżono o to, że w październiku ub. roku nocą zdemolował na cmentarzu w Pęczniewie ponad 130 nagrobków. Mieszkańcy po odkryciu zniszczeń nie kryli oburzenia:
%relacja01%
Andrzej Ch. przyznał się do winy, ale wykorzystał przysługujące mu prawo odmowy składania zeznań. Od początku utrzymywał też, że demolki na cmentarzu dokonał sam. Prokurator Beata Nowakowska-Jasiak:

- Oskarżony przyznał się przed sądem do zarzucanego mu czynu. Wyraził skruchę i przeprosił pokrzywdzonych. Są to okoliczności łagodzące - przyznanie się do winy i skrucha.

Wyrok ma być ogłoszony 29 października. Mężczyźnie grozi do pięciu lat pozbawienia wolności.

130 tysięcy zł strat

Kilka dni po zniszczeniu nagrobków wójt Pęczniewa i starosta poddębicki wyznaczyli nagrodę za wskazanie, bądź pomoc w ujęciu wandala. Nie wręczono jej nikomu, bowiem policja zdołała ustalić i zatrzymać Ch. Mężczyzna złożył zeznania i przyznał się do winy. Sąd nie zastosował wobec niego aresztu tymczasowego. Ten miał jednak dozór policyjny. Gmina Pęczniew rozważała pomoc w naprawie nagrobków swoim najuboższym mieszkańcom. Wszyscy poszkodowani mieli podwójny kłopot, bo raz, że starty materialne, a dwa, że sprawca dokonał zniszczeń na krótko przed Wszystkich Świętych. Szkody, które spowodował Andrzej Ch. oszacowano na 130 tys. zł.