Przegląd teatralny. "Czerwony Kapturek najlepszy"

Masakra jakaś..jak można po znajomości krzywdzić inne utalentowane dzieci? 15 lepsza od 5? 3 lepsza tylko za sprawą wilka. A w spektaklu brały udział 4 osoby może. Narrator...wysoki poziom, zdolny dzieciak. 15..hm...nie wiem co można dobrego powiedzieć, słabe przygotowanie dzieci ( jest w niektórych z nich potencjał). Szuranie szafkami i ciągłe podpowiadanie tekstu. Mówili cicho, a książę miał minę jakby się obraził, że musi występować. 5..chyba jedyne przedstawienie i z uśmiechem i z przesłaniem (przeciw zaśmiecaniu lasów). Gra praktycznie każdego dziecka...piosenki, długie kwestie i ropuch :D 3 i 5 zasługiwały ex aequo na 1 miejsce...Szczerze? Rodzice dzieci z przedszkola nr 15, którzy za mną siedzieli też byli zdziwieni, że 5 była na ostatnim miejscu.

Tego Pana, który ogłaszał wynik, zresztą jak całe jury powinni zamknąć gdzieś i nauczyć tego, co powinni wiedzieć. Żałosny werdykt. Wstyd tak dzieci okraść. Chętnie był z jury porozmawiał face to face, ale co by to zmieniło? Amatorka straszna. Wielki wstyd. Wszystko ustalone z góry po znajomościach. Kto był i jest obiektywny zgodzi się ze mną.

Pozdrawiam.

Byłem widziałem. I pogodziłbym się z tym że przegralibyśmy z Czerwonym Kapturkiem a dokładnie z Wilkiem bo fajnie im to wyszło mimo że faktycznie tylko kilka dzieciaków grało. Ale że zostaliśmy postawieni za 15 to jakaś kpina siedziałem w drugim rzędzie i nic prawie nie słyszałem więc nie wiem na jakiej podstawie jury dało im drugie miejsce siedząc dużo dalej :) Może to jest wytyczna na przyszły rok że robiąc przedstawienie musi być sufler z boku żeby mówić za dzieci i zrobić przedstawienie pod tytułem "Kółko graniaste" i niech cały czas dzieci w kółku tańczą bo na tym głównie polegało ich przedstawienie. Nie jest to oczywiście wina dzieci tylko nauczycielki która nie potrafiła należycie przygotować dzieci do widowiska bo miałem wrażenie że zostało ono zrobione na poczekaniu na ostatnich zajęciach. Ale jak widać jury było jak te trzy małpki nic nie widziały nic nie słyszały wiele nie powiedziały a werdykt już był wcześniej ustalony :(
Żałosny werdykt !!!!

A wydawać by się mogło, że skoro jury było takie fachowe, to i werdykt będzie sprawiedliwy. Tymczasem nie wiadomo, co tak naprawdę komisja brała pod uwagę, skoro znalazła talent np. w niewielkiej rólce znudzonego tańcem z Kopciuszkiem księcia, a nie doceniła olbrzymiej roli Calineczki. A może komisję tak bardzo urzekła scenografia w Kopciuszku i pani szarpiąca się ze stolikiem i kurtyną jednocześnie :)) A fe, jestem złośliwa! Ale naprawdę, po takim jury spodziewałam się więcej profesjonalizmu. A panu jurorowi to przydałoby się dodatkowo zaliczyć jeszcze jakiś kurs z psychologii dziecięcej, bo jego wystąpienie bardziej dzieciaki wystraszylo niż doceniło ich wysiłek aktorski.
Na przyszłość proponuję zastanowić się nad zmianą składu komisji oceniającej.

Byłem, widziałem, też uważam że werdykt jury bardzo wątpliwy. 15 trudno oceniać bo niewiele słyszałem, pani cały czas z kartki pomagała dzieciom, poza muzyką nie wyglądało to najlepiej. 5 była zdecydowanie lepsza.

Z przykrością muszę zgodzić się z Widzem. Na szczęście dzieci miały sporo radości z faktu wystąpienia na scenie. Nie odbierajmy im tego. My wiemy swoje, a jury (ma być z małej literki - na dużą trzeba zasłużyć) musi z tym żyć.
Gratulacje dla dzieciaków z "3-ki".
A może w przyszłości zrezygnować z miejsc - w końcu to przegląd, a przynajmniej nie będzie niesmaku - wszyscy kochamy nasze dzieci i są dla nas najlepsze!
Pozdrawiam!

Przedszkole numer 3 nie wygrało zasłużenie ponieważ to było przedstawienie piątki dzieci z tego przedszkola, pozostałe w zasadzie nie brały udziały (siedziały na boku sceny). Natomiast dzieci z pozostałych przedszkoli: piątki i piętnaski brały udział wszystkie w przedstawieniach, może i się myliły ale uczestniczyły i wypowiadały role, według mnie to jest najważniejsze. Dużo łatwiej jest nauczyć piątkę dzieci roli (mając do dyspozycji indywidualności) niż 25 dzieci, z których nie wszystkie mają taką łatwość wypowiadania się na scenie.
Dlatego jeśli jury chciało nagrodzić dwójkę dzieci z trójki (narratora i wilka) to właśnie od tego były nagrody indywidualne a nie od razu przyznawać 1 miejsce za występ kilku dzieci a nie całej grupy.

na tym polega demokracja w obecnym stanie .Obywatel wytresowany do glosowania i tego co ma robić pod okupacją brukseli by nie zadawać zbędnych pytań.

Po prostu żałosny werdykt. Owszem, przedszkole numer 3 wygrało zasłużenie, ale "Piątka" była zdecydowana lepsza od "piętnastki". Poza zabawą, dzieciaki zaprezentowały też jakąś wartość edukacyjną, a z całym szacunkiem dla "15", ale dzieci nie było słychać, cały czas się myliły, opiekunka musiała podpowiadać... Nie bez powodu z widowni posypały się głosy, że to niesprawiedliwy werdykt. szkoda, że już dzieciaki już od małego muszą doświadczać tego, co to są znajomości w naszym kraju