Zmiany w Pogoni Ekolog
Najprawdopodobniej jeszcze w grudniu MGUKS Pogoń Ekolog będzie miał nowego prezesa. Z tej funkcji rezygnuje Jarosław Szewczyk, kto go zastąpi? O tym zdecyduje Nadzwyczajne Walne Zebranie Wyborcze.
Z Wojsławic do Zduńskiej Woli
Przypomnijmy, że Jarosław Szewczyk został prezesem Pogoni Ekolog zimą 2004 roku. Wówczas upadła czwartoligowa Pogoń, a z Wojsławic do Zduńskiej Woli przeniósł się również czwartoligowy Ekolog. Wiejski klub został przemianowany na Pogoń Ekolog i taka sytuacja trwa do dziś.
Przez osiem lat istnienia klub po przewodnictwem Szewczyka był ligowym średniakiem, tylko raz - w sezonie 2008/2009 - udało się wyjść z ligowej szarzyzny. Wówczas Pogoń Ekolog awansowała do III ligi, jak się jednak okazało był to początek kryzysu zespołu seniorów. Kolejne sezony były coraz słabsze, najpierw zespół spadł z III ligi (2009/2010), później zajął 9. miejsce (2010/2011), aż wreszcie zanotował spadek do klasy okręgowej (2011/2012). Gdyby nie zaskakujące roszady w III lidze (utrzymanie się w ostatniej chwili Włókniarza Zelów i Warty Sieradz), które pociągnęły za sobą korzystne dla Pogoni Ekolog zmiany w IV lidze, gra w klasie okręgowej stałaby się faktem.
Pozytywnym aspektem funkcjonowania zespołu seniorów było wypromowanie dzięki Pogoni Ekolog kilku znaczących postaci w polskim futbolu. Mariusz Stępiński jest reprezentantem Polski juniorów, brązowym medalistą Mistrzostw Europy i ma już na koncie 3 gole w Ekstraklasie, trener Bartłomiej Zalewski po zakończeniu pracy w Zduńskiej Woli miał okazję pracować w Cracovii Kraków, Jagiellonii Białystok, ŁKS Łódź, Arisie Saloniki, Wiśle Kraków i GKS Bełchatów, zanotował również epizod w pracy z reprezentacją Polski. Warto również wspomnieć o Rafale Augustyniaku, który przeniósł się z Pogoni Ekolog do Widzewa Łódź, a z tego klubu do drugoligowej Pogoni Siedlce.
Niewątpliwym minusem w okresie prowadzenia klubu przez Szewczyka był brak umiejętności wykorzystania potencjału piłkarzy ze Zduńskiej Woli. Kobierzycko, Widawa, Kwiatkowice, Rębieskie, Paprotnia, Warta, Sieradz - w klubach z tych miast i miejscowości można znaleźć piłkarzy, którzy stworzyliby nie jedną, ale dwie solidne "jedenastki" czwartoligowe.
Niewątpliwym sukcesem w ośmioletniej pracy klubu pod wodzą Jarosława Szewczyka jest zbudowanie struktur w pracy z młodzieżą. Obecnie klub ma 9 zespołów dziecięcych i młodzieżowych (w tym jeden dziewcząt), co nie jest normą w klubach z miast wielkości Zduńskiej Woli. Aby wiernie oddać sytuację w pracy z drużynami młodzieżowymi, należy wytknąć klubowi, iż od kilku lat szkolenie przerywane jest na poziomie juniora młodszego, bowiem młodzi piłkarze muszą wspomagać zespoły seniorów (nieistniejące już rezerwy i pierwszą drużynę). Problem jednak w tym, że w obecnej kadrze Pogoni Ekolog zbyt wielu piłkarzy z rocznika 1993 (z drużyny juniorów młodszych rozwiązanej po sezonie 2009/2010) nie widać, a utrata niezwykle silnej ekipy rocznika 1995 jest dużą porażką klubu. Sukcesy młodzieżowe widać na szczeblu województwa i kraju. O Mariuszu Stępińskim pisaliśmy już powyżej, Pogoń Ekolog wychowała jeszcze jednego reprezentanta - Mikaela Idzikowskiego, który podobnie jak Stępiński i Augustyniak swoją przygodę z futbolem będzie kontynuował w Widzewie.
Kto po Szewczyku?
Jak twierdzi prezes Szewczyk, decyzję o odejściu wraz z końcem roku podjął już w czerwcu, a wydarzenia ostatnich tygodni tylko go utwierdziły w przekonaniu o słuszności postanowienia. Deklaracja o odejściu została złożona na spotkaniu w Urzędzie Miasta, w rozmowie z nami Szewczyk potwierdził, że grudzień jest ostatnim miesiącem jego prezesowania. A to oznacza, że konieczne jest zwołanie Nadzwyczajnego Walnego Zebrania Wyborczego, podczas którego musi być przyjęta rezygnacja prezesa oraz powinien być wybrany nowy sternik klubu.
Najpoważniejszym kandydatem do objęcia najważniejszej pozycji w klubie jest Maciej Milak, znany mieszkańcom Zduńskiej Woli głównie jako dyrektor SPZPOZ w Zduńskiej Woli. Zapytany przez nas o ewentualne przejęcie władzy w Pogoni Ekolog, odpowiedział: - nie potwierdzam, nie zaprzeczam. Zapowiedział jednocześnie, że na więcej pytań chętnie odpowie, ale dopiero po przejęciu klubu.
Nowy prezes na pewno wdroży swoje pomysły, zanim to nastąpi musi poukładać sprawy organizacyjne. Wspólnie z Szewczykiem odejdzie większość członków zarządu, doradcy oraz kierownik klubu. Co istotne, pełniący obowiązki w klubie deklarują pełną współpracę przy przekazywaniu wszystkich powinności i dokumentów. - Swoją misję uważam za zakończoną, ale na pewno będę się starał pomóc osobie, która będzie prowadziła księgowość z klubie, w początkowym okresie jej działania - zapowiada skarbnik klubu, Jakub Salamon.
Komentarze
Może teraz w końcu coś się zacznie dziać w Zduńsko Wolskiej piłce nożnej.
Szkoda że nie stało sie to troche wczęsniej.
Historykiem jest Tusk - dlatego Polska pada,
Historykiem jest Niedźwiecki dlatego Zduńska pada,
itd,. itp.
Postawmy na młodzież i prowadźmy ją powoli stawiając na dobre wyszkolenie to może w niedalekiej przyszłości będą w stanie zastąpić - godnie - ten prymityw który jest teraz.
Kolejny minus
-Zapytany przez nas o ewentualne przejęcie władzy w Pogoni Ekolog, odpowiedział: -" nie potwierdzam, nie zaprzeczam ". Zapowiedział jednocześnie, że na więcej pytań chętnie odpowie, ale dopiero "po przejęciu klubu."
Plus odejście pana Szewczyka.