Ulotki już nie zaśmiecą twojej skrzynki

bardzo fajny pomysł ze skrzynka na ulotki, ale nie wszyscy sie do tego stosuja, u Nas na osiedlu rosnoszacy gazetki reklamowe i tak wchodza na klatke i wrzucaja do skrzynek lub na nie, bałagan jest tak jak był.........

to co maja byc same parkingi a ulotkarze maja dzwonic po mieszkanich aby ich wpuscic tj takim sposobem moze wejsc kazdy wiec po co te domofony ?

Pieniądze wyrzucone w błoto i to dosłownie, przy opadach śniegu czy deszczu ulotki w tych skrzynkach zamieniają się w zbitą kulkę makulatury. A większość roznosicieli ulotek i tak wkłada je do skrzynek na listy jak do tej pory! Panie Gibert można było wydać pieniądze inaczej, np. na nowy parking na osiedlu południe, ludzie parkują samochody na trawnikach, chodnikach itd.

Sadzio nie kazdy ma tyle czasu co Ty, żeby latać po wszystkich tych instytucjach. Poza tym firmy zlecające roznoszenie ulotek nakazują osobom je roznoszącym, żeby wrzucali do skrzynek a nie do miejsc do tego przeznaczonych.

No i proszę, dla sieradzkich kołtunków, jak widać mentalnie nadal z głębokiej, zabitej dechami prowincji, największym wrogiem są ulotki, kolporterzy i firmy je rozsyłające. Brawo! Najlepiej pewnie czulibyście się w jakimś odizolowanym od świata bantustanie, gdzie wszystko jest kontrolowane i dzieje się wyłacznie za łaskawym pozwoleniem Cysorza Zbawcy Nad Zbawcami Jarosława I.

Pogodnych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia i większej otwartości umysłu w Nowym Roku życzę.

bo jesteście za przeproszeniem łosie, jak macie taką skrzyneczkę a ulotki są w klatkach to idzie się do firm, których ulotki zostały włożone nie tam gdzie powinny i prosi się kierownictwo o informowanie roznoszących, by umieszczali ulotki w miejscu do tego przeznaczonym. Jednocześnie należy poprosić o pieczątkę i podpis kierownika pod oświadczeniem, że taka rozmowa miała miejsce. Jeśli to nie pomoże należy zgłosić sprawę do spółdzielni, załączając wyżej wymienione oświadczenie, spółdzielnia kontaktuje się ze sklepem, jeśli to nadal nie pomaga zgłasza sprawę straży miejskiej lub policji, która nakłada mandat. PROSTE, tylko musi się chcieć :] oczywiście dla większości lepiej usiąść z szanownymi czterema literami na fotelu i narzekać :)

Faktem jest że ulotki są uciążliwe, jednak dla tych co roznoszą jest to niekiedy jedyne źródło utrzymania lub dorabianie do nędznych pensji. Skrzyneczki są, owszem ale zleceniodawcy często kontrolują ulotkarzy dzwoniąc po domach czy dostarczono ulotki, więc może zacząć od zleceniodawców porządek a później narzekać na roznoszących

Skrzynki są w Sieradzu ale to i tak nic nie dało, ulotki nadal są wrzucane do skrzynek na listy albo pod drzwi.

?
Spółdzielnia wydaje swój informator.

ja tej skrzyneczki jako kosza na śmieci używam :P

Bardzo mnie ciekawi,czy to my lokatorzy zaplacimy za te skrzynki ,czy wlasciciele ulotek. Czekam na informacje.

W Sieradzu tez sa takie skrzynki, ale to nie rozwiazalo problemu. Ulotki i tak walają się po klatkach. "Roznosiciele" znaja kody do domofonów i wkladaja do skrzynek na listy te śmieci.

Mam nadzieję że zniknie też sponsorowany przez spółdzielnię Extra

to nic nie da! nie oszukujcie sie, w Sieradzu mamy prawie w każdym bloku taką skrzyneczke na klatce schodowej przed głownym wejsciem i nigdy tam nic nie leży, za to każdy kto chodzi z reklamami wchodzi i do każdej skrzynki mieszkańca indywidualnie dalej wrzuca reklamy! dzwonią domofonami jak jest zamknięte zazwyczaj wyżej niż do parteru żeby w zęby za szybko nie dostać i wchodzą i kładą masowo tak jak zawsze! to ściema te skrzyneczki, urzędnicy dostaną medal za przedsiębiorczość, za przetarg z jakąś firmą za wykonanie skrzyneczek pewnie dobrze siankiem się podzielą tak żeby zostało dla każdego a problem jak był tak zostanie! tak to widzę i widzą inni bo problem był jest i będzie ! i nie w taki sposób należy go eliminować! niby tak zaprzyjaźnieni są wszyscy a nie umieją wziąć rad z doświadczeń Sieradza i odpuścić sobie skrzyneczki w Zduńskiej? a zamiast tego zrobić cos tam wam pożyteczniejszego? kpina!

skrzynki wiszą, owszem, ale puste, a reklamy w skrzynkach pocztowych, no ale jak dzwonią domofonem "ULOTKI !" a ludzie otwierają....

Wreszcie ktoś wpadł na doby pomysł pełen szacun dla tej osoby i dobrą premie!!!!!

w sieradzu też na tym ktoś zrobił kase a ulotki jak były tak są