Podatek śmieciowy - o co w tym chodzi?

Watpie aby smieci bylo mniej w lasach. Jak pisza w gminie beda oplaty od lokalu a nie pisza jak czesto je beda wywozili to juz tu cos nie gra. Jak za kazdy dodatkowy pokemnik statysryczny kowalski bedzie musial doplacic to wiadoml ze nie doplaci tylko wywiezie do lsuu

Nieważne co piszą,co proponują,chcą dyskusji,zbierają opinie,przecież zrobią co chcą anajważniejsze ,że jak zwykle będzie dla nas drożej i nigdy lepiej.

Twoją wypowiedź jest dla mnie zrozumiała, ale żalisz się na władze samorządowe a zastanów się od czego są te samorządy?? - pomogę ci - nie od stanowienia pięknego, prostego i łagodnego prawa tylko od realizacji ustaw sejmu i innych pomysłu Premiera i jego ministrów. Jestem też mieszkańcem jakiejś gminy i też boli mnie podwyżka wszystkich opłat a także wymyślanie cięgle nowych, ale przypominam to nie nasze pomysły tylko tych co są obecnie przy władzy. Z resztą tak zachłannego rządu i sejmu jeszcze nie mieliśmy ale cóż -DEMOKRACJA - Wesołych Świąt od samorządowca dla wszystkich.

ale to nie jest ufo tylko konkretne osoby z imionami i nazwiskami jest kogo rozliczyc i napiętnować chyba ,ze chłopi pańszczyźniani sa głupsi niż przed wiekami

Sytuacja wygląda tak jak w każdej rodzinie. Niektórzy żyją w miare swoich potrzeb. Nie wydają więcej niż mają. W takiej sytuacji nie ma hucznych imprez, konfetti, jest skromność podług możliwości portfela. Inni natomiast zapożyczają się. Czasem stać ich na spłatę , czasem nie. Kredyty pozwalają żyć ponad stan , w sytuacji zręcznego gospodarowania i pewności miejsca pracy daja nawet szanse na rozwój. Problem pojawia się wówczas , kiedy nie mamy pieniędzy na spłate kredytu. Jeszcze "nie jest źle" gdy uzyskujemy kolejne kredyty na spłate starych zobowiązań. Wpadamy w tzw. spirale zadłużenia. A wtedy wszyscy przestają się śmiać i wszyscy dostają po nosie. Władze osiągnęły właśnie taki punkt. Wpadły w immanentny stan zadłużenia. Każdy z nas jest teraz chłopem, na którego barki spada nowożytny ucisk pańszczyźniany. Myśle że to co działo się w wiekach średnich to było nic w porównaniu z tym co gotują nam rządzący na wszystkich szczeblach i niemal we weszystkich samorządach w nowym nadchodzącym roku 2013. I niech sobie wsadzą życzenia nowowroczne tam gdzie powinno być ich miejsce w tak nie zdrowej sytuacji. Podatek śmieciowy, niebawem katastralny, w kolejce czekają podatek od deszczówki, a że i to nie starcza aby wyjść z pułapki kredytowej , to wkrótce zostaną wymyślone nowe. I tak zajmiemy niebawem miejsce obok woła na polu i będziemy orać własnymi rękami i nogami aż wyschniemy na wiór. Życze wszystkim w Nowym Roku jak najmniejszych uścisków fiskalnych ze strony władz.