Staną pociągi. Strajk
Zgodnie z zapowiedziami jutro w całej Polsce odbędzie się dwugodzinny strajk kolejarzy. Wstrzymane zostaną pociągi Intercity. Strajk ma się rozpocząć o godz. 7.
Mieszkańcy regionu mogą spodziewać się sporych utrudnień. Nie ma żadnego dialogu - mówi Leszek Miętek przewodniczący Konfederacji Kolejowych Związków Zawodowych:
- Tych punktów zapalnych jest bardzo dużo. My chcemy o nich rozmawiać, ale nie na takich zasadach, jak pracodawcy, że dialogu nie podejmują, a stawiają nas przed faktem dokonanym. Robią to jeszcze w sposób bardzo nieelegancki - w przerwie, o którą sami poprosili.
Strajk prawdopodobnie nie obejmie przewozów regionalnych. Głównym punktem konfliktu jest zniesienie ulg dla emerytowanych pracowników PKP. Ostatni raz koleje strajkowały w 2011 roku. Zapytaliśmy mieszkańców Zduńskiej Woli, co sądzą o planowanym strajku:
%relacja01%
- Nie damy sobie odebrać naszych ostatnich branżowych uprawnień, które obowiązywały tak długo, jak istniała polska kolej. Nadszedł czas, aby upomnieć się o swoje. Nie damy sobą manipulować i się oszukiwać. To jest kradzież w biały dzień naszych uprawnień kolejowych - mówił Feliks Pacewicz, przewodniczący Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Maszynistów Kolejowych w Zduńskiej Woli-Karsznice.
W proteście mają wziąć udział trzy największe związki zawodowe zrzeszające 90 proc. kolejarzy, a Minister Transportu Sławomir Nowak apeluje do związkowców - jeśli musicie już strajkować - to wybierzcie choć inny termin - mniej dokuczliwy dla pasażerów:
- Tak na dobrą sprawę dzisiaj jedyni, którzy mają prawo strajkować na kolei to pasażerowie. Żałuję też, że liderzy związkowi wyznaczyli ten strajk na piątek. To jest tuż przed weekendem, kiedy rozpoczynają się ferie na Mazowszu i w kilku innych regionach Polski.
Zarząd kolei chce ograniczyć kolejarzom ulgi na przejazdy. Kolejarze chcą więc rekompensaty - w wysokości 720 złotych miesięcznie, ale pracodawcy na to się nie zgadzają. Z Feliksem Pacewiczem ze zduńskowolskich związków kolejowych rozmawiał Wiktor Sochacki:
%relacja02%
- Przede wszystkim jest mi smutno, że kolejarze protestują ze względu na to, że rozmawiamy o ulgach kolejarzy. Wolałbym też, żeby wybrali inny dzień, niż najmroźniejszy dzień tej zimy, gdzie ludzie muszą jakoś dotrzeć do pracy i gdzie kończy się jeden turnus ferii, a zaczyna drugi. Tak naprawdę to w tym przypadku to pasażerowie są zakładnikami kolejarzy, a nie minister transportu - powiedział w rozmowie z naszym reporterem poseł PO Cezary Tomczyk.
Jego zdaniem zarówno posłom, kolejarzom, jak i ministrowi transportu powinno zależeć na tym, żeby PKP stało się firmą, z której wszyscy będą dumni, a nie taką, która jest ciągle krytykowana. Posłuchaj całej rozmowy:
%relacja03%
Komentarze
Poproszę takie coś w Sejmie, bo osób niekompetentnych i z ciekawą przeszłością u nas to nie brakuje;)
Wolicie, więc by poseł i senator za wasze pieniądze mógł mieć:
• ochrona immunitetu – nawet mandat im nie grozi
• pensja – 10 tysięcy złotych miesięcznie
• dieta – 2500 złotych miesięcznie
• 11 650 zł na biuro poselskie, a w tym pieniądze na paliwo
• mieszkanie w Warszawie – na jego wynajęcie otrzymują miesięcznie nawet 2200 złotych
• darmowe loty po Polsce – bez limitu
• darmowe przejazdy autobusami
• darmowe przejazdy pociągami
• sejmowe limuzyny wożące po Warszawie
• darmowe przesyłki pocztowe
• niekontrolowany czas pracy
• odprawa po skończeniu kadencji 30 tys. zł
• karetka przed parlamentem dyżurująca podczas obrad
• komputer i darmowy serwis informatyczny
• pieniądze na noclegi poza Warszawą i miejscem zamieszkania
• alkohol w miejscu pracy
• delegacje zagraniczne
niż kolejarz zachował swoje przywileje?
Ja popieram strajk kolejarzy, bo wiem, że moje pieniądze wydawane są na bezpieczeństwo moje i innych a nie to duże brzuszki posłów i senatorów;)
NIE MA KTO NAPRAWIAĆ WAGONÓW, bo zlikwidowano Zakłady Naprawy Taboru Kolejowego i setki wagonów stoją nieużywane. Często są to prawie nowe składy. To samo tyczy spółek odpowiadających za czystość. To są KPINY.
NA PKP zawsze było coś nie tak, dostatecznie się z nimi naużerałem przez wiele lat, ale nigdy nie było tak źle jak teraz.
Kolejarze mają prawo do strajku. Zabrali zwykłym pracownikom wszystkie ulgi, a masa darmozjadów w biurach dostaje wielką kasę.
Pozdrawiam wszystkich z gatunku "homo sovieticus".
Mentalność komunisty, że jemu się należy. Jakoś nie słyszałem o związku zawodowym piekarzy, czy budowlańców, a są na rynku zarówno dobrze zarabiający piekarze i dobrze funkcjonujący budowlańcy. Nie ma za to w obecnej Polsce dobrze funkcjonującej kolei, ale są wyśmienicie działające różnej maści Związki Zawodowe. Chwała Bolkowi!
I trzeba pamiętać, jeśli chodzi o jutrzejszy strajk:
„ Nie ma czegoś takiego jak „pieniądze publiczne”. Jeśli rząd mówi, że komuś coś „da” – to znaczy, że zabierze Tobie, bowiem rząd nie ma żadnych własnych pieniędzy”
Więcej informacji
Radiowa Posesja: sprawy gminy Zduńska Wola
Dzisiaj, 14:12:16
W dzisiejszym wydaniu Radiowej Posesji gościliśmy Antoniego Wujdę, zastępcę wójta gminy Zduńska Wola. W audycji zadaliśmy wójtowi tylko te pytania, które nadesłali do redakcji nasi słuchacze, a których było sporo, i za które dziękujemy.
1
Spektakl dla dzieci "(Nie)brzydkie kaczątko"
Dzisiaj, 13:59:53
To dobrze znana historia o brzydkim kaczątku, oparta na klasycznej baśni Hansa Christiana Andersena w autorskiej oprawie. (Nie)Brzydkie Kaczątko to spektakl o samotności, ale i o odnalezieniu własnej drogi, o odwadze i pięknej przemianie.
0
Roboty trwają w najlepsze
Dzisiaj, 12:58:47
W parku Staromiejskim w Sieradzu realizowane są roboty związane z renowacją Dworku Modrzewiowego. W ocenie władz samorządowych miasta jest szansa, że zadanie w zabytkowym obiekcie zostanie wykonane przed czasem. Firma, która wygrała przetarg na realizację prac, działa pełną parą.