Walka o bloki
Łokietka 33, Sikorskiego 5, Jagiellońska 16, 20 i 24 - te sieradzkie bloki, wcześniej zarządzane przez miasto, w ubiegłym roku trafiły pod administracyjne skrzydła powiatu.
Z taką decyzją nie zgodziło się jednak miasto, które skierowało właśnie pismo do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, mówi prezydent Jacek Walczak:
- Jak tak będzie musiało być, tak będzie, natomiast na dzisiaj złożyliśmy odpowiednie dokumenty i pisma - zobaczymy co będzie.
Ale magistrat może mieć kolejny problem. Jak się okazuje następne dwa bloki mogą być zarządzane przez powiat:
- Oprócz tych 5 bloków jest jeszcze kwestia kolejnych 2. Ta sprawa ma swój ciąg dalszy i tak sobie myślę, że z tymi 2 blokami już nie pójdzie tak łatwo - dodaje prezydent.
Chodzi konkretnie o Jagiellońską 26 i 18. Poprzednie pięć bloków trafiło do powiatu, bo tego domagali się mieszkańcy budynków, zaskarżając przyjęte wiele lat temu przepisy, które pozwoliły na zarządzanie obiektami przez miasto.
- Sytuacja jest analogiczna, dlatego że w tym samym czasie była procedura wszczęta o 5 bloków, natomiast te 2 bloki, o które toczy się teraz sprawa, zostało zawieszone postępowanie z przyczyn proceduralnych, w tej chwili zostało odwieszone i czekamy na decyzję ministra w tej sprawie - wyjaśnia wiceprezydent Rafał Matysiak.
Miasto złoży wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Wysłany już został wniosek do Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji o unieważnienie decyzji w związku z poprzednimi pięcioma blokami. Niewykluczone, że sprawa trafi do sądu.
Wcześniejsze ustalenia zakładały, że powiat po przejęciu bloków przekaże je znów miastu, ale stało się inaczej. Jak tłumaczy starosta Dariusz Olejnik, wszystko musi odbywać się zgodnie z prawem:
- W momencie, kiedy dostałem tę niechcianą przeze mnie spuściznę od razu postanowiłem, że oddam to miastu, jednak przepisy nie pozwalają mi na to, żebym to oddał miastu, mimo że jest zgoda wojewody na przekazanie.
Próby zmiany administratora rozpoczęły się już wiele miesięcy temu, ale cała procedura została wstrzymana ze względu na brakujące dokumenty.
Skąd to całe zamieszanie? Mieszkańcy siedmiu bloków zaskarżyli decyzje wydane jeszcze w latach 90-tych, przez które to miasto stało się administratorem budynków. Ministerstwo przyznało lokatorom rację:
- Podjęliśmy już pewne kroki. Wysłaliśmy do ministra wniosek o stwierdzenie nieważności tamtych decyzji - o tych pięciu blokach. Jeśli taka sama sytuacja będzie z tymi dwoma, to też będziemy zgłaszać wnioski o unieważnienie. Poprosiliśmy starostę i wojewodę, aby w tym czasie nie poczynili żadnych ruchów mających na celu zbycie tego majątku, czyli sprzedaż mieszkań - tłumaczy wiceprezydent Rafał Matysiak.
Ewentualna sprzedaż mieszkań miałaby nieodwracalny skutek, a jak wyjaśnia Matysiak może zdarzyć się tak, że Ministerstwo przychyli się jednak do próśb miasta. We wszystkich siedmiu blokach mieszkają głównie byli pracownicy służb mundurowych. To jedyne tego typu budynki, którymi zarządzało do tej pory miasto.
Komentarze
ZROBIŁEŚ SWOJE WIĘC DO KASY
Szczerze mówiąc po tej pisaninie mksz cztującej wyrwane z kontekstu wypowiedzi, trudno się połapać o co chodzi. Bez analizy dokumentów ani rusz.
No chyba ,że mu ktoś dał słowo...ha,ha,ha...
JERZY Może czas najwyższy dopisać obok NAZWISKO drukowanymi LITERAMI OCZYWIŚCIE - bo anonimem już tutaj nie jesteś. Skoro jesteś tak bardzo prężnym działaczem to czas skończyć z kryciem się pod kryptonimem JERZY tylko wykupić kwadrans na antenie i wylać swoje żale nie tylko przed lustrem po jednym mocniejszym.
P.S.Czy admin nie może zbanować tego pana przecież on tylko zaśmieca komentarze wiecznie ta samą gadką.
Więcej informacji
Radiowa Posesja: sprawy gminy Zduńska Wola
Dzisiaj, 14:12:16
W dzisiejszym wydaniu Radiowej Posesji gościliśmy Antoniego Wujdę, zastępcę wójta gminy Zduńska Wola. W audycji zadaliśmy wójtowi tylko te pytania, które nadesłali do redakcji nasi słuchacze, a których było sporo, i za które dziękujemy.
2
Spektakl dla dzieci "(Nie)brzydkie kaczątko"
Dzisiaj, 13:59:53
To dobrze znana historia o brzydkim kaczątku, oparta na klasycznej baśni Hansa Christiana Andersena w autorskiej oprawie. (Nie)Brzydkie Kaczątko to spektakl o samotności, ale i o odnalezieniu własnej drogi, o odwadze i pięknej przemianie.
0
Roboty trwają w najlepsze
Dzisiaj, 12:58:47
W parku Staromiejskim w Sieradzu realizowane są roboty związane z renowacją Dworku Modrzewiowego. W ocenie władz samorządowych miasta jest szansa, że zadanie w zabytkowym obiekcie zostanie wykonane przed czasem. Firma, która wygrała przetarg na realizację prac, działa pełną parą.