Niesamowita pogoń Gatty w Szczecinie!
W meczu 17. kolejki Futsal Ekstraklasy Gatta Active zremisowała w Szczecinie z Pogonią 04 6:6. Zduńskowolanie zaimponowali wolą walki, a punkt wydarli liderowi w ostatnich sekundach spotkania.
Mecz idealnie rozpoczęli gospodarze, którzy już po 10. sekundach gry prowadzili 1:0. Nie załamało to zduńskowolan, którzy doprowadzili do wyrównania w 9. minucie, a swojego pierwszego gola w barwach Gatty strzelił Daniel Krawczyk. Niestety, niecałą minutę później Pogoń trafiła po raz drugi i znów straty odrobił Krawczyk. Wynik 2:2 utrzymał się do końca pierwszej połowy. Początek drugiej części spotkania to popis Douglasa Dos Santosa Nicolau, który w ciągu 70. sekund strzelił trzy bramki i zrobiło się 5:2. Podopieczni Wojciecha Sopura jeszcze raz rzucili się do odrabiania strat. Po golach Mateusza Geperta i Mariusza Milewskiego wydawało się, że Gatta zdoła doprowadzić do remisu, ale gospodarze trafili na 6:4. Co więcej, portowcy przy tym wyniku nie wykorzystali dwóch rzutów karnych. Goście w tym okresie gry postawili już wszystko na jedna kartę i grali w przewadze. To opłaciło się w 37. minucie, kiedy bramkę kontaktową zdobył Milewski. Pogoń w ostatniej minucie mogła przypieczętować zwycięstwo, bo sędzia po faulu Krawczyka podyktował kolejny rzut karny, ale i tym razem górą był Adam Miłosiński. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na gospodarzach 6 sekund przed końcem meczu, kiedy wyrównującą bramkę strzelił Marcin Stanisławski. To już ósmy remis zduńskowolan w tym sezonie, ale z przebiegu spotkania trzeba go uznać za sukces.
Pogoń 04 Szczecin - Gatta Active Zduńska Wola 6:6 (2:2)
Bramki:
1:0 Marcin Mikołajewicz (1min)
1:1 Daniel Krawczyk (9)
2:1 Michał Kubik (10)
2:2 Daniel Krawczyk (16)
3:2 Douglas Dos Santos Nicolau (21)
4:2 Douglas Dos Santos Nicolau (21)
5:2 Douglas Dos Santos Nicolau (22)
5:3 Mateusz Gepert (25)
5:4 Mariusz Milewski (31)
6:4 Daniel Maćkiewicz (32)
6:5 Mariusz Milewski (37)
6:6 Marcin Stanisławski (40)