Sprawa szpitala. Jak będzie działała placówka?

a kto powiedział, że pielęgniarka na kontrakcie ma pełnić 30-godzinny dyżur...być może ktoś tak powiedział, ale ja nie slyszałem, ani nie czytałem nigdzie takiego stwierdzenia..czy rzeczywiście to zaproponowano pielęgniarkom, czy ktoś sobie coś dopowiedział po prostu???
teraz natomiast są takie sytuacje, że po przeliczeniu godzin pracy lekarzy np wychodzi, że lekarz codziennie pracuje w szpitalu ( powiadam pracuje ) po 20 godzin np...i powiedzcie mi czy mozliwe jest, żeby codziennie pracować po tyle godzin efektywnie i uczciwie?? bo chyba raczej to nie jest możliwe, awynika to z faktu, że lekarz "pracuje" będąc w domu pod telefonem, albo "pracuje" na szpitalnej kanapie śpiąc, ale wszyscy krzyczą, że pełnią ciężkie dyżury..
kolejna sprawa..wynoszenie środków opatrunkowych, higienicznych i lekarstw ze szpitala przez personel, a potem sprzedawanie tego za połowę ceny..znam takie przypadki, że robi się to masowo i jakoś nikt nie jest w stanie nad tym zapanować...czy tak powinno być????

Dzisiaj mozna sie leczyc , gdzie sie chce.
Jest szpital w Sieradzu więc jeśli ma pani/pan wole proszę leczyc sie tam.
Nie musi pani/pan korzystac z usług zduńskowolskiego czy łaskiego szpitala.
W sieradzkim proszę przygotowac sporo pieniedzy, bo na ortopedii bez łapówek nie zauważą nawet otwartego złamania.

A czy pani prezes prowadzi nadal zajęcia w swoim centrum doskonalenia?

Oszczędności, ciekawe na czym? Nowe kontrakty? Na co? Z kim zawierane bo NFZ biedny jak mysz kościelna? Przez kogo realizowane? Jakich specjalistów? Pielęgniarki jak zwykle ofiarami przemian. Po co w roku 2000 zwalniano tyle pielęgniarek? Na jakieś firmy konsultingowe, premie dla prezesowej, zarządu są djengi a dla ludzi nie ma... Panie Starosto-Porażka, Panie Wice Pana wina, pana niekompetencja, gdzie pan tam i bieda (oświata, pomoc społeczna).

Zlikidować taki szpital i ten w Łasku a utworzyć jeden porządny w Sieradzu ,dzięki za opiekę nad moim życiem pielęgniarce , która będzie trzydziestą godzinę na dyżurze i na głowie będzie miała co robią jej dzieci i czy będzie miała za co zrobić zakupy albo chora będzie przychodziła do pracy bo jak pójdzie na zwolnienie to kasy nie dostanie w w ogóle to w tym naszym szpitalu są jacyś lekarze specjaliści np kardiolog , itp ??????????????

Pośpiech jest wskazany przy łapaniu pcheł. By zmienić formę prawną szpitala w spółkę prawa handlowego potrzeba co najmniej rok czasu wytężonej pracy sztabu ludzi w tym prawników. Tymczasem w Zduni komercjalizacji szpitala dokonano w niecałe pół roku. Teraz Spółka zamiast pracować, będzie się miesiącami tarmosiła i prowadzała po sądach z pracownikami. To kto będzie pracował na kontraktach i za jakie pieniądze należało ustalić jeszcze przed formalnym zakończeniem działalności szpitala, a przed podjęciem działalności Spółki. Wówczas Spółka z dnia na dzień mogla zacząć działalność tylko z pracownikami kontraktowymi, nie mając garba w postaci problemów i sporów pracowniczych..
A teraz będą jaja, straty, odszkodowania i Spółka popadnie w tarapaty finansowe.
Ech, spece i znawcy ze Starostwa od organizowania czegokolwiek. Szkoda słów na ta beznadziejność. Czego się dotkną, to schrzanią.