Urząd zatrudnił...
Gdzie, kogo i na jakich warunkach? Dziś sprawdzamy jak wygląda zatrudnienie w urzędach w regionie.
W niektórych od kilku lat nie było zmian, w innych powstały nowe stanowiska, wcześniej niezajmowane przez nikogo. Na początek Urząd Miasta w Sieradzu, bo tu takich nowych stanowisk jest najwięcej. Od 2010 roku prezydent zatrudnił kilka nowych osób:
- Pan prezydent Jacek Walczak obejmując stanowisko w grudniu 2006 roku zastał zatrudnienie na poziomie 110 osób. Na koniec kadencji, czyli w grudniu 2010 zatrudnienie wynosiło 113 osób. Wzrost zatrudnienia wiązał się z realizacją ogromnego zadania, jakim jest rewitalizacja starego miasta - mówił sekretarz Urzędu Miasta Jarosław Zienkiewicz.
I właśnie pod rewitalizację powstał nowy zespół, którym do ubiegłego roku kierowała Danuta Lipińska. Ale na tym nie koniec zatrudnień w magistracie. Prezydent lubi mieć wokół siebie doradców, których przez dwie kadencje miał czterech. Obecnie w urzędzie jest ich dwóch - Bożena Bilska-Smuś, doradca ds. komunikacji z mieszkańcami i Jacek Kozłowski, który ma doradzać prezydentowi w sprawach samorządności. Nie było do tej pory również stanowiska asystentki prezydenta, które otrzymała Kamila Sitarek, działająca wcześniej przy kampanii wyborczej Jacka Walczaka. Można ją było zobaczyć również na wielu spotkaniach organizowanych przez Platformę Obywatelską. W magistracie jest od 2011 roku.
Wcześniej prezydent miał dwóch innych doradców - Janusza Ratajczyka, który miał nadzorować Euro w Mundurze, a także Justynę Majkowską, która była twarzą ruszającego wówczas Open Hair Festival. Na miejsce Ratajczyka "wskoczył" Jacek Kozłowski, który został doradcą, ale już w innej dziedzinie. Kim są obecni doradcy? Wspomniany Jacek Kozłowski był prezesem Towarzystwa Budownictwa Społecznego Złotnicki w Zduńskiej Woli. Stanowisko otrzymał w lipcu 2011 roku.
Na kolejnego doradcę, którym została Bożena Bilska - Smuś również nie trzeba było długo czekać. Była dziennikarka lokalnej gazety otrzymała posadę w magistracie w listopadzie również 2011 roku. Od tamtej pory zatrudnienie w Urzędzie Miasta utrzymuje się znów na poziomie 110 osób. Wyprzedzając pytania - na stanowiska doradców, czy asystentkę nie było wcześniej konkursów.
Teraz czas na zduńskowolski magistrat. Tam etatyzacja ustalana jest zarządzeniem prezydenta. W ubiegłym roku wynosiła 113,5 etatu, w tym roku nieco się zmniejszyła i wynosi 111,25 etatu. Jeszcze w 2012 roku umowy o pracę rozwiązano z trzema osobami, w tym roku natomiast były to 4 osoby. Mówi Agnieszka Mikołajczyk ze zduńskowolskiego magistratu:
- W drodze naboru w 2013 roku zatrudniono 1 osobę na stanowisku kierowniczym i 1 na urzędniczym. Zatrudniono również na stanowisku nieurzędniczym 1 osobę na pełnym etacie i 1 na 1/8 etatu. W celu obsadzenia wakatów trwają również nabory na 2 stanowiska urzędnicze i 1 kierownicze. Reasumując tych etatów jest w tym roku mniej, niż w zeszłym.
Jak powiedziała nam Agnieszka Mikołajczyk - wszystkie zmiany mają na celu usprawnienie działania urzędu.
Pod lupę bierzemy Starostwo Powiatowe w Zduńskiej Woli. Tam od kilku lat liczba urzędników utrzymuje się na stałym poziomie. - Są to 82 etaty - mówi starosta Wojciech Rychlik:
- Nie zamierzam zwiększać zatrudnienia. Obowiązki, które dochodzą rozkładam pomiędzy zatrudnionych pracowników. Każde zatrudnienie to nowe koszty, a samorządy są słabo wyposażone w instrumenty finansowe.
Starostwo chętnie zatrudnia też stażystów. Warto zaznaczyć również, że w ubiegłej kadencji zatrudnienie w powiatowym samorządzie kształtowało się na poziomie 90 etatów, z czasem jednak zostało ono zmniejszone.
W gminach bez rewolucji
Najwięcej zamieszania w ostatnich tygodniach wywołało oczywiście zatrudnienie żony prezydenta Jacka Walczaka w Urzędzie Gminy Sieradz. Dla radnej Beaty Walczak zostało utworzone nowe stanowisko w referacie ewidencji ludności. Wcześniej tego etatu tutaj nie było. Jak zapewniał jednak wójt Jarosław Kaźmierczak, pracy w tej komórce urzędu przybyło, dlatego trzeba było poszukać specjalisty. Tym specjalistą okazała się właśnie Beata Walczak, która za porozumieniem samorządów przeszła do Urzędu Gminy z Urzędu Miasta w Zduńskiej Woli. Od stycznia w siedzibie wójta pracuje jeszcze jeden nowy pracownik. Zajmuje się on gospodarką odpadami. To również nowość w tym urzędzie. Pracownik został zatrudniony na okres 6 miesięcy, po to by wprowadzić gminę w nowe przepisy dotyczące uchwały śmieciowej. Czy zachowa stanowisko, tego nie wiadomo. Beata Walczak otrzymała za to umowę na czas nieokreślony.
W 2011 roku stanowisko stracił zastępca wójta Jan Szymala. Do tej pory nie zatrudniono nikogo na jego miejsce i wszystko wskazuje na to, że do końca kadencji nic się w tej kwestii nie zmieni. W przesłanym do mediów oświadczeniu Jarosław Kaźmierczak stwierdził, że będzie musiał poszukać nowego pracownika, tym razem do kontaktów z mediami. Nie wiadomo jednak czy była to poważna zapowiedź, czy jedynie żartobliwa sugestia. Obecnie w Urzędzie Gminy pracują 32 osoby.
Bez zmian jest za to w gminie Klonowa. W tamtejszym urzędzie pracuje 16 osób, ale niewykluczone, że liczba ta nieco wzrośnie. Wójt rozważa zatrudnienie nowego pracownika, który zajmowałby się zmianami w polityce śmieciowej. W gminie Złoczew pracują 23 osoby, a od 2010 roku zatrudnienie wzrosło o jeden etat. Nowym pracownikiem jest osoba zajmująca się inwestycjami:
-W kontekście tych wszystkich potężnych inwestycji, które mamy potrzebowaliśmy człowieka, który mógłby się tym zająć. - zapewnia burmistrz Złoczewa Jadwiga Sobańska.
Nowy pracownik to doktorant, który swoją pracę dyplomową pisał właśnie z zakresu przetargów i inwestycji. Na to stanowisko Urząd Miasta ogłosił konkurs.
Warta od 2010 roku zatrudniła w drodze konkursu inspektora ds. gospodarki odpadami. Dwóch nowych pracowników ma Urząd Gminy w Goszczanowie:
- Pojawiły się 2 miejsca pracy od 1 marca 2012 roku zatrudnialiśmy na stanowisku ds. obsługi organów gminy i sekretariatu - cały etat, oraz od 1 września 2012 na 1/2 etatu na stanowisku podinspektor ds. organizacyjno-kadrowych wojskowej i obrony cywilnej - mówił Krzysztof Andrzejewski, wójt Goszczanowa.
W Brąszewicach od 2010 roku powołano zastępcę wójta, w drodze konkursu zatrudniono podinspektora ds. księgowości budżetowej oraz pracownika administracyjnego wybierając najlepsze spośród złożonych podań. I jeszcze Wróblew. Tam dwie osoby odeszły na emeryturę. Na ich miejsce nikogo nie zatrudniono.
Sprawdziliśmy też, jak kwestia zatrudnień wygląda od 2010 roku m.in. w Brąszewicach. Wójt Karol Misiak:
- W zasadzie pojawiły się i wróciły 3 miejsca pracy. Było powołane stanowisko wicewójta, następnie był rozpisany konkurs na stanowisko podinspektora ds. księgowości budżetowej i ostatnie stanowisko - konserwator, palacz c.o., operatora koparki.
Tego pracownika zatrudniono wybierając najlepsze ze złożonych w gminie podań. Burzenin też zatrudniał, ale było to związane z otwarciem gminnego ośrodka zdrowia, gdzie był potrzebny kierownik i obsługa. Porównujemy to dla odmiany ze starostwem w Sieradzu. Przez trzy lata w trzech konkursach zatrudniono łącznie 9 osób. Liczba pracowników wzrosła o jedną i wynosi 122 osoby.
W Błaszkach większych zmian od 2010 roku nie było, choć nowością jest stanowisko zastępcy burmistrza. Wcześniej przed 2010 rokiem takiej funkcji nie było. Zamiast tego był sekretarz gminy. I tu mała ciekawostka - tym sekretarzem był obecny burmistrz Piotr Świderski. Natomiast burmistrzem był Krzysztof Stępiński, który teraz jest zastępcą Świderskiego. Stanowisko sekretarza zostało z kolei zlikwidowane. W ostatnim czasie nastąpiły roszady w utworzonych już etatach:
- Odchodziły osoby na emeryturę i typowo np. rolne stanowisko, które było zamieniliśmy na ład przestrzenny, bo rolne kwestie odeszły do agencji. Także odeszło parę osób, w te miejsca były zatrudnione nowe, natomiast nowych, tworzonych miejsc pracy nie było. - mówi Piotr Świderski, burmistrz Błaszek.
W Brzeźniu z kolei obecnie pracują 22 osoby. To o jedną osobę mniej niż jeszcze w 2010 roku. Pod koniec ub. roku jeden pracownik odszedł na emeryturę, a na jego miejsce nie zatrudniono już nikogo nowego.
Teraz zaglądamy do Urzędu Gminy Zduńska Wola. Tam od lat bez zmian. Zatrudnienie to niespełna 38 etatów, jednak niebawem wójt Henryk Staniucha chce zatrudnić dwóch kolejnych urzędników.
- W trakcie ostatniej kadencji nie było wzrostu zatrudnienia, aczkolwiek z dużym prawdopodobieństwem ustawa śmieciowa wymusi zatrudnienie i to w 2 obszarach - sprawy rozliczeniowe, czyli księgowość oraz kontakt z interesantem, załatwianie spraw bezpośrednio związanych z gospodarowaniem odpadami.
Wójt Staniucha ma nadzieję, że dzięki zatrudnieniu dwóch dodatkowych pracowników, samorząd sprosta wymaganiom, jakie nakłada nowa ustawa śmieciowa.
Najwięcej zmian jeśli chodzi o teren zduńskowolski dotyczyło Urzędu Miasta Zduńska Wola. W obecnej kadencji prezydenta Piotra Niedźwieckiego w roli wiceprezydentów zostali zatrudnieni Andrzej Brodzki i Krzysztof Jędrzejewski. To nie był koniec powoływania nowych osób na różne stanowiska - o tym nieco później. Teraz zajmiemy się tym jak wyglądały roszady w magistracie - mówi Agnieszka Mikołajczyk:
%relacja01%
I tutaj zwolnienia lub rozwiązania umów za porozumieniem stron dotyczyły m.in. Violetty Bryl - Szlagowskiej, byłej szefowej Biura Edukacji, która została dyrektorem zduńskowolskiego MDKu, Agnieszki Mikołajczyk, doradcy prezydenta ds. kontaktów z mediami, której cały etat zamieniono na 1/8 etatu, Beaty Walczak, z Urzędu Stanu Cywilnego, która na mocy porozumienia między samorządami trafiła do Urzędu Gminy w Sieradzu. Ze stanowiskiem wiceprezydenta w już w tym roku pożegnał się Krzysztof Jędrzejewski.
Nie obyło się tez bez zatrudniania nowych pracowników.
%relacja02%
I właśnie obsadzanie tych nieurzędniczych stanowisk jest najciekawsze. Jak już wcześniej wspomnieliśmy Najpierw na stanowiskach wiceprezydentów pojawili się Andrzej Brodzki i Krzysztof Jędrzejewski. Ten ostatni pożegnał się niedawno z fotelem wiceprezydenta. Ale niejako jego rolę przejął powołany pełnomocnik ds. rozwoju i inwestycji Paweł Jegier. Wcześniej jako jako doradcy zostali zatrudnieni Przemysław Ginter i Agnieszka Mikołajczyk.
A jak to wygląda w innych samorządach? Mówi Jan Zaborowski - wójt Gminy Zapolice:
%relacja03%
Wielkich rewolucji związanej z zatrudnieniem nie było też w Gminie Szadek. Tam w roli doradcy ds. pozyskiwania funduszy zewnętrznych zatrudniony został Józef Kopciuch.
Komentarze
PS.
Jako pracodawca szczycę się wykształconą i kompetentną kadrą podnoszącą swoje kompetencje.
np taka blondi przy stanowisku z zaświadczeniami i duzo by jeszcze wymieniac oj duzo..........
Ale tata radny ma duże możliwości i już ma chrapkę na stanowisko dyrektora dla córki, bo dyrektorka jest tylko po liceum.
Przynajmniej jeden tak zrobił, ale za to ładnie to wygląda medialnie :)
tak przynajmniej było za poprzedniej ekipy i jest obecnie.Zatrudnianie po znajomości ludzi nie przygotowanych pod względem merytorycznym, nikomu nie chodziło i nie chodzi o dobro Gminy. Ważne było i jest co-kto,komu.
Dobrze byłoby spojrzeć w protokoły rozstrzygania tych konkursów i popędzić
tych nad wyraz uczciwych.
W kasie zatrudniono również córkę przedstawiciela PSL. Obstawiają sieę swoimi, a konkursy odbywają się pożal się Boże.
Po co ten konkurs skoro i tak wiadomo kto ma być przyjęty. Jak się czują pozostali uczestnicy konkursu.
KAMPANII WALCZAKA
WALCZAK TO NAJGORSZY PREZYDENT MIASTA SIERADZA
Więcej informacji
Nowe limity dorabiania do rent oraz wcześniejszych emerytur
Dzisiaj, 06:13:39
Od marca br. renciści oraz wcześniejsi emeryci będą mogli dorabiać do swojego świadczenia większe kwoty niż dotychczas. Niższy, bezpieczny próg zarobków wzrasta o niemal 221 zł, osiągając wartość 5934,10 zł brutto, natomiast wyższy próg zwiększa się o około 410 zł, wynosząc 11 020,40 zł brutto.
0
W 81. rocznicę egzekucji karsznickich kolejarzy
Wczoraj, 14:45:15
Mieszkańcy, władze samorządowe, posłowie i kombatanci oddali dziś, 25 lutego, hołd kolejarzom - żołnierzom Armii Krajowej Kazimierzowi Kałużewskiemu i Juliuszowi Sylli. W 81. rocznicę ich stracenia przez niemieckich okupantów zorganizowano obchody przy pomniku im poświęconym na placu Zwycięstwa w Karsznice. Bohaterów wkrótce upamiętni także Senat RP.
0
Filmowe propozycje kin w regionie
Wczoraj, 14:54:51
Bambi. Opowieść leśna, 100 dni do matury, Emilia Pérez czy Innego końca nie będzie. To propozycje filmowe kina Ratusz w Zduńskiej Woli i Kina Teatr w Sieradzu.