Obornik, który podzielił sąsiadów

To poco się mieściuchy ciśniecie na wieś jak wam gnój śmierdzi, zostańcie sobie w tych betoniakach tam gdzie mieszkaliście to będziecie sobie dalej spaliny wąchać. A jeśli już kupujecie sobie tanią działkę to dlaczego kolo zabudowy rolnika , w 100% zawsze rolnik tam mieszkał już od początku a to wy koło niego zaczęliście mieszkać.

Ja także mam podobną sytuację.Sąsiad codziennie wywozi taczką 3 razy obornik i składuje obok szosy w pobliżu mojego domu ok.30m a do tego w pasie wietrznym.Okien praktycznie nie otwieram.Są dni ,że trudno oddychać a dłuższe przebywanie na dworze przyprawia o mdłości.Sąsiadowi to nie przeszkadza bo on dom swój ma dalej.Prosiłam go kilkakrotnie o zabezpieczenie albo zmianę miejsca, ale twierdził,,ze tak mu wygodnie a jak wspomniałam,że będę zmuszona powiadomić odpowiednie władze jeśli nie rozwiąże tego problemu to potraktował mnie jak natręta,twierdząc,że powinnam się wstydzić,że mam się nie wiadomo za kogo,bo przyjeżdżają z Warszawy i im nie przeszkadza tylko mnie,nie pomyślał jednak,że przyjezdni odjeżdżają a ja wącham codziennie.Rozmawiałam z przedstawicielem Urzędu Gminy,ale bez pisemnego zawiadomienia nie można podjąć kroków prawnych.Zdaję sobie sprawę,że sąsiad poniósłby duże koszty a mnie na tym nie zależy.Postanowiłam poczekać,mam nadzieję że jeśli sam nie zrozumie to może zapowiadane kontrole odnośnie ochrony środowiska rozwiążą ten problem.

Nie odpad,tylko cenny nawóz organiczny /podłoże pod pieczarki/.
Więcej nie skomentuję,bo nie potrafię zniżyć się do poziomu Twojego postu.

Ludzie o co ta kłótnia widziałem ten gnój, zresztą co to za gnój,przed wojną to był gnój że buzi dać,a teraz to samo gówno

Na wsiach normalne jest wylewanie szamba, ale nienormalne jest to że obornik znajduje się tak blisko domów, fakt faktem jest na posesji właściciela, ale odór przenosi się na kilka domów dalej. Właściciel obornika najwidoczniej nie chce usunąć gnoju bo jest z nim bardzo związany, skoro tak bardzo to może niech weźmie go do domu, przynajmniej sąsiedzi będą mieli spokój a właściciel będzie miał przyjemność.

* a tak w ogóle nie widziałem nigdy żeby kapały się w myji dzieci lub całe rodziny bo tam nie ma ratowników ani odpowiedniego miejsca na kąpiel!

Więc nie sadze że ten gnój tak ludziom przeszkadza i szkodzi!!
Gorsze substancje są stosowane do żywności na przykład do tych pięknie pachnących, sklepowych szynek!!!!

I to im jakoś nie przeszkadza !

tak na paliwo to unia daje dofinansowania co nie??

Ludzie ja zastanawiam się czy w się dobrze czujecie mieszkacie na wsi i to raczej normalne ze rolnik wywozi obornik na swoje pola.
Ciekawe czy Ci oskarżyciele nie mają nic za paznokciami co nie którym słoma z butów wystaje a na sąsiadach się mszczą.
Mam nadzieje że rolnik się nie podda i ci oskarżyciele wreszcie usiądą!!!

ROLNIKU TRZYMAJ SIĘ I DAWAJ W POLE Z TYM OBORNIKIEM!!!

a tak w ogóle nie widziałem nigdy żeby kapały się w myji czy na zalewie ! bo tam nie ma ratowników bo tam nie ma miejsca wyznaczonego na to !!!

Wiec nie sadzie ze ten gnój tak przesadza !!

Ludzie ogar mieszkacie na wsi to raczej normalne ze każdy rolnik rozwozi obornik i to jest normalne. A wiadomo ze on nie pachnie ładnie ale niech jeden czy drugi da na paliwo to rolnicy będą składować swój obornik dalej.

Jestem byłym kierownikiem tej fermy drobiu i znam dokładnie temat tego obornika a także uciążliwości tej fermy dla sąsiadów. Uważam że relacja ta jest przekazana bardzo stronniczo przez ten portal. Zastanawia mnie fakt że nie podano do informacji że na skutek "donosu" w 2012 roku zostały przeprowadzone kontrole zarówno ze strony Gminy jak i Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Kontole te dotyczyły zrówno prawidłowości składowania obornika jak i fermy i nie wykazały nieprawidłowości zarówno w jednym jak i drugim. Może przyczyną takiego sposobu (niepełnego) przekazania informacji jest fakt (co było by przykre i podwarzało by wiarygodność "naszego radia.fm") że syn jednej z osób skarżących się jest pracownikiem tego radia. Nie chcę wyrokować. Natomiast faktem jest że nie opublikowano wszystkich informacji i wypowiedzi wszystkich osób.

To w takim razie słabo zna pan ten temat. W zeszłym roku była kontrola z Wojewódzkiego Inspektoratu Środowiska którą przeprowadzono na skutek zgłoszenia (donosu) i nie stwierdzono uchybień w sposobie składowania obornika a już na pewno nie padłe kurczaki więc niech pan nie wymyśla. Równocześnie też skontrolowano fermę i też nic nie stwierdzono. Co do chemikaliów i innych środków szkodliwych to radził bym zapoznać się z procesami produkcji kurcząt i dopiero coś pisać.

A ja współczuję waszemu wójtowi ( kimkolwiek jest) takich mieszkańców jak ty LENNY. To jest przykład, jak ludzie własne spory i kłótnie sąsiedzkie chcą załatwić rękoma wójta czy innych instytucji. Natomiast z treści Twojego komentarza wynika, że Ty tkwisz jeszcze w czasach komunizmu, bo wtedy straszyli wywożeniem na taczce. Oj zapomniałem ! Ostatnio w TV leciał film Chłopi i Jagnę z wójtem pomyliłeś , bo to ją wywozili na taczce. Pilniej oglądaj filmy i odczep się od naszego Wójta .

U nas to gdzie?
Koło grzesia?. grzesiu słuchaj basi to się nie spocisz.

Tak popieram w pełni Panią Janinę , Obornik jest nawozem naturalnym który nikomu jeszcze nie zaszkodził , każda żywność pochodząca z płodów gdzie jest stosowany obornik można sprzedać jako ekologiczne a nie nafaszerowane chemią , opryskami i nawozami po których rozwijają się różne choroby.A tak przy okazjii , będzie zalew ale o kąpielach możecie zapomnieć, bo nie ma ratowników i będzie zakaz kąpieli.

zazdrościć?? znam tą wieś i widzę jak mieszkają Ci rolnicy wywożący obornik. i szczerze powiem że brud smród i ubóstwo więc im na pewno zapach odchodów nie przeszkadza bo mieszkają w oborze :(

"KK" Wcale nie masz racji nikt nigdy tej fermie nie płacił za gnój. Jest to tak ze kto wstawia słomę to w zamian zabiera obornik.Taki obornik jest o wiele lepszy od sztucznych nawozów.

Grzesiu nie męcz się bo się spocisz.

Debilem jest ten co donosi na sąsiada ze on wywiózł na pole obornik. A sam wylewa szambo za ogrodzienie posesji.

większość komentujących w ogóle nie ma pojęcia o rolnictwie i w ogóle o całej tej sprawie. fakt, każdy ma prawo wypowiedzenia się.

wygląda to trochę inaczej. nie tylko jeden rolnik z tej wsi składuje ten sam obornik, z tej fermy na swoim polu. inni również to robią i to w mniejszej odległości od dróg, rzeki i budynków. myślę, że chodzi tutaj tylko o to aby zrobić sąsiadowi na złość więc co miał mieć do powiedzenia wójt gminy którego ludzie oskarżają o złe zajmowanie się sprawami. ta sprawa jest śmieszna więc dlatego wójt nie miał nic konkretnego do powiedzenia .

ten jak i inny rolnicy, którzy nie mają własnego obornika do nawozu swojego pola wstawiają na kurnik słomę i w zamian za to odbierają z fermy "gnój".

Każdy rolnik nawozi swoje pole obornikiem. od kur? czy od bydła?, co to za różnica? teraz prawie wszystko jest karmione paszami bo inaczej nie byłoby sensu chowu zwierząt gdyż nie rosłyby one tak szybko i nie byłoby to opłacalne. Lepsze jest nawożenie obornikiem niż szprycowanie dużymi ilościami nawozów sztucznych.

Słuchałem nagrania i czytałem posty.
Moim zdaniem jeśli to faktycznie są odpady z kurnika to ten chłop jest głupi jak but bo daje się wykorzystać właścicielowi fermy - ten nie ponosi kosztów utylizacji przechowywania ect. a ostatecznie za skażenie terenu, rzeki i jeszcze niezgodne składowanie zapłaci grube tysiące ten chłop.
A takiego wójta to ja mieszkańcom gminy współczuję u nas już by go wywieźli na taczce.
pozdrawiam

Każdy sądzi według siebie. Chyba ten Twój smrodek węch Ci odebrał i rozum

do miasta?? chyba do łodzi bo sdz to jeszcze wieś ludzie nie rozumieją wielu rzeczy. jak zresztą my wszyscy jako Polacy

Trzeba być ostatnim debilem żeby wywalać takie rzeczy w pobliżu rzeki!!! a propos ludzi którzy piszą o wyprowadzce do miasta to zastanówcie się gdzie będziecie jeździli latem się kąpać :)

A w rzeczywistosci prawda jest taka ze tym sąsiadą nie smierdzi ten obornik tylko to ze wszystkiego tej rodzinie zazdroszcza i chca to im odebrac .

Ale są normy na odpady i ścieki, więc może coś z tego będzie.

Dodam jeszcze,że rolnik ten pracuje w tej kurzelni i ma obornik za darmo.

Proszę złożyć doniesienie do prokuratury i po sprawie.
Nie ma norm na zapach "smród". Sad się z wami pobawi i na was zarobi śmiejąc się z naiwnych sąsiadów.

W takim razie Urząd Gminy lekceważy problem, a wójt przyszedł nieprzygotowany do rozmowy. Ciekawe jakich ma pracowników w wydziale ochrony środowiska i czy to była pierwsza skarga na odór kurzyńca.

Znam tę sprawę i w artykule nie wspomniano, że jest to obornik pochodzący z fermy drobiu znajdującej się w samym środku wsi Józefów.

Nie jest to zwykły wiejski obornik !!

To szkodliwe dla zdrowia człowieka i środowiska naturalnego - ZWIĄZKI CHEMICZNE, które często zawierają padnięty drób a to dodatkowo zwiększa ich szkodliwość. Produkcja drobiu oparta jest już praktycznie tylko na związkach chemicznych stąd taka szkodliwość tego obornika.

Ponadto nie chodzi tutaj o jednego sąsiada tylko o wszystkich mieszkańców wsi - to oni wdychają uciążliwe i szkodliwe opary, które niosą się nawet dwie wsie dalej.

Tony obornika leżą na polu rolnika kilkanaście metrów obok rzeki Myja i kilka metrów obok kanału, który do niej wpływa a ta trafia do nowego zbiornika Smardzew !!! Latem do rzeki chodzą się kąpać dzieci a w nowym zbiorniku kąpać się będą całymi rodzinami.

Proszę pamiętać też, że te szkodliwe związki rolnik wkrótce rozrzuci po swoich hektarach a produkty trafią do nasze stoły.

Taki obornik musi być odpowiednio składowany i utylizowany.
Rolnik, przechowując taki obornik powinien składować go zgodnie z przepisami:26.07.2000r Dz.U. nr 89 poz.991 jeśli tego nie robi w odpowiedni sposób powinien zostać ukarany karą grzywny i to wynika z polskiego prawa.

Sprawą składowania przez rolnika oraz czy ferma drobiu działa zgodnie z przepisami polskiego i Unijnego prawa powinna zająć się:

Inspekcja Sanitarna
Inspekcje Ochrony Środowiska

Wójt gminy powinien zająć swoje stanowisko w tej sprawie i podjąć odpowiednie działania, ponieważ skala zagrożenia dla zdrowia ludzi i środowiska jest większa niż by się wydawało !!

Boże jedyny ! jak facetowi nie pasuje to nich do miasta się przeniesie! na wsi taki smrodek jest normą ! ludzie opanujcie się!

Cos strasznego... wiecej nieprzyjemnego zapachu jest z miejscowych kurnikow, a robic zamieszanie o pryzme, ktora i tak przepisowo jest oddalona o x m od budynkow mieszkalnych jest bezsensowne ;>

Robisz sobie takie inhalacje?

my sieradzanie okropnie wam zadroscimy morowego zdrowego powietrza...

opary obornika z domieszka rumianku są dobre na drogi oddechowe wiec po to zamieszanie?

jeszcze nie dawno obornik był naturalny i śmierdział wsią a teraz jest na paszach z sterydami to nie jest naturalny smród obornika a pozatym składowisko jest przy rzece myji która ma zasilać zalew smardzew (gnojownicą)

Rolniku jutro już wiosna , najwyższy czas wyprowadzić sąsiada w pole.

Zamiast kłócić się o bzdury niech ktoś spojrzy na pobliską kurzelnię. Latem w całej wsi Józefów jest odór nie do zniesienia.

Jakie procedury? Nikt im nic nie zrobi, bo smród jest niemierzalny.
Wszystkiemu winien rodzaj paszy dla zwierząt, która później daje ten odór. To już nie jest tradycyjny obornik, który był kiedyś.
Dziwne, że właścicielom nie przeszkadza.

zażądać miało być :(

my tu o krowach a byk wyszedł

zarzadać perfumowania obornika

a i niech policja zrobi cos z tymi krowami !!!
nie dosc ze mucza to one sie na ciebie gapia!!!!

Tak policja pomoże - na pewno zna paragrafy na obornik.

jak jeszcze nie tak dawno na wsiach w każdej zagrodzie hodowano zwierzęta to zapach i widok obornika nikomu nie przeszkadzał teraz "chłop" to "Pan" więc i zapachy naturalne mu przeszkadzają..........zablokować drogę to robią najlepiej w całej UE, a jak nie pomoże to kosy, widły, grabie i do przodu!!