Topnieją pieniądze na odśnieżanie
Za kilka dni kalendarzowa wiosna, a za oknami zima z prawdziwego zdarzenia. Od wczoraj sypie białym puchem, którego spadało już niemal 15 cm.
Warunki są trudne, a na drogi znów wyjechały pługi i piaskarki. - Nasi wykonawcy zabrali się do pracy, jak tylko rozpoczęły się pierwsze opady śniegu - zapewnia Piotr Pacelt z referatu dróg zduńskowolskiego starostwa:
- Prace prowadzone są praktycznie od wczesnych godzin - 3-4. Wtedy były wyjazdy pługów i piaskarek. W tym momencie mamy w mieście raczej błoto pośniegowe. Na drogach pozamiejskich jest to zajeżdżony śnieg z mieszanką piasku i soli. Wszystkie są przejezdne, staramy się nawet najdalsze zakątki powiatu odśnieżyć na tyle, aby było możliwe dojechanie.
Wraz z narastającymi opadami śniegu topnieją środki samorządów przeznaczone na odśnieżanie dróg. Starosta Wojciech Rychlik nie ukrywa, że zduńskowolskie starostwo będzie musiało dołożyć do tegorocznej akcji zima:
- Staraliśmy się cały czas kontrolować i racjonalnie wydawać środki. Powoli się już kończą, stąd też na najbliższej sesji będę wnosił o zwiększenie kwoty. 3 dni temu ocenialiśmy, że będzie to suma około 20 tys. zł. Patrząc za okno mam wrażenie, że może to być za mało.
Na wyczerpaniu jest również pula środków na odśnieżanie w gminie Zduńska Wola. Urzędnicy zapewniają jednak, że w razie potrzeby dokona się przesunięć w budżecie. Z kolei zduńskowolski magistrat dysponuje jeszcze kwotą 40 tys. zł i powinno to wystarczyć do końca sezonu zimowego.