Dni Sieradza: Muzeum otworzyło swoje drzwi

To już kolejna akcja, która ma na celu przybliżenie sieradzanom historię regionu, a także sprawić, by częściej i chętniej zaglądali do muzeum. Choć pogoda nieco popsuła zaplanowane na dziś atrakcje, to i tak nie zabrakło zwiedzających. Mogli oni obejrzeć stałe wystawy muzealne:

- Niestety główny budynek muzeum przy Dominikańskiej 2 jest nadal w remoncie, dlatego mamy tę ofertę troszeczkę okrojoną, ale myślę, że każdy znajdzie dla siebie coś interesującego. Można zwiedzać nasze wystawy stałe, czyli wystawę "Życie ludzi w pradziejach", oraz "Z techniką łączności przez dziesięcioleciach". Można na tych wystawach zapoznać się z archeologią naszego regionu, a także ze sprzętem związanym z łącznością. Poza tym można zobaczyć wystawę "Na spacerze", czyli wystawę czasową, na której prezentujemy najciekawsze eksponaty znajdujące się w budynku przy Dominikańskiej . Są związane z historią Sieradza, z etnografią naszego regionu, a także ze sztuką. - wyjaśnia Anna Piestrzeniewicz z Muzeum Okręgowego.

W tegoroczny Wieczór z Muzeum włączyło się również sieradzkie bractwo rycerskie:

- Niestety deszcz nas zaatakował, ale mamy stoisko katowskie z tasakiem, można tutaj spróbować ścięcia wszelakich warzyw, ponieważ nie podkładamy na całe szczęście głów. Dalej mamy stoisko kowalskie, gdzie Adam Pietrzak nasz bractwowy kowal wykonuje różne elementy stalowe, które pochodzą właśnie z okresu średniowiecza. Mamy nasz namiot wojskowy, średniowieczny z XIV wieku. - mówi namiestnik bractwa Stanisław Muszyński.

Sieradzanie, którzy pojawili się dziś w muzeum mówili z uśmiechem - to ciekawa lekcja historii:

%relacja01%

Wcześniej eksponaty muzealne można było zobaczyć podczas ogólnopolskiej akcji Noc Muzeów. Co roku sieradzka placówka włącza się również w obchody święta miasta.