Sprawa Jarosława Kaźmierczaka umorzona
Sieradzka prokuratura umorzyła postępowanie w sprawie wójta gminy Sieradz Jarosława Kaźmierczaka. Chodziło o zatrudnienie w urzędzie gminy Beatę Walczak - żonę prezydenta miasta.
Prokuratura stwierdziła, że stanowisko Beaty Walczak nie zostało utworzone specjalnie dla niej, a etat pojawił się po tym, jak jedna z pracownic została dyscyplinarnie zwolniona:
- Doszło do porozumienia między zakładami pracy, czyli z jednej strony urzędem gminy w Sieradzu, a z drugiej strony urzędem miasta w Zduńskiej Woli. Na tej zasadzie zgodnie z art. 22 ustawy o pracownikach samorządowych doszło do przeniesienia żony prezydenta Sieradza do urzędu gminy Sieradz. Czyli było to przeniesienie prawidłowe, legalne.- wyjaśnia prokurator Józef Mizerski.
Zdaniem prokuratury sama wypowiedź wójta, w której przyznał, że zatrudnił Beatę Walczak po to, by ocieplić swoje stosunki z prezydentem była wypowiedzią niefortunną, która nie niosła za sobą żadnych skutków prawnych.
Umorzone zostało również drugie postępowanie prowadzone wobec wójta. To dotyczące przetargu na dzierżawę dworku Modrzewiowego. Prokuratura sprawdzała, czy i w tej kwestii nie doszło do przekroczenia uprawnień, ale śledztwo wykazało, że cała procedura przetargowa odbyła się zgodnie z prawem.
Poniżej całość uzasadnienia prokuratury:
"W dniu 28.06.2013r. Prokuratura Rejonowa w Sieradzu zakończyła postępowanie przygotowawcze w sprawie przekroczenia uprawnień przez Wójta Gminy Sieradz poprzez utworzenie wbrew przepisom nowego stanowiska i zatrudnienia w podległym Urzędzie żony Prezydenta Miasta Sieradza, a także w sprawie przekroczenia uprawnień przez Prezydenta Sieradza poprzez zawarcie wydzierżawienie mienia komunalnego żonie Wójta Gminy Sieradz.
Prokuratura Rejonowa w Sieradzu prowadziła postępowanie w sprawie nieprawidłowości w zatrudnieniu żony Prezydenta Miasta Sieradza w Urzędzie Gminy w Sieradzu oraz wydzierżawienia obiektu ?Dworku ? Kawiarni ?Pod Modrzewiem? żonie Wójta Gminy Sieradz w zamian za osiągnięcie korzyści osobistej na szkodę interesu publicznego.
W ramach prowadzonego śledztwa formułowane zarzuty pod adresem wskazanych osób nie potwierdziły się. Śledztwo wykazało bowiem, że faktycznie w Urzędzie Gminy Sieradz nie zostało celowo utworzone nowe miejsce pracy z przeznaczeniem dla dodatkowej osoby. Faktycznie miejsce zwolniło się bowiem jedna z osób zatrudnionych została dyscyplinarnie zwolniona. Przy zatrudnieniu nowej pracownicy odstąpiono od ogłoszenia konkursu na to stanowisko. Decyzja taka była zgodna z prawem, bowiem do zatrudnienia żony Prezydenta Sieradza doszło w wyniku przeniesienia służbowego w porozumieniu Wójta Gminy Sieradz z Urzędem Miasta Zd.Wola /art.22 ustawy o pracownikach samorządowych/. Dodać należy, że żona Prezydenta została zatrudniona zgodnie ze swoimi kwalifikacjami. W Urzędzie Miasta Zd.Wola pełniła obowiązki zastępcy kierownika, a w Urzędzie Gminy została zatrudniona jako inspektor, a więc na niższym stanowisku. W nowym miejscu pracy musiała wykonywać praktycznie te same czynności co w Zd.Woli.
Nie stwierdzono również nieprawidłowości przy wydzierżawieniu ?Dworku Modrzewiowego?. Faktem jest, że żona Wójta Gminy Sieradz od kilkunastu lat dzierżawiła ten obiekt i jako jedyna złożyła ofertę w Urzędzie Miasta Sieradz. Warunki zaproponowane przez nią spełniały oczekiwania oferenta i zostały zaakceptowane.
W przedmiotowej sprawie społeczeństwo Sieradza zbulwersowała wypowiedź Wójta, iż stworzył nowe stanowisko pracy by ocieplić wzajemne stosunki z Prezydentem Sieradza. Ta wypowiedź ? jak ustalono ? sprzeczna z faktami może być jedynie potraktowana jako niefortunna, która nie wywołuje żadnych skutków prawnych."
Komentarze
PS. NIE JESTEM ŻADNĄ ZNAJOMĄ ANI RODZINĄ POWYŻSZYCH STRON, także oszczędźcie sobie komentarzy typu: "Jacek, już się tak nie broń!"
ŻAL, ŻAL, ŻAL LUDZIE!
Pozdrawiam.
Myślicie może, że członkowie Platformy, zwłaszcza ci ze świecznika krajowego czy też lokalnego, wstydzą się swoich zachowań? Oczywiście że nie a na dodatek czują się z tym dobrze, na tyle dobrze, że jeszcze lepiej wystawiają swe oblicza na pokaz przed obiektywy kamer i aparatów fotograficznych. To już nie są zwyczajni ludzie, to łelita, a łelicie wolno wincy.
Dawno było wiadomo jak sprawa się zakończy.
Prokuratura nic nie mówi o pozostałych osobach zatrudnionych bez konkursu, o czym wcześniej pisali pracownicy Urzędu Gminy.
Wam mieszkańcy Sieradza i Gminy Sieradz oraz waszym rodzinom pozostaje rejestracja w Urzędzie Pracy i czekać na zasiłek, oraz pomoc w Opiece Społecznej.
Na obietnice od Prezydenta Sieradza i Wójta poczekajcie do wyborów. Dostaniecie złote góry ????
Może majątkiem Pana Prezydenta i Wójta zainteresuje się CBA.(Ziobro by sprawę załatwił szybko).
Jesteś wielki ! normalnie nikt w prokuraturce się nie skapł.
Super możemy ciągnąć kolejne wałki!!!
Prokuratura ze swastyki robi znak szczęścia , to z telefonu nie może zrobić umorzenia???
ŚMIECHU WARTE TE ELYTY
Oto sprawiedliwość w wykonaniu Peło...śmiechu warty wyrok czy też orzeczenie.
Oszustwo goni oszustwo w tym dziadowskim kraju...żal........................!
Szkoda, że Polak i po szkodzie głupi.
Więcej informacji
Kolejny etap rewitalizacji centrum Błaszek
Dzisiaj, 10:55:40
Dworzec autobusowy wybudowany w latach 70 XX wieku lada moment zniknie z map Błaszek. W jego miejsce powstanie nowoczesny i funkcjonalny dworzec autobusowy z punktami usługowymi. Rewitalizacja obejmie również teren przyległy do nowego dworca.
0
I Leśny Bieg Gminy Brzeźnio. Trwają zapisy
Dzisiaj, 06:10:18
W Tumidaju odbędzie się I Leśny Bieg Gminy Brzeźnio. Wydarzenie zaplanowano na 12 kwietnia. Zgłoszenia przyjmowane są drogą elektroniczną.
0
"Bogu na chwałę, ludziom na pożytek"
Wczoraj, 15:48:40
To publikacja ukazująca 145-letnią historię Ochotniczej Straży Pożarnej w Zduńskiej Woli. Druhowie wraz z autorem książki zapraszają na promocję tego wydawnictwa, która w najbliższą sobotę, 1 marca, odbędzie się w Miejskim Domu Kultury "Ratusz" w Zduńskiej Woli.