ZMP w Sieradzu: temat nr 1 - ustawa śmieciowa

Do Związku należy ponad 300 miast, w tym właśnie Sieradz. Na obrady do naszego regionu przyjechali burmistrzowie i prezydenci 35 miejscowości. Dyskusję w Urzędzie Miasta poprzedziło zwiedzanie Sieradza - zrewitalizowanej Starówki.
Same obrady miały przede wszystkim pomóc w kwestii nowej ustawy śmieciowej. Samorządy nie do końca radzą sobie z wdrażaniem tego projektu, dlatego reprezentanci miast członkowskich liczą na to, że podczas takich spotkań uda się wspólnie wypracować sprawny system, który pomoże rozwiązać problemy. Choć jak sami przyznają - nie mają zbyt dużego wpływu na to co i jak zmienią posłowie:

- Zdecydowanie mamy zbyt mały wpływ na polską rzeczywistość, chcielibyśmy, żeby był on większy. Od paru lat ciągle pojawiają się nowe zadania, a pieniędzy nie przybywa, a wręcz wprost przeciwnie. Ktoś zabiera nam pieniądze i mówi, że mamy robić to samo co poprzednio, tylko taniej. To się nie udaje, widać to w takich zadaniach jak oświata. - mówi Ryszard Grobelny, prezes ZMP i prezydent Poznania i dodaje - sama ustawa śmieciowa to problem, który dotyka nas wszystkich:

- Z jednej strony niektórzy mówią, że było 1,5 roku na wprowadzenie tej ustawy, ale z drugiej strony możemy powiedzieć tak - 10 lat to o niej rozmawiano w ogóle, a dano 1,5 roku na wprowadzenie. Ja wolałbym, żeby 1,5 roku rozmawiano, a 10 lat wprowadzano w życie. Widać, że są kłopoty, nie wszędzie są pojemniki na odpady, nie nadąża się w takim tempie tego zrobić. Gdzieś pojawia się firma, która jest firmą słabą i trzeba ją wyrzucić.

Drugą kwestią, nad którą dyskutowali wczoraj samorządowcy był poselski projekt ustawy o gospodarce komunalnej. Zdaniem prezydentów i burmistrzów to miasta powinny decydować o tym, czy zadania, np. z zakresu komunikacji miejskiej mają powierzać własnym spółkom, czy nie.

Tuż przed obradami członkowie ZMP obejrzeli film promujący Open Hair Festival.