Zmiany w MPK. Sukces czy porażka?
Nie od dziś mieszkańcy Zduńskiej Woli i Sieradza narzekają na przepełnione autobusy kursująca na trasie między tymi miastami. Problem dotyczy zwłaszcza kursów porannych.
Sygnały o tym, że autobusy linii Z są zawsze pełne, pojawiły się już we wrześniu, w momencie kiedy uczniowie po wakacjach zaczęli dojeżdżać do szkół. Dochodziło nawet do takich sytuacji, kiedy autobus nie zatrzymywał się na wszystkich przystankach, bo nie mógł już pomieścić większej ilości pasażerów. Kilka dni temu doszło do kontroli Inspekcji Transportu Drogowego jednego z autobusów. Kontrola nie wykazała jednak żadnych nieprawidłowości.
Zdania pasażerów są podzielone
%relacja01%
Podjęliśmy takie działania w związku z interwencją klientów, którzy wystosowali list do Marszałka Województwa Łódzkiego odnośnie tego, że są przepełnione autobusy, zwłaszcza te linii sieradzkiego Z, przed godziną 8.
%relacja02%
Zapewnił prezes zduńskowolskiego MPK- Grzegorz Szmyt.
Sławomir Nogala- prezes sieradzkiego MPK również jest zdania, że wprowadzone zmiany w rozkładzie jazdy autobusów rozładują panujący w nich przepych.
%relacja03%
Dodaje, że jest to początek, czas i życie to wszystko zweryfikują. Pasażer już w tej chwili ma wybór jeżeli chodzi o poranną komunikację.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom podróżujących komunikacją miejską , prezesi zarówno sieradzkiego jak i zduńskowolskiego MPK od dzisiaj wprowadzili kolejne zmiany w rozkładzie jazdy autobusów. Więcej informacji na stronach internetowych tych spółek.
Komentarze
Problemem jest rozkład jazdy między tymi miastami jako całość, Zduńska i Sieradz to ewenement. Jesteśmy chyba jedynymi miastami tej wielkości gdzie jedna z głównych linii komunikacji miejskiej, obsługująca licząc z miejscowościami między tymi miastami łacznie 95 tysięcy osób ma tak kiepsko skonstruowany rozkład.
Poza szczytem zetka kursuje średnio co pół godziny (i bardzo dobrze), ale z zupełnie nie zrozumiałych względów w szczycie, gdy częstotliwość powinna być wysoka autobusy kursują w odstępie godzinnym. Podobnym bezsensem jest rozkład w weekendy, kiedy włodarze komunikacji zafundowali mieszkańcom 3-godzinną przerwę w kierunku Sieradza między 19 a 22.
Dodatkowo problemem jest tabor. Przy takiej częstotliwości powinien kursować tabor 12 metrowy, a nawet jak to ma miejsce na szczytowej brygadzie obsługiwanej przez Zduńską 15 metrowy. Tym czasem o ile MPK Zduńska Wola posiada 7 autobusów 12 metrowych i jeden 15 metrowy, o tyle Sieradz na dobrą sprawe takiego taboru nie posiada (poza turystycznym mercedesem) a na zetkę wystawia 10 metrowe autobusy.
Natomiast co do linii "Ex" w obecnej szczątkowej formie nie ma on zupełnie uzasadnienia, gdyby miała tak jak przed kilkoma laty, w początkach swej działalności 5-6 kursów...ale obecnie sensowniej będzie ją zlikwidować i podnieść do przyzwoitego poziomu częstotliwość zetki. Tylko czy będzie w obu miastach odrobina dobrej woli i ludzie którzy będą potrafili to zrobić?
Ps. a słownik masz? Jeśli tak, to może nie będę cię męczył, podpowiem - tu chodzi o słowo "przepych", albo zrób inaczej: otwórz Worda, napisz to słowo, tylko ostrożnie, bez błędu, najedź na nie myszką, kliknij w prawy przycisk, jak otworzy ci się menu wybierz "Synonimy"...
Kupcie sobie samochód lub zadzwońcie gdzie trzeba, to robotę będziecie mieli na miejscu!
Nie stać was na to?
Bo ja Cię nie rozumiem