Porażka na zakończenie rundy
Piłkarze Gatty Active przegrali w meczu kończącym 11. kolejkę spotkań Futsal Ekstraklasy z Pogonią 04 Szczecin 3:6 i spadli na 3. miejsce w tabeli. Na tej pozycji spędzą przerwę świąteczno-noworoczną.
Pierwszą groźną okazję do zdobycia bramki stworzyli sobie gospodarze w 5. minucie, kiedy zamykający akcję Daniel Krawczyk trafił w słupek bramki Pogoni. Dużo działo się w 10. minucie, najpierw Krawczyk przegrał pojedynek sam na sam z Nicolae Neagu, a chwilę później goście wykonywali rzut wolny, który precyzyjnym strzałem na gola zamienił Marcin Mikołajewicz. Na odpowiedź Gatty kibice czekali tylko kilkadziesiąt sekund. Po kolejnym rzucie wolnym pilka trafiła do Igora Sobalczyka, a najlepszy strzelec Futsal Ekstraklasy umieścił piłkę w siatce, zdobywając swoją 13. bramkę w sezonie. Niestety, chwilę później było już 1:2, a kolejny stały fragment celnym uderzeniem wykończył Mikołajewicz. W 13. minucie powinno być 2:2, Michał Marciniak strzelił jednak niecelnie obok bramkarza z Mołdawii. W 15. minucie do bramki trafił wreszcie Krawczyk, niestety była to bramka Gatty. Zawodnik gospodarzy przecinał podanie wzdłuż bramki, ale zrobił to tak n iefortunnie, że zaskoczył kompletnie Marcina Szewczyka. W 19. minucie piłka po strzale Łukasza Tubackiego ponownie minęła interweniującego Szewczyka, ale piłkę z bramki wybił Mariusz Milewski. Niestety, przy następnym strzale portowców nikt juz nie zatrzymał piłki i Michał Kubik strzelił czwartego gola dla swojej drużyny.
Kubik, wybrany niedawno graczem miesiąca w Futsal Ekstraklasie, jako pierwszy wpisał się na listę strzelców w drugiej połowie. Była 24. minuta i sytuacja Gatty stała się bardzo trudna. Humory gospodarzy poprawiły się nieco w 26. minucie, kiedy mocnym strzałem Neagu pokonał wreszcie Milewski. Już w 30. minucie trener Wojciech Sopur zdecydował się na wycofanie bramkarza. Na gola dla gospodarzy kibice musieli jednak czekać aż do 38. minuty, kiedy bramkę na 3:5 zdobył strzałem pod poprzeczkę Krawkczyk. Wszelkie nadzieje na dobry wynik prysły po strzale Ukraińca Sharovary, który ustalił wynik spotkania na 3:6. Pierwszą rundę Gatta skończyła na 3. miejscu w tabeli z 24. punktami. Wyżej są Pogoń i Rekord (odpowiednio 24 i 27 punktów).
Gatta Active Zduńska Wola - Pogoń 04 Szczecin 3:6 (1:4)
Bramki:
0:1 Marcin Mikołajewicz (10 min)
1:1 Igor Sobalczyk (10 min)
1:2 Marcin Mikołajewicz (11 min)
1:3 Daniel Krawczyk (15 min) - samobójcza
1:4 Michał Kubik (19 min)
1:5 Michał Kubik (24 min)
2:5 Mariusz Milewski (26 min)
3:5 Daniel Krawczyk (38 min)
3:6 Sergiy Sharovara (40 min)
Gatta: 1 Adam Miłosiński, 78 Marcin Szewczyk, 94 Tomasz Smęda - 3 Bartłomiej Strzelczyk, 4 Krzysztof Adamski, 7 Marcin Stanisławski, 10 Marcin Olejniczak, 11 Igor Sobalczyk, 14 Michał Marciniak, 17 Oktawian Maliszewski, 49 Michał Szymczak, 81 Mariusz Milewski, 82 D aniel Krawczyk
Pogoń 04: 1 Nicolae Neagu, 33 Dominik Kubrak, 90 Łukasz Koszmider - 3 Marek Bugański, 7 Łukasz Tubacki, 8 Piotr Sochański, 10 Marcin Mikołajewicz, 13 Łukasz Żebrowski, 17 Mateusz Gepert, 18 Sergiy Sharovara, 20 Artur Jurzak, 23 Michał Kubik, 29 Mateusz Maćkiewicz, 46 Daniel Maćkiewicz, 48 Maciej Krzyżanowicz, 88 Oleksandr Shamotii, 92 Paweł Bogucki, 95 Kacper Zieliński
Komentarze
byliśmy w tym dniu po prostu gorzej dysponowani.