Protest w Mostkach

- Mamy już dosyć tego hałasu i smrodu. Zwłaszcza latem fetor jest nie do zniesienia. Mało tego szczury, robactwo. Wysypisko nie ma zgody marszałka województwa na działalność od lipca tego roku, czyli teoretycznie nie powinno funkcjonować, a śmieciarki nadal jeżdżą. 16 grudnia przez pół dnia przyjechało tu około 10 aut z odpadami komunalnymi. Mamy to udokumentowane. Naszym największym marzeniem jest to, żeby to wysypisko definitywnie zakończyło swoją działalność - żalą się mieszkańcy Mostek.

We wrześniu tego roku Rada Miasta Zduńska Wola zdecydowała o sprzedaży prawa użytkowania wieczystego ponad 4 ha terenów miejskiego wysypiska. Zdaniem władz miasta to najlepsze wyjście z patowej sytuacji, ponieważ składowisko jest przeznaczone do likwidacji i nad samorządem wisi widmo rekultywacji terenu, co może kosztować nawet kilka milionów złotych. Należy również przypomnieć, że od kilku lat toczy się spór na linii miasto - dzierżawca wysypiska. We wrześniu 2011 roku władze miasta wypowiedziały dotychczas obowiązujący kontrakt z firmą Eko-System, ponieważ uznały, że część jego zapisów jest niekorzystna dla budżetu. Z kolei dzierżawca stoi na stanowisku, że zrobiono to bezprawnie i nadal włada składowiskiem. Strony swoich racji dochodzą w sądzie, a możliwości zawarcia ugody na horyzoncie nie widać.

- Składowisko do końca 2012 roku miało być dostosowane do odpowiednich standardów, które zostały nakreślone przez Urząd Marszałkowski w Łodzi. Niestety zarządca wysypiska nie przeprowadził żadnych inwestycji, które by do tego doprowadziły, składowisko znalazło się, tak jak i wiele innych w województwie łódzkim, na liście składowisk przeznaczonych do likwidacji - tłumaczy wiceprezydent Paweł Jegier i zaznacza, że sam proces likwidacji wysypiska jeszcze się nie rozpoczął i żadne procedury w tej sprawie nie zostały uruchomione. - Wysypisko w Mostkach nadal może przyjmować odpady, które nie są odpadami komunalnymi. 1 lipca tego roku weszła w życie nowa ustawa, która mówi wprost, że odpady komunalne muszą trafiać do Regionalnych Instalacji Przetwarzania Odpadów Komunalnych. Składowisko w Mostkach takiego statusu nie uzyskało, ale trzeba pamiętać, że jest też wiele innych frakcji odpadów. Są umowy podpisywane z prywatnymi firmami na wywóz i składowanie odpadów i wiemy o tym, że firma Eko-System takie umowy ma podpisane. Oczywiście ja nie mogę tu przesądzać jak to jest w praktyce. Kontrole w tym zakresie może wszcząć tylko i wyłącznie Urząd Marszałkowski w Łodzi.

Samorząd miejski liczy, że przyszły nabywca składowiska odpadów w Mostkach doprowadzi je do odpowiednich standardów przez co nie będzie już ono tak doskwierać okolicznym mieszkańcom.