Nasze "złote" i "srebrne" szkoły średnie

Czytając wpisy forumowicza Roberta dotyczące np. Jagiellończyka doznaję olśnienia. Faktycznie można pisać i to sporo ale tak, że nikt nie rozumie tego co napisał autor. Gościu jak nie wiesz co pisać to nie pisz. A do Twojego przemyślenia jedno sformułowanie: co jest winna szkoła do której zapisuje się młodzież nie zmuszana przez nikogo i osiąga bardzo wysokie wyniki.
Z Twojego wpisu wynika, że bardzo zazdrościsz rodzinom, które dzięki swej pracy osiągnęły sukces. I następne sformułowanie do Twojego przemyślenia:jak to się dzieje, że prawie 20 - stu uczniów otrzymało stypendium (warunek: wysokie wyniki w nauce, niskie zarobki rodziców), jak to się ma do Twych przemyśleń o korepetycjach itd....... Pozdrawiam normalnych.

Najzwyczajniej znam temat. Jak ktoś tego nie wie, nie widzi, lub nie chce widzieć to jego problem. Akurat moja głowa jest na swoim miejscu. To nie jest tak, że jedna szkoła średnia jest super a inne nie.
Co do wszelkich rankingów to zwykła ściema. To nie ma żadnego przełożenia na wiedze. Obracam się w określonych klimatach. Wiem jaki odsetek ludzi trafiało(w normalnych czasach były egzaminy na studia i było jasne kto co reprezentuje) na studia z owego LO i innych w regionie. Nie było tak różowo i nie jest. Dziś poziom kształcenia w Polsce to katastrofa. Testy wyrównały poziom w dół. Dziś nie ma czegoś takiego jak niezależność, promocja jednostki. Jeśli jedynym kryterium jest udział w olimpiadach to wybacz, ale to jest śmieszne. Znam takich co bywali na olimpiadach, odnosili sukcesy. Znam też takich, którzy byli zdolni, ale nie bawili się w tego rodzjau akcje. Kwestia wyboru. Chcesz to startujesz. Bardzo często to nauczycielowi zależy na osiagnięciu ucznia bo sukces wychowanka, choćby udział w olimpiadzie, zalicza na swoje konto. To jest pomocne przy mianowaniach, awansach itd..... Biznes drogi człowieku.
Nie jestem za Żeromskim czy innym LO, technikum, nie jestem nauczycielem, ale znam środowisko. Mnie interesuje sprawiedliwa ocena.
Nie ma się co przerzucać. Są korki na maxa, jest gonitwa za punktami. Racja, że trafia tutaj wielu z wyższymi wynikami, ale....w erze punktów to naprawde nic nie mówi. Pomyśl, że najwięcej osiągnięć zawodowych mają tzw. średniaki. To z nich trzeba wykrzesać maximum możliwości. W szkole, gdzie trafia tzw. lepsza część nie ma czegoś takiego jak konieczność walki. Nauczyciel może olewać temat a i tak wie, że jakaś część podciagnie mu statystyki.
Forumowicz KiK świetnie to opisał. Tu trafia tzw, elita czyli łebki wcale nie jacyś zdolni a większość roboty wykonuje za nich zwykły porządny uczeń. Niestety znam przypadki biednych dzieci, które były zdolne, uczyły się w LO a ich "dziani" koledzy nie musieli a mieli. Jakaż to sieradzka elita. Buraki mające czasem troche więcej kasy. Heheh. Swego czasu był lansik na szkołę u sióstr bo to prestiż......... Taka to elita. Takicm miałem znajomych, znam takich. Prostaki, które wyszły ze wsi i zapomnieli, że maja rodziców bo ich pociecha "uczęszcza do Jagiellończyka".
Mnie chodzi o udawanie kogoś kim się nie jest. W naszym sieradzkim bagienku udaje się, że jedno czy drugie LO jest lepsze od drugiego a nie ma ku temu obiektywnych podstaw. Zabawne są spory Żeromskiego i Jagiellończyka. To nie o to chodzi

Problemem w Jagiellonie nie jest inteligencja uczniów, a ich PRACOWITOŚĆ. W Jagiellonie nauczyciele za własny wkład wymagają maksimum wkładu ucznia. I nie jest ważne, czy to syn prawnika biznesmena czy lekarza - ma zasuwać równo. Ale nieprzyzwyczajona do tego dziatwa po gimnazjum woli to zrzucić na korepetytora. Starym też jest najłatwiej nająć pomoc niż wymóc solidną pracę. I tak to się kręci.

Robercie czy ty masz coś z głową, że takie brednie wypisujesz czy może jesteś z Żeromskiego, który ciągle marzy aby dorównać Jagiellonowi i ciągle jest daleko w tyle. Co ty z tymi korkami, pewnie są osoby które potrzebują żeby coś uzupełnić czy podciągnąć ale czy w Żeromskim nikt nie bierze korków czy w innych szkołach średnich. Daj spokój spójrz na wyniki dla Liceów, przepaść, zobacz tylko na same matury jeszcze większa przepaść. Czyli jednak ktoś się uczy i ktoś dobrze uczy.

A Męcka Wola to co! Niby już spisana na straty a tu nowe kierunki się szykują. I w rankingu też jest na 36 miejscu dla techników w województwie łódzkim i 174 miejsce w rankingu szkół olimpijskich w Polsce!

Jagielończyk to szkoła w większości dla dzieciaków sieradzkiej elity.
Pozostali to ta zdolna część która pracuje na wyniki szkoły.
Niestety jak to w życiu jedni są bogaci albo mają bogatych rodziców inni ciężko muszą pracować na własny sukces a jeszcze częściej na sukces bogatych?

Jak ktoś napsize prawde to od razu "bzdura" tak jest w tym LO. Tak jest i w innych szkołach w Polsce, ale nie róbmy laurki. Jest jak jest. Co ja nie wiem, nie znam tematu? Znam i to bardzo dobrze. Mam znajomych, znajomych dzieci itd. Też opowiadali, że dzieciaka do Jagiellończyka. Były bzdety jak to fajnie. Potem dzieciak poszedł i się zaczęło. Dzieci nie były tępe, nawet powiem że zdolne, mające świetne oceny i wiedze co jest najważniejsze. Niestety prawda wyszła po wyjściu z tego tzw. dobrego LO. Dopiero wtedy zaczęli opowiadać jakie to dno i syf. Paru z nich to kasiaści goście, prawnicy, lekarze, właściciele sklepów. Jak dzieciak chodził do LO to cisza, kłanianie się nauczycielce itp. Dzieciak skończył i jedyne słowa to"jaka ulga, w końcu nie będę musiała patrzyć na te mędy". Jagiellończyk to był kiedyś tzw lansik w miejscowym światku. Kolega szedł, dzieciak znajomego też, to moje. To już przechodzi. Ludzie są troche bardziej normalni, ale zdarza się "obrońca słusznej sprawy na forum"
Dziwnym trafem wiele osób idzie do LO w Kaliszu(unika Jagiellona) Dziwnym trafem lepsza jakość nauczania jest w innych szkołach w Sieradzu.....

Jasiu, a Ty widać umiesz czytać ze zrozumieniem i w lot odgadujesz płeć po użytej formie czasownika :)

z tego wynika,że twój kuzyn orłem nie jest ;-(
I czym tu się chwalić???? Do wakacji jest jeszcze trochę czasu.......

Robercie.
Pleciesz bzdury.
Do Jagiellończyka przychodzą najlepsi absolwenci szkół ponadgimnazjalnych.
Stąd międzyinnymi bierze się sukces "Jagiellona"
Tyle i tylko tyl e na ten temat.

"bzdura", widać że rzeczywiście tylko tam chodziłeś...

Chodziłam do Jagiellona i piszesz takie bzdury, że głowa mała :)

przeklejone z FB od użytkownika XX.XXXX W skład "Mechanika" czyli ZSP wchodzą 4 szkoły i jedną z nich jest Technikum, które zajęło 53 miejsce w rankingu Techników linki: http://zspnr1.nasze.pl/index.php/o-nas.html i tu http://www.perspektywy.pl/portal/index.php... Oczywiście gratulacje dla naszego Technikum

Najwyżej z sieradzkich szkół w ogólnoposkim rankingu znajduje się sieradzki Mechanik (Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Sieradzu)... a co pozostałe Jagielończyk spadek o 2 lokaty w stosunku do roku ubiegłego, a Żeromskiemu pozostaje ciągłe marzenie o byciu potęgą ( z rezultatu wynika, że długo tak jeszcze będzie). Wielkie gratulacje dla społeczności uczniowskiej i nauczycieli Mechanika !!! Mam nadzieje ze sieradzkie media poswięcą teraz Mechanikowi więcej miejsca w swoich publikacjach bo jak widac warto, aby młodzież uczyła się w dobrej szkole.

Gów..o prawda. Jagiellończyk to tylko mit. Korepetycje są tam na porządku dziennym. Jak nie zapłacisz to w wielu przypadkach możesz nie zdać. Czysta ściema. Nauczyciele jak wszędzie. Kuzyn chodzi więc znam temat.

a poźniej jak bez układów to do PUP lub UK