Szpitale na pomoc Ukraińcom

- Codziennie przesyłamy do wojewódzkiego koordynatora ratownictwa medycznego w Łodzi specjalny raport - mówi Grażyna Kieszniewska, rzeczniczka sieradzkiego szpitala:

- W tych raportach, oprócz ilości wolnych miejsc, mamy jeszcze podać liczbę hospitalizowanych obywateli Ukrainy. Jeżeli taka sytuacja zaistnieje, to oczywiście do nas ci obywatele Ukrainy będą też kierowani.

Łódzkie szpitale wojewódzkie są w stanie przyjąć na oddziały urazowe łącznie 70 osób z Ukrainy. W Sieradzu jak dotąd takiego przypadku nie było.

Jedność z Ukrainą musi być nie tylko w Polsce - tak wspomnianą pomoc w szpitalach komentuje z kolei poseł PiS z naszego regionu Marek Matuszewski. Jak przyznaje - wprowadzenie sankcji było potrzebne, teraz najważniejsza jest solidarność z narodem ukraińskim:

- Jest to też taka solidarność z narodem ukraińskim, nie tylko polska - żeby była jasność. Akcję pomocy poprzez szpitale koordynuje Unia Europejska. Myślę, że jako Polacy jednoczymy się, by pomagać Ukraińcom.

Szpitale to jedno, Ukraina potrzebuje przede wszystkim pieniędzy. Gospodarka kraju od dłuższego czasu boryka się z ogromnymi problemami, a ukraińskie Ministerstwo Finansów już oceniło, że w najbliższych dwóch latach kraj będzie potrzebował 35 mld dolarów wsparcia.