Nieścisłości w śledztwie? Proces ws. śmierci Włodzimierza Jasnosa rusza od nowa
Sąd Apelacyjny w Łodzi zdecydował wczoraj o ponownym rozpatrzeniu sprawy śmierci zduńskowolskiego taksówkarza Włodzimierza Jasnosa. Oznacza to, że cały proces zostanie powtórzony.
Powód? Według Sądu Apelacyjnego zebrany materiał dowodowy jest niewystarczający, a w uzasadnieniu sieradzkiego sądu zbyt często pojawiały się określenia typu "nie da się wykluczyć" - co wskazuje na poszlakowy charakter całego procesu. Dodatkowo kilka dowodów zostało pominiętych, co mogło mieć wpływ na dalszy przebieg sprawy.:
- Pisemne uzasadnienie sądu w Sieradzu nie wykazuje w sposób niebudzący wątpliwości winy oskarżonych w zakresie zarzucanego im przestępstwa. Przeciwnie - operuje bardzo nieostrymi pojęciami, a ponadto są uchybienia w procesie przeprowadzanego postępowania dowodowego. - komentuje rzecznik Sądu Apelacyjnego w Łodzi Piotr Feliniak.
Decyzja Sądu Apelacyjnego nie oznacza jednak, że skazani mężczyźni wyjdą już dziś na wolność. Wkrótce proces ruszy od nowa. Jak dodaje rzecznik - będzie to proces ponowny, ale bardziej wnikliwy.
Jeden ze świadków, który niewykluczone, że znów będzie musiał zeznawać w sądzie przyznaje - coś tu jest nie tak:
- No to są jaja już jeśli chodzi o ten proces. Z tego względu, że trwał bodajże dwa lata i teraz znowu do ponownego rozpatrzenia? To teraz nie wiem ile to znowu potrwa. Naprawdę dla mnie coś tu jest nie tak.
Kiedy proces ruszy - tego nie wiadomo. Sąd Apelacyjny w ciągu 2 tygodni ma przesłać pisemne uzasadnienie do Sieradza.
W lutym ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Sieradzu skazał pięciu mieszkańców powiatu zduńskowolskiego- Piotra W., Dawida Ż, Adriana K., Radosława K. i Adriana K. na łączną karę więzienia od 10 do 25 lat za zabójstwo taksówkarza ze Zduńskiej Woli Włodzimierza Jasnosa. Do zdarzenia doszło w grudniu 2009 roku.
Komentarze
Tak samo jest w pozostałych regionach. Tylko system kadencyjności, okresowej oceny pracy sędziów i co za tym idzie ich dalsze zatrudnianie oraz zniesienie immunitetów może coś zmienić, ale to mrzonka:))
Se "wysokie sądy" popatrzą na rzeczywiste wyniki sondaży : Na pytanie o zaufanie do tzw. "wymiaru sprawiedliwości" w tym śmiesznym państwie kolesiów 92% ankietowanych potwierdziło, że nie ma zaufania i co tu dalej gadać:))