big lol
23.03.2014 18:07:49
Jasne jasne :D
Wiedzący
23.03.2014 14:27:38
Jegier to akurat fachowiec pełną gębą. Jest młody, zdolny a współpraca z nim to czysta przyjemność. Oczywiście dla kogoś co nie boi się pracy, bo niektórym w UM Zduńska Wola to niesmak jak coś się im każe zrobić w ramach swoich obowiązków.
Biurwa
23.03.2014 14:20:26
Tak czytam wszystkie wypowiedzi i mi się śmiać chce. To prawda, że pion decyzyjny zarabia więcej od "szarego" urzędasa, ale za to ma płacone tylko za normalną szychtę, do tego ma odpowiedzialność, bo jak coś to jego głowa pierwsza poleci. Ale ich nie bronię, bo chcą być dyrektorami, to tak mają. Wszystkie podane kwoty są brutto więc realnie kwoty, które wpływają na konto są niższe. A co do pensji z podatków, chciałbym tylko wszystkim osobom, które myślą, że to tylko one z podatków utrzymują nas urzędasów powiedzieć, że MY URZĘDASY TEŻ PŁACIMY PODATKI, więc wychodzi na to, że sami sobie płacimy pensje. Fajnie nie. Aha i jeszcze jedno do tych "wykształciuchów" co pracy nie mogą znaleźć: trza było porządne kierunki studiów skończyć a nie filozofię albo socjologię to może więcej pracy by było dla Was. Najlepsze jest to, że jak jest nabór na jakieś wolne stanowisko w UM to nikt się nie zgłasza a potem na forach wypisuje bzdury, że nepotyzm itp.
mieszkaniec
21.03.2014 20:19:03
urzędnicy czyli: inspektorzy, specjaliści, księgowi, skarbnik czy naczelnik/dyrektor. Niedzwiecki, czy Brodzki Jegier przychodzi do pracy na którą chce godzine, wychodzi kiedy chce i gdzie chce. Nie odpowiada za księgowania, przygotowanie przetargów, pisanie decyzji, pism itd.... A Niedźwiecki otrzymuje ponad 10.000 zł a Jegier czy Brodzki ponad 9.000 zł.
Kochani radni. Zgodnie z taryfikatorem Niedźwiecki powinien otrzymywać wynagrodzenie około 5.000 zł, a Brodzki czy Jegier może 3.000 zł.
kierowca
21.03.2014 18:21:03
a w republice hula gula to nie potrzebna jest rejestracja samochodu, a jeździć można bez kursu na prawo jazdy i bez dokumentów
do JJ
21.03.2014 09:31:06
Mój wpis nie był do ciebie, więc się nie napinaj na żarty w moim kierunku.
Bez inwestycji i miejsc pracy, np w przedsiębiorstwach nie ma przychodu.
Nowe miejsca pracy w urzędach generują biedę dla wszystkich.
Stasiek
21.03.2014 08:47:50
Ciekawa anegdota. Lekarz uspokoił się widząc na horyzoncie Betonową Zaporę Urzędniczą BZU a oni potrafią uprzykrzyć życie. Trzeba być miłym dla Państwa Urzędników, bo w przeciwnym wypadku nawet prosta sprawa będzie skomplikowana
no i..??
SMW, czyli przeczytałeś to co chciałeś przeczytać. Jak w szkole uczyli czytać ze zrozumieniem ty pewnie chodziłeś na szczaw i mirabelki?
grzeczna
20.03.2014 22:08:28
Artykuł sponsorowany więc pozdrawiam bogatych sponsorów.Artykuł nieprecyzyjny bo brakuje wynagrodzen inspektorów. Brakuje wam argumentów, ją tego nie biorę szacun za wysiłek chłopaki.
Z całym szacunkiem, ale takiego ekonomisty to ja dawno nie czytałem.
Urzędnik jako ostoja budżetu.
A może jeszcze urzędy zarabiają?
Lekcja ekonomi za darmo;
Zrób sobie takie doświadczenie, z pensji 10000zł odłóż np 30% ,,podatku i składki zus", w następnym miesiącu spróbuj zrobić sobie z tej odłożonej kwoty wypłatę 10000zł .
Ciekawe jak długo takie ekonomiczne perpetum mobile pozwoli ci żyć?
nicol
20.03.2014 19:57:42
A w UGiM Błaszki pewien urzędnik z urzędniczką bardzo często w ciągu dnia stoją przed urzędem na papierosie
Przelewanie z jednej kieszeni do drugiej to było w tamtym, jednak jak widzę po twej reakcji, nie zapomnianym jeszcze ustroju. Obecny budżet w niewielkim stopniu powstaje poprzez bezpośrednie dochody z fabryk, ale w dużej części głównie poprzez osoby pracujące rzetelnie i uczciwie odprowadzające podatki. Jeśli ładnie poprosisz wujka Gugla, to on może ci pokazać strukturę polskiego budżetu i wtedy wreszcie się przekonasz, że te wynoszone pod niebiosa firmy czy też bożyszcza naszej gospodarki czyli przedsiębiorcy w niewielkim stopniu przyczyniają się bezpośrednio do powstawania naszego budżetu. Dochody budżetowe w dużej części stanowią podatki od przychodów osobistych i VAT, czyli im więcej osób legalnie zatrudnionych i im większe płace, tym większe przychody do budżetu.
Nie troll
20.03.2014 14:05:42
....czyli przelewanie z jednej do drugiej kieszeni !!!Z tego żyją urzędnicy.
Urząd Komunikacja to jest akurat takie ciało urzędnicze, którego... nie powinno w ogóle być!
Na Ukrainie nie ma w ogóle czegoś takiego jak okresowa badania techniczne pojazdów. Ciekawe czy liczba wypadków spowodowanych złym stanem technicznym pojazdów jest jakoś wyraźnie większa niż w Polsce, gdzie niemal wszystko co robisz z samochodem musisz zgłaszać i za każdym razem wnosić gigantyczne opłaty na zgraje urzędasów.
Jasiek
20.03.2014 13:18:51
Trolleczki kochane! Zamiast, po raz kolejny umiejętnie wpuszczeni w maliny i napuszczeni na siebie, bezmyślnie trollować powinniście się cieszyć, że istnieją takie zawody i grupy społeczne, jak urzędnicy, emeryci, renciści, służba zdrowia, nauczyciele itp. bo tylko dzięki nim, dzięki etatowcom istnieje jeszcze jako tako... ZUS, system emerytalny w Polsce, a także budżet Rzeczypospolitej Polskiej.
Więcej szacunku dla ludzi ciężko pracujących na etacie i w pocie czoła płacących solidnie podatki. To przede wszystkim z podatków urzędników, rencistów, emerytów, pracowników służby zdrowia, edukacji, także całej sfery mundurowej budżet RP ma jakiekolwiek rzetelne dochody.
Po pierwsze żeby było jasne nie jestem lekarzem i nawet nie mam w rodzinie lekarzy. Po drugie to lekarz to tez budżetówka, ale tylko dla tego, że tak ustalono, że najpierw państwo czytaj ZUS zabierze nam składkę na ubezpieczenie zdrowotnie, a później zapłaci z tych pieniędzy lekarzom. Po trzecie to ten lekarz za otrzymywane pieniądze świadczy określone usługi, podobnie jak szewc, krawiec czy nawet prostytutka. Urzędnik tylko (w 95%) zatruwa życie normalnego obywatela. Tam gdzie normalnie nie ma problemu to jak pojawi się urzędnik to problem znajdzie. Ktoś napisał, że urzędnik zarządza państwowymi pieniędzmi, tylko nie zaznaczył, że zarządzając sporo zostawia sobie. Jak komuś nie pasuje praca w urzędzie to zawsze może się przenieść do Biedronki albo Remondisa np. za podobne pieniądze.
pasażer
20.03.2014 12:59:51
W sieradzkim Urzędzie Komunikacji pracuje były kontroler (ok.45-50 lat) z PKS co wymuszał karę do swojej kieszeni za rzekomy brak biletu. Ciekawe ile teraz zarabia jako starszy inspektor
że niby ten lekarz utrzymuje tę urzędniczkę? Ciekawe, czy jego żona o tym wie? ;)
nie pasuje to się zwolnic , na wasze miejsce są setki
urzędnik
20.03.2014 12:38:10
jeśli te zarobki urzędników są takie oszałamiające i godne pozazdroszczenia to dlaczego nie mogę otrzymać kredytu w banku?
realista
20.03.2014 12:35:45
Podane wysokości wynagrodzeń to wielkości brutto. Od nich są naliczane wszystkie pochodne co mniej więcej stanowi 1/3 wynagrodzenia.
do and
20.03.2014 12:03:57
Lekarz to budżetówka i ma płacone z tych samych pieniędzy co urzędnik, urzędnik zarządza mieniem państwowym, więc też wykonuje pracę. Poza tym urzędnik też płaci podatki i robi to uczciwie w przeciwieństwie do wielu tych styranych przez państwo "przedsiębiorców".
wyrzut sumienia
20.03.2014 10:37:07
"A czemu widzisz źdźbło w oku brata swego, a belki w oku swoim nie dostrzegasz? Albo jak powiesz bratu swemu: pozwól, że wyjmę źdźbło z oka twego, a oto belka jest w oku twoim? Obłudniku, wyjmij najpierw belkę z oka swego, a wtedy przejrzysz, aby wyjąć źdźbło z oka brata swego" (Mat. 7:3-5)
P.S. primo - Nie jestem urzędnikiem, nie mam w rodzinie urzędników, nie marze o posadzie urzędnika, zdarza mi się pić kawę w pracy oraz pośmiać ze współpracownikami...więcej grzechów nie pamiętam itp., secundo - katechetą też nie jestem :) pozdrawiam :)
obserwator
20.03.2014 10:22:17
A u lekarza można coś od ręki załatwić,raczej;do ręki !!!
Ciekawy jestem kogo to "Pani Urzędnik" utrzymuje ze swoich pieniędzy. Chyba tylko męża dzieci i może kochanka. Na nią płacimy wszyscy my wytwarzający coś (cokolwiek) i płacący podatki. "Pani Urzędnik" produkuje tylko nikomu niepotrzebne papiery, które tylko zatruwają życie normalnych ludzi.
Lekarz na pewno nie jest utrzymywany z pieniędzy "Pani Urzędnik". Pośrednio dostaje pieniądze z kasy państwowej bo nie ma normalnego finansowania służby zdrowia, ale powinien otrzymywać zapłatę za każdego leczonego pacjenta. "Pani Urzędnik" nikogo nie leczy, nic pożytecznego nie wytwarza i jest tylko pasożytem egzystującym na zdrowym ciele społeczeństwa.
urzędas
20.03.2014 09:44:45
Najlepszy był jeden lekarz który chciał natychmiast zaświadczenie dka swojej córki, na odpowiedź, że od ręki nie da się tego wydać bo teraz jest takie nasilenie, że trzeba poczekać kilka dni, zaczął się wydzierać na kobietę, że to za jego pieniądze ona tu siedzi. Uspokoił się dopiero, gdy mu odpowiedziała, że on jest utrzymywany z jej pieniędzy.
Korwin Killer
20.03.2014 08:39:09
Żenka na maxa! Są właśnie tzw. "baby z okienka" i ludzie którzy dobrze wykonują swoją pracę za śmieszny hajs i ogromną odpowiedzialność. Porównywanie wynagrodzeń ludzi wyższych stanowisk ze zwykłymi urzędnikami (żenka) . Sam nie raz się wkur.. jak miałem coś załatwić gdzieś szczególnie w PUP. Teraz to i tak się mega poprawiło. Co do picia kawki... ej nie bądźcie hipokrytami.. nikt w pracy z was nie pije kawki i nie odzywa się do kolegów koleżanek? No chyba że ciśnie w jakiejś biedrze. Odpowiedź jest taka : Trzeba się było uczyć!
Z tego co widać wiele komentarzy jest pisanych w rannych godzinach.. W czasie pracy :> ??? Czy wychodzą one z pod palcy nygusów co by na wszystko chcieli zasiłki??
urzędnik
20.03.2014 08:38:41
z tymi zakupami to nie jest tak zle, bo np w urzedzie gminy sieradz zakupy typu - kaszanka, kielbasa są z dostawą do pokoju urzednika, wystarczy sie wczesniej zapisac....
To musisz się wyprowadzić np do Chin, Korei, na Kubę, czy też do Rosji, tam jest to, o czym marzysz. A nam daj spokój.
otóż to - widzieliście żeby petent (klient, pacjent etc.) poleciał do jakiegoś przełożonego z pochwałą jak został zadowalająco obsłużony, nie?! Tylko skargi, więc przez ten właśnie pryzmat postrzegany jest ogół wykonujący dany zawód.
Więcej zrozumienia a mniej postaw roszczeniowych a zobaczycie, że i urzędy są przyjazne - oczywiście nie należy być biernym wobec złego zachowania (zarówno po stronie urzędnik ale również po stronie klienta).
Całe szczęście tylko Ciebie Bóg pokarał taką głupotą.
Ludzie mszczą się na urzędnikach, cała biurokracja nie od nich zależy. Mam w rodzinie osobę pracującą w urzędzie i nie ma czego zazdrościć. Ciągły stres, niepłatne nadgodziny, zamrożone pensje. Gdyby każdy z nich miał 3 tysiące na rękę to bym im nie żałował bo sam tak bym chciał zarabiać.
zniesmaczony
20.03.2014 08:14:20
W następnym artykule proponuję wziąć pod lupę pensje dziennikarzy i ich wkład w szerzenie brukowej prasy.
zusowiec
20.03.2014 08:09:26
Mam 2200 zł podstawy, wyższe wykształcenie i 5 lat stażu w urzędzie. Jak byłem zapytać się o kredyt aby kupić sobie mieszkanie dostałem ofertę 50 tyś na 30 lat. Skoro wszyscy mówią, że urzędnicy kradną to ja poproszę o informację jak to robią to może wreszcie będzie mnie stać na założenie rodziny.
Ciebie chyba samochód potrącił, że takie głupoty piszesz:)
Podmioty prywatne zatrudniające co najmniej 20 pracowników w przeliczeniu na pełne etaty też są zobowiązane do posiadania Zakładowego Funduszu Socjalnego, z którego są wypłacane bony.
Środki z funduszu nie nalicza się poprzez potrącanie z pensji!!!
Proponuję poczytać ustawę zaczym coś napiszesz. Tylko nie wiem czy to coś da, bo z takim poziomem inteligencji pewnie i tak nić nie zrozumiesz, podobnie jak 90 % osób wypowiadających się na forum.
dość !
20.03.2014 06:23:51
Ja bym poszedł dalej i zlikwidował całą strefę nieprodukcyjną , czyli nie tylko urzędników, ale i lekarzy , nauczycieli, policję, wojsko, straż pożarną i.t.d. i zrobił test tak jak w 19005 r. - ten co ma czyste ręce po ścianą , a władzę w ręce robotników i marynarzy z Aurory !
Sam jesteś brednia :P
Magda
19.03.2014 20:38:13
I nie pozwalam, Współobywatelu. Zwracam uwagę, urzędnicy "fochują", ale do roboty się biorą. W końcu ja też mam swoje godziny pracy i nie mogę się spóźnić więcej niż uprzedziłam. Jednak zdarza sie to sporadycznie.A jeśli chodzi o psioczenie, to już Ty sam wiesz o czym piszesz. Gratuluję zrozumienia postu...
władza
19.03.2014 20:33:31
dlaczego wam żal tych pensji? przecież możecie zawsze skumać sie z innymi politykami. Startujcie w wyborach, niech was wybiorą na stanowiska i ciekawe czy wtedy będziecie tak krzyczeć, ze zarobki za duze. Po to startują w tych wyborach żeby mieć takie pensje. To określa ustawa. starujcie i Wy!
starościna
19.03.2014 20:29:48
Mieszkańcu tak dla jasności Zarząd Powiatu Zduńskowolskiego w postaci Rychlika, Oleszczyka, Łabędzkiego, Andruszkiewiczowej i Witczaka bierze z Twojej kieszeni dużo więcej a mianowicie prawie PÓŁ MILIONA ZŁOTYCH ROCZNIE. Czemu to przemilczasz. Niewygodnie Ci o tych darmozjadach politycznych co niczego w życiu nie osiągnęli oprócz dojenia budżetów mówić. Jakiś parasol ochronny czy co..... Łyso się zrobiło. Atakuj.
urzednik
19.03.2014 20:29:44
Magda ma rację. Każdy znajduje czas na kawę i plotki. Tylko urzędników najłatwiej z tego rozliczyć. Jak w każdej pracy - zdarzają się olewusy lub żółwie, ale są też fachowcy którzy wykonują prace rzetelnie i szybko. I zapominacie ze urzędnik nie zawsze to ktoś kto obsługuje petentów. Nie oceniajcie wiec po jednej pani z okienka, która wstała lewą nogą. a i dodam ze nie jestem obiektywny bo jestem urzędnikiem. możecie się wyżywać na mnie ile chcecie.
ale brednie
mieszkaniec
19.03.2014 20:15:09
może 1.200 zł , a Niedźwiecki ponad 10.000 zł i też jest emerytem bo już od kilku lat ma zawieszoną emeryturę. Czy nadal będziesz głsowwał na Niedźwieckiego?
Młodzi ile wy zarabiacie może 2.000 zł, a może pracujecie na czarno? a może jesteście na bezrobotnym? a Jegier zarabia około 9.000 zł czy będziecie głosowali na Niedźwieckigo?
Klasa robotnicza a ile wy zarabiacie, może 3.000 zł? bo Brodzki zarabia ponad 9.000 zł czy będziecie głsowali na Brodzkiego?
Urzędnik pobiera wynagrodzenie pochodzące z budżetu miasta czyli w większości z podatków.
Za Niedźwieckiego kwitnie nepotyzm. zatrydniani są koledzy, znajomi. Co na to mieszkańcy powiedzą? przekonamy się podczas wyborów.
Współobywatel
19.03.2014 20:06:19
Jakbyś była obiektywna i dokładna,to byś nie pozwoliła,że załatwiono by Cię w urzędzie o godz. 8,10 a dokładnie o godz. 8 bo to za Twoję,za nasze podatki pracują jak ci po 2 000zł jak i ci za 10 000zł i należy od nich wymagać należytej pracy i odpowiedzialności.A tak tylko psioczymy i się dziwimy,że to byle jakie,tamto do niczego inne nie dokończone i itd.,itp.!!!
Magda
19.03.2014 19:35:16
Zupełnie niepotrzebnie podniesiony został temat pensji urzędniczej, a co za tym idzie, rozliczanie ich z pracy. Tak chętnie krytykujecie poranną kawę i pośmianie się w pracy? A kto z was nie wypije w pracy kawy? Kto się nie zaśmieje? Nie róbcie z waszych zawodów tyranii i noszenia pampersów. Murarz na śniadanie spije piwo, a na drugie śniadanie pół litra, sprzedawca ma przerwę na jedzenie, szwaczka przy maszynie pożartuje z koleżankami, na papierosa też wyjdzie, prawda? Czy to oznacza, że nie są zarobieni??? Fakt, nie znoszę, kiedy jako petent o godz. 8.00 powinnam być obsłużona, a czekam do 8.10, aż paniusia czy panicz zdejmie płaszcz i zaparzy kawkę, ale to są sytuacje sporadyczne. Tak być nie powinno.Rozejrzyjcie się wokół siebie, sami sobie odpowiedzcie, czy jesteście bez skazy, bo najłatwiej atakować i krytykować, a szczególnie na forum. Dodam jeszcze, że nie jestem urzędniczką, jestem jedynie obiektywna.
Niech oddadzą chociaż część swoich pensji na cele społeczne wtedy można pogadać ;) Tak samo radni.
Magda
19.03.2014 19:20:31
To samo miałam napisać. Czyżby dziennikarze NR potrzebowali pobić rekord komentarzy? Nie rozumiem po co ten artykuł. Ni z gruszki ni z pietruszki. Doskonale wiedzieli, że takim tematem wsadzą niepotrzebnie kij w mrowisko. Droga redakcjo,poziom spadł, zaczyna się robić żenujący. Proponuję współpracę z "Faktem" lub "Super Expresem".
mieszkaniec
19.03.2014 19:02:25
Brodzki ponad 9.000 zł to już kosztuje mieszkańców ponad 30.000 zł miesięcznie a do tego komórki, samochody, kawa itd.... A urzędnik który zna przepisy, robi cała robotę w Urzędzie zarabia 2.600 zł !!!!
To się nie dziwie, że Brodzki, Niedźwiecki czy Jegier tak się pchają na prezydenta. Zarobić w 4 lata około 500.000 zł czy to nie jest fajne! co na to mieszkańcy powiecie? czy za nasze pieniądze władza polityczna jaką reprezentują ci panowie powinna zarabiać tyle pieniędzy ? a nie łąska pracować za 3.000 zł bo przecież Niedźwiecki czy Brodzki powiadają, że oni pracują społecznie.
bony są z socjalu który jest co miesiąc odciągany z wypłaty
mało zarabiają a pełen plac aut pod urzędem człowiek chce coś załatwić a niema gdzie zaparkowac.w cywilizowanych krajach można parkować pod urzędem do 2 godzin a nie cały dzień a petent nikogo nie interesuje ważne żeby urzędnik pod dzwi podjechał
Cytat "Zawsze mozna isc pracowac do prywaciarza, skoro tak wam zle na panstwowym stolku." W przedszkolach w Sieradzu pracownicy kuchni i administracyjni zarabiają 1680 zł brutto, bo stażowe pan prezydent raczył im wrzucić w pensję. Jeżeli droga Ago się orientujesz to nie jest to prywaciarz. Co ciekawe prywaciarz zatrudniający na umowę o pracę nie może dać dzisiaj mniej niż 1680 zł. Więc co to za różnica pracować w państwowym przedszkolu czy u prywaciarza na um. o pracę?
Jakoś nie padło nigdzie, że urzędnicy mają 13tki i bony (średnio ok.400 zł na święta)...Nikt też nie pisze o klanach rodzinnych w urzędach ani o starszych co już dawno powinni siedzieć na emeryturze i blokują etaty młodym.
bajers
19.03.2014 16:44:41
Co ty za bajki piszesz. Jest o wiele gorzej :P
<>Błąd_critical!
19.03.2014 16:27:11
Od kiedy SSM jest urzędem???
SSM to prywatna włąsność członków SSM - jak wybrali tak mają.
urzędnik
19.03.2014 16:13:55
a może dziennikarzy
no fakt zdjęcia od czapy, poziom coraz gorszy, ale co się dziwić - to tylko lokalny serwis
Trzeba dodać, że podane pensje są w kwocie brutto.
Urzędnicy wyższego szczebla nie mają źle, troszkę inaczej wygląda sprawa u pozostałych. Generalnie to wszędzie dobrze gdzie nas nie ma.
Są tacy, co mają czas na kawę, placki, urodzinki i imieninki, czy prowadzenie durnych kronik, a są tacy co zostają po godzinach i mają ostry zap.... .
obserwator
19.03.2014 15:55:02
W Zdunskiej Woli ,zrobili porżądek z Rżeżniczakiem i jest lepiej ale to co się dzieje w Sieradzu woła o pomste do nieba.
płaczki
19.03.2014 15:23:04
Kolejna sfrustrowana, znerwicowana i rozczarowana swoim życiem osoba, której się nie powiodło. Jak ta Pani była urzędnikiem, to ja byłem księdzem.
BARDZO CIEKAWIE I Z PRAWDĄ PANI NA ANTENIE PODSUMOWAŁA PRACĘ
URZĘDNIKA.BYŁĄM W SSM-SIERADZ PEWNEGO RANKA TO PRACĘ PANIE URZĘDNICZKI ROZPOCZYNAŁY OD CZAJNIKA Z WODĄ,SZKLANKI,KANAPKI NA BIURKU I OD ŚMIECHÓW. A JA BACZNIE SIĘ PRZYGLĄDAŁAM.KOMPUTER PANI PRZYGOTOWYWAŁA DO PRACY O 7.35. I TAK CIĘŻKO URZĘDASY PRACUJĄ!!!
Dziwię się redakcji, że zaczyna taki temat.
Czemu ma służyć ten artykuł.
A może komuś zależy na tym aby napuszczać jednych na drugich.
CHORE.
Może następny krok to zarobki lekarzy, a pielęgniarek, murarzy a inżynierów itp.
PO CO!!!! SIĘ PYTAM!????
Bynajmniej nie urzędnik tylko prywaciarz.
Innym zabiorą ale Tobie nie dadzą. Pewnie będziesz miał z tego satysfakcje? To takie nasze...polskie. Lepiej zastanów się co zrobić żebyś miał/miała lepiej a nie inny gorzej.
sieradz
19.03.2014 14:38:33
Pani co dzwoniła do radia - kapitalna wypowiedź!!!
obserwator
19.03.2014 14:33:13
Wielu urzędników ma lewe dochody , niech je podają , a wtedy pokaże się prawdziwy obraz ich dochodów. Szczególnie w starostwach. Ponadto to co piszecie o plecakach , to stawiam ,że to 90%. Za tą prace , którą wykonują nie powinno im się wcale płacić , oni więcej szkodzą niż pomagają ludzim. MAFIA jest SILNA.
Zawsze mozna isc pracowac do prywaciarza, skoro tak wam zle na panstwowym stolku. Tylko, ze wtedy juz nie bedzie pracy od pon do pt od 8 do 16, tylko trzeba bedzie tyrac w weekendy i po 12h.
I kilkunastu lub więcej przydupasów danej władzy, którzy nic albo mało, co robią, oficjalnie na 1/2 czy 1/5 etatu a wynagrodzenia mają niczym sekretarz czy zastępca prezydenta.
urzędniczka
19.03.2014 12:50:04
Niestety w 80 % przypadków to prawda. Pozostaje jedynie te 20 % stanowisk pracy, na których musza pracować ludzie mający choć trochę pojęcia o tym co robią i dlatego trudno tam wcisnąć "swojego".
W urzędach dobrze zarabiają tylko prezydenci sekretarze dyrektorzy reszta pracuje za 1500-1600 na rękę i to na nich bo nadają się tylko do podpisu
totek
19.03.2014 12:24:03
to chociaż mogli by parę wypowiedzi dać, kogoś z sieradza,warty czy łasku, ale oki już się nie czepiam :-)
...i niech tylko ktoś spróbuje napisać, że się mylisz.
do pracy w urzędach dostają się tylko znajomi wysoko postawionych kierowników prezydentów urzędów wójtów itp zwykły nie majacy znajomości człowiek nawet z bardzo dobrym wykształceniem nie ma szans po odbyciu daromowego stażu jest wykopany na jego mieisce zatrudnia się barana ale po znajomości w urzędzie pracuje wiele leni i obiboków ale mających tzw. plecy ich nic nie ruszy inni odwalaja za nich robote bo się boją o stanowisko jak się coś odezwją to fora ze dwora zawsze jakiś znajomy szuka pracy tak było jest i będzie niestety
Zlikwidować wszystko, nawet to co już zostało zlikwidowane!!!
urzędniczka
19.03.2014 11:48:42
Prawda jest taka, że jest kilka do kilkunastu osób zarabiających naprawdę duże pieniądze a reszta pracuje za mniej niż 2000 zł na rękę, przeważnie jest to kwota 1600-1800 zł.
Wiadomo średnia wychodzi niezła, bo sami prezydenci i ich zastępcy ją znacznie podnoszą, a przecież są jeszcze sekretarze i skarbnicy. Listę dobrze zarabiających zamykają dyrektorzy poszczególnych biur.
bo?
Czy ty z tych zlikwidować bo ja nie mam!
Zlikwidować 13stki!!!!!!!!
do totek
19.03.2014 10:27:29
Inteligentny dziennikarz bo wie,że temat jest bardzo szeroki,żeby nie powiedzieć nawet ogólnounijny i zastosował skrót myślowy,że i dotyczy też Sieradza !!!
totek
19.03.2014 09:37:59
I znowu... temat o zduńskiej woli fotki z sieradza.... kto sprawdza temat przed wpuszczeniem na stronę ?