Bilans tegorocznej zimy

Zima na pewno była łaskawa dla wszystkich zmotoryzowanych, którzy przez wiele tygodni nie musieli odśnieżać samochodów, bo śniegu było jak na lekarstwo. Z kolei wielu motocyklistów nie schowało nawet swoich maszyn do garaży.

- Tegoroczna zima sprzyjała motocyklistom. Aura była taka, że niektórzy z nas nie zakończyli sezonu. W przerwach, gdzie nie było takiego mrozu jeździli przez całą zimę - podkreśla Arkadiusz "Diabeł" Rybacki, organizator pikników motocyklowych w Zduńskiej Woli.

Z łagodnej zimy cieszą się też budowlańcy.

- Przez większość okresu zimowego mieliśmy temperatury w plusie, bądź jak już spadały to do minus 5 stopni Celsjusza, więc możliwe było prowadzenie robót budowlanych z dodatkami do zapraw, czy betonów. Te kilka dni i nocy, gdzie było naprawdę zimno też nie zmroziły tak bardzo ziemi, żeby nie można było prowadzić prac ziemnych. Właściwie tej zimy dla budowlańców w tym roku nie było. Generalnie ja wszystkim powtarzam, że budowlańcy powinni zamawiać dziękczynne msze w kościele za taką zimę, bo jak rzadko którego roku, w tym roku prac budowlanych praktycznie nam nie przerwało - zaznacza Jan Kaczmarek, inspektor nadzoru budowlanego.

Kolejne korzyści z krótkiej zimy to oszczędności, jakie mieli przede wszystkim właściciele domów jednorodzinnych.

- Z pierwszych wyliczeń jakie wykonałem po sezonie wychodzi, że zużyłem około dwie tony węgla mniej. W przeliczeniu na pieniądze jest to około 1500 zł - wyjawia pan Szymon, który swój dom ogrzewa piecem węglowym.

Z tegorocznej zimy są zadowolone również lokalne samorządy, które już zacierają ręce na oszczędności po odśnieżaniu dróg i tak np. zduńskowolski Urząd Miasta na tegorocznej akcji zima zaoszczędzi ponad 260 tys. zł.

- Decyzją Rady Miasta 150 tys. zł z tych środków już zostało przekazanych na przebudowę pomieszczeń Szkoły Podstawowej nr 6, gdzie ma powstać czterooddziałowe przedszkole. Musieliśmy odłożyć do tej inwestycji, ponieważ po otwarciu ofert przetargowych okazało się, że pierwotnie zarezerwowana kwota na ten cel nam nie wystarczy - podkreśla wiceprezydent Paweł Jegier i dodaje, że pozostała część zaoszczędzonych pieniędzy pozostanie w budżecie na ewentualny atak zimy pod koniec roku.

Łagodna i praktycznie bezśnieżna zima spowodowała, że miasto Sieradz zaoszczędziło 700 tys. zł. Urząd ma podpisaną umowę z firmą zajmującą się odśnieżaniem ulic na okres dwóch lat i dopiero po tym czasie będzie można podliczyć realne zyski.

- Na odśnieżanie na ten rok było przewidziane 770 tys. zł. Na ten moment wydaliśmy 70 tys. Zaoszczędzone środki będziemy chcieli przeznaczyć na dodatkowe koszenie, czy na jeszcze dokładniejsze sprzątanie miasta - wymienia Cezary Szydło zastępca prezydenta Sieradza i przypomina, że rok temu miasto na odśnieżanie wydało o 100 tys. zł mniej niż planowano.

Powiat sieradzki szacuje natomiast, że zaoszczędzi 500 tys. zł.

- Tych środków na ten moment rzeczywiście trochę zostało. Kwota przeznaczona na "akcję zima" to ok. 850 tys. zł. Jak będzie koniec kwietnia, początek maja, wtedy zamkniemy "akcję zima" i powiemy dokładnie ile tych pieniędzy zostało i na co zostaną przeznaczone - zapewnia Robert Piątek dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Sieradzu i dodaje, że będą to zapewne remonty cząstkowe i bieżące utrzymanie dróg powiatowych.

Z kolei powiat zduńskowolski z zarezerwowanych na akcję zima 650 tys. zł wydał trochę ponad połowę.

- Zaoszczędziliśmy 315 tys. zł, które decyzją zarządu powiatu mają być przeznaczone na zaplanowaną na ten rok przebudowę ul. Sieradzkiej w Zduńskiej Woli. Sprawa przekierowania środków na ten cel stanie na najbliższych obradach rady powiatu - podkreśla Piotr Pacelt ze zduńskowolskiego starostwa.

Jak się okazuje nie wszyscy jednak cieszą się z takiej łagodnej zimy. Przykładem jest Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Zduńskiej Woli, który jak co roku uruchomił lodowisko, jednak ze względu na aurę funkcjonowało ono bardzo krótko.

- My tym razem nie cieszymy się z tego, że zima była krótka. W trakcie sezonu dokupiliśmy sporą ilość łyżew. Miejskie lodowisko funkcjonowało trochę ponad tydzień. Fakt, że w ciągu tego tygodnia frekwencja była rekordowa, ale niestety było krótko - zaznacza prezes MOSiR-u Mirosław Nowiński.

Tegoroczna zima nie sprzyjała też narciarzom, gdyż z braku śniegu wiele stoków było nieczynnych.

O tegorocznej zimie z mieszkańcami naszego regionu rozmawiała Martyna Kałczak:
%relacja01%