Sieradzkie koszykarki w Wiedniu
Basketball Wien Osterturnier - pod taka nazwą odbył się w stolicy Austrii ogólnopolski turniej koszykówki z udziałem drużyn Trójki Sieradz.
Wiedeński turniej ma charakter wielkiego festiwalu koszykówki, odbywa się w kilku stołecznych halach w kilkunastu kategoriach. W tym roku nad Dunajem grały zespoły z 22. państw. Polskę, oprócz Sieradza, reprezentowały kluby z Kłecka (wielkopolskie) i Sosnowca.
Trójkę Sieradz reprezentowały w Wiedniu 3 drużyny. W kategorii WU12 grały dwa zespoły (Sieradz i Gimnazjum nr 3 Sieradz).
W zespole pod nazwą Sieradz występowały zawodniczki z 2,3 i 4 klasy podstawowej a więc dopiero adeptki koszykówki które pojechały do Wiednia po cenne doświadczenie. Nic więc dziwnego, że przegrały wszystkie mecze.
Drużyna Gimnazjum nr 3 to już nieco bardziej doświadczone zawodniczki z 5. klasy szkoły podstawowej. Grały całkiem nieźle, ale trafiły do bardzo trudnej grupy (z łotewską Juglą i BEAC Budapeszt). To zdecydowanie najsilniejsze zespoły w tej kategorii wiekowej, które z resztą spotkały się w finale turnieju (wygrały Łotyszki).
W kategorii WU14 Trójka mogła już myśleć nie tylko o wyjściu z grupy, ale nawet o miejscu w pierwszej czwórce. Losowanie znów okazało się sieradzanek niepomyślne, bo w grupie trafiły na BEAC Budapeszt, który w tej kategorii okazał się najlepszy. Nasze koszykarki uległy Węgierkom 39:58. W innych meczach podopieczne Grzegorza Andryszczaka pokonały niemiecki DJK Bamberg 47:18 i włoski zespół ASS. DIL. PALAC. Codroipese 52:27. Decydujący bój o wyjście z grupy zawodniczki Trójki stoczyły z belgijskim zespołem Mosa Angleur. Wynik spotkania (32:64) nie do końca oddaje przebieg gry a boisku. O wyniku w głównej mierze zadecydowała fatalna skuteczność rzutów wolnych. Sieradzanki przestrzeliły aż 32. próby! Ostatecznie Trójka sklasyfikowana została na miejscach 17 - 24.
Komentarze
W zespole pod nazwą Sieradz występowały zawodniczki z 2,3 i 4 klasy podstawowej a więc dopiero adeptki koszykówki które pojechały do Wiednia po cenne doświadczenie - dzieci z 2 klasy szkoły podstawowej pojechały do Wiednia po doświadczenia ???
Nic nie rozumiem z tego artykułu.
Są dwa wyjścia, albo ja nie umiem czytać albo autor napisał troszkę bez składu lub dostał takie informacje. No może jednak jest tak jak jest, a ja zwyczajnie nie znam się na koszykówce :-)
Żeby było jasne nie czepiam się pana Grzegorza ani Trójki Sieradz, bo to akurat jest przykład bardzo dobrej roboty :-)