Mechanik rozmontował Wartę
W meczu 29. kolejki III ligi sieradzka Warta uległa na własnym boisku Mechanikowi Radomsko 0:1. To zimny prysznic po wyjazdowym zwycięstwie nad rezerwami Legii.
Po zwycięstwie nad rezerwami Legii apetyty kibiców przed dzisiejszym spotkaniem na pewno były duże. Warta już w pierwszych minutach spotkania mogła uszczęśliwić swoich sympatyków, bo z impetem ruszyła na rywala. Najlepszą sytuację w pierwszej połowie miał Marcin Kobierski, który strzelał już praktycznie na pustą bramkę, ale w ostatniej chwili lot piłki zdołał przeciąć Dariusz Frączyk. W 14. minucie mogło być 0:1 po tym, jak sędzia dopatrzył się zagrania ręką Patryka Krymarysa w polu karnym. Obrońca Warty zobaczył żółtą kartkę, a chwilę później strzał Przemysława Kornackiego efektownie obronił Kamil Adamek. Po tej sytuacji gra się nieco wyrównała, ale pod koniec pierwszej połowy znów do głosu doszli gospodarze. Doskonałe sytuacje mieli: Łukasz Mitek, Kacper Jezierski i Kamil Woźniak, jednak na przerwę piłkarze schodzili przy wyniku bezbramkowym. Tuż po zakończeniu pierwszej części na płycie stadionu odbyło się uroczyste wręczenie nowych kompletów strojów dla piłkarzy Warty ufundowanych przez wicemarszałek woj. łódzkiego Dorotę Ryl.
W drugiej połowie zawodnicy obydwu drużyn zdążyli stworzyć po jednej sytuacji bramkowej. Najpierw z daleka strzelał Marek Brych i znów piękną paradą popisał się Adamek, a w odpowiedzi Warta przeprowadziła akcję prawą stroną. Najpierw strzał Jezierskiego intuicyjnie nogami wybronił Rafał Dawid, a dobitka Kobierskiego okazała się minimalnie niecelna. Tuż po tej sytuacji sędzia Patryk Adamczyk przerwał spotkanie z uwagi na gwałtowną burzę nad sieradzkim stadionem.
Po ok. 30. minutach zawodnicy wrócili do gry i od razu było widać, że obydwa zespoły chcą wykorzystać warunki atmosferyczne, próbując strzałów z daleka. Mokra piłka i wciąż padający deszcz znacznie utrudniały pracę bramkarzom, choć akurat przy strzale Wiktora Majewskiego w 60. minucie Adamka wyręczyła poprzeczka. Chwilę później szczęście uśmiechnęło się do gości, najpierw w słupek z rzutu wolnego trafił Majewski, a skuteczną dobitką popisał się Marcin Lewacki. Mimo wysiłków biało-zielonych wynik do końca nie uległ zmianie.
Warta Sieradz - Mechanik Radomsko 0:1 (0:0)
Bramki: Marcin Lewacki (69 min)
Warta: Adamek - Pietras, Nowak, Krymarys (ż), Sosnowski - Łochowski (65 Szumicki), Stasiak, Mitek, Woźniak, Jezierski - M.Kobierski