Dzień Ziemi w Błaszkach

szyld wisiał na scenie 30 kwietnia; natomiast 1 maja wisiały ewentualnie światła na scenie; sama scena była rozstawiona z myślą o festynie raczej

nie chodzi o to kto organizował tylko o to, że były to dwie inne imprezy dzień po dniu (Dzień Ziemi a nie Dni Ziemi oraz festyn pierwszomajowy)

,,Kozioł ofiarny" potrzebny ,,na gwałt", co za bzdury, jak coś robi gmina to jak robiłaby to GMINA lub GMINa albo GMIna, a może to już nie gmina?

Dzień Ziemi odbywał się 30 kwietnia do godz.13-14. Natomiast 1 maja był festyn rekreacyjny. Dwa koncerty do późnej nocy. Jak co roku zresztą festyn odbywa się w pierwszych dniach maja na rynku. Na 1 czerwca festyn na stadionie (jak co roku). Póxniej festyn w Kamiennej, Sedzimirowicach, Żelisławiu, Domaniewie. A na koniec sezonu dożynki w Błaszkach na stadionie - jak co roku :). Dla tych, którzy nie lubią imprez w Błaszkach przypominam, że niestety nie padał deszcz.

noe ma rację, przecież były informacje na plakacie Dnia Ziemi co będzie składało się na jego przebieg, który był obchodzony 30 kwietnia w środę w godzinach od 9 do 14 c, natomiast obchody 1 majowe miały miejsce w czwartek w godzinach od 18 do ,,,,,, . Za oranizację tych imprez odpowiadały zupełnie inne osoby.

Może byś w końcu określił(a) swoją płeć bo nawet na to nie możesz się zdecydować a innych wyzywasz od tchórzy. Raz piszesz ,,mieszkanka" raz ,,uczestnik", jesteś kobietą? mężczyzną? a może inne problemy natury przynależności płciowej? Swoją drogę jednak gender ma przyszłość.Gdyby była w dzieciństwie odpowiednia edukacja seksualna dziś nie miał(a) byś problemów.

Na scenie pod którą była libacja był szyld DZIEŃ ZIEMI.
Wesele organizują państwo młodzi a poprawiny ufoludki?
Tu nie ma łączenia nic na siłę to zwykła logika.

ktoś tutaj łączy ranne obchody Dnia Ziemi, organizowane przez szkoły miejslie z popołudniową imprezą organizowaną przez Centrum Kultury. To były dwie odrębne sprawy, za które odpowiadają różni ludzie

Zapomniałem dodać do pierwszej mojej wypowiedzi, ale jeśli jakiejś matce zależy na zdrowiu dziecka to proponuję nie korzystać z placu zabaw w parku miejskim.

Do tych ładnych ww zdjęć aby był komplet pasowałoby dodać kilka fotek z końcówki obchodów DNIA ZIEMI. Byłby pełniejszy obraz.

Nie mogłeś być na koncercie. Gdybyś był to widziałbyś firmę ochroniarską i przejeżdżający co jakiś czas wóz policyjny. To że idą wybory nie powinno oznaczać ciągłego ataku na ludzi którzy coś robią. Jeśli jesteś prawdziwym i troszczącym się obywatelem to czekam na działanie prokuratora z twojej inicjatywy. Prawdziwe męstwo to nie anonimowość tylko imię i nazwisko. SMW to niestety tchórzostwo. Jako uczestnik super zabawy chcę powiedzieć, że było naprawdę super i tylko więcej takich inicjatyw.

Gratuluję samozadowolenia.
Popierać i być ,,Na tak"; rozpijaniu dzieci, śmieceniu w mieście, załatwianiu swoich potrzeb fizjologicznych w miejscach publicznych, to istna patologia, czego ty bronisz?. Mentalności i zachowań rodem z rynsztoka?
Ja nie krytykuje tylko przedstawiam fakty i co widziałem, jaki był finał DNIA ZIEMI a właściwie libacji alkoholowej w centrum gminy.

Ja byłam na mieście i podeszły do mnie dzieciaki ze szkoły...zadały pytanie i w nagrodę za dobrą odp dostałam sadzonkę. Dla mnie super pomysł:) takiej formy zwrócenia uwagi na problem dbałości o środowisko naturalne.

Kto kogo pytał a kto sadzonkę brał?

Bardzo fajna inicjatywa ponieważ sadzonka za pytanie syper:)

Rada Gminy jeśli ma chodź trochę honoru i resztki godności to powinna w trybie natychmiastowym odwołać władze gminy i się rozwiązać.
Pod hasłem dnia ziemi zorganizowano wielkie pijaństwo w centrum gminy. Rozpijanie mieszkańców gminy i ich dzieci to nie jest dobry pomysł.
Całe Błaszki zlane moczem, zasypane śmieciami po imprezie to jet wg gminy dobra rozrywka.
Ubiegłej nocy wracałem przez Błaszki przed 24 i widziałem końcówkę imprezy nazwanej ,,dzień ziemi".
Środek nocy, samochód brnął przez zwały śmieci pijackich, głośny ryk muzyki w centrum, pełno pijanej młodzieży szkolnej na głównym placu miasta. Za potrzebą wszyscy chodzili do pobliskiego parku lub pod mur. Brak jakiejkolwiek formy kontroli nad pijaństwem. Nie widziałem żadnej służby porządkowej czy policji. Wszystko puszczone na żywioł. Takiej ilości niepełnoletnich, pijanych dzieci dawno nie widziałem.
To była klasyczna impreza, libacja alkoholowa z dużym udziałem dzieci i bez żadnej kontroli.
To czego dopuściły się władze gminy musi być ukarane, minimum zwolnieniem z urzędu i rozwiązaniem rady gminy. To niedopuszczalne aby za pieniądze podatników rozpijać dzieci. To była PIJACKA LIBACJA w centrum gminy za pieniądze podatników. Tym powinien zająć się prokurator. Jak ktoś poda dziecku alkohol to jest karany, jak taką możliwość stworzy gmina na masową skalę to przejdzie bezkarnie.
W całej taj imprezie jedyny ekologiczny akcent to olbrzymie ilości nawozu w parku miejskim i na ulicach.

Gdyby to widział Rzecznik Praw Dziecka to dostałby zawału.
W dążeniu do władzy i utrzymaniu tych nędznych posad, władze gminy są gotowe do poświęcenia dzieci?

Nawiązując do wypowiedzi SMW - Niestety wciąż nie brakuje w społeczeństwie osób wypowiadających się krytycznie o jakiejkolwiek inicjatywie, która aktywizowałaby ludzi, pobudzała do działania i refleksji nad codziennością. Pokutuje wśród nas taka przywara ,, ...najlepiej nic nie robić i narzekać jak to jest źle na tym świecie" a do anonimowej krytyki i obelg niektórzy są pierwsi zamiast samemu pomyśleć jak zmienić swoje otoczenie na lepsze, poczynając od własnej osoby.

Piękna inicjatywa... w dzisiejszym świecie nastawionym tylko na własne interesy i zarabianie pieniędzy nawet kosztem degradacji środowiska naturalenego - potrzeba nam takiego przypomnienia o Naszej Pięknej Ziemi i o należnym jej szacunku.

Wystarczy nie śmiecić, sprzątać po sobie jak idziemy do lasu itd. Kosze i segregacja to idiotyzm. Wystarczy dać wybór i niech każdy dzieli towar szkło, plastik, guma, papier itd.
Co do biegania to śmigania po asfalcie nie jest wskazane dla zdrowia........

Inicjatywa Dnia Ziemi rewelacja !!!!!

Bardzo fajny pomysł, nie widzę powodu, aby mieć inne zdanie. Musimy sobie wreszcie uzmysłowić jak ważne znaczenie ma ekologia w naszym życiu, a wła snie dzień ziemi pokazał nam ile możemy zrobić dla naszego środowiska a tym samym właśnie nie tylko dla samego siebie.

Uczniów i nauczycieli zagonić jak stado baranów i świętować DZIEŃ ZIEMI, ale pomysł, ciekawe w jakim genialnym umyśle się narodził? To musiała być na prawdę tęga głowa, a może tylko PUSTY ŁEB.
W przyszłym roku proponuję dzień głupoty, w końcu ona jest w tej gminie w przewadze i powinna być celebrowana w sposób szczególny.
Na koniec imprezy zwyczajowo, akcent patriotyczny, kilka skrzynek wódki od sponsora.