Myśliwy postrzelił 18-letnią dziewczynę
Do nieszczęśliwego wypadku doszło w nocy z piątku na sobotę w miejscowości Wronowice, w gminie Łask. Myśliwy myślał, że strzela do dzika. Postrzelona w brzuch 18-latka przebywa w szpitalu.
64-letni myśliwy uzbrojony w strzelbę i noktowizor pilnował pola przed dzikami niszczącymi uprawy. - Zauważył w polu jakąś sylwetkę. Był przekonany, że to dzik. Oddał jeden strzał i w tym momencie usłyszał okrzyki. Okazało się, że w tym polu była para. 18-letnia dziewczyna rzekomo umówiła się na rozmowę z 23-letnim kolegą - relacjonuje Joanna Kącka, rzeczniczka prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
Myśliwy wezwał pomoc. 18-latka została odwieziona do szpitala w Pabianicach. Jej stan jest stabilny, nie zagrażający życiu. 64-latek został przesłuchany w charakterze świadka. Był trzeźwy i miał pozwolenie na broń. Na tę chwilę policja przyjmuje, że był to nieszczęśliwy wypadek. Dokładne okoliczności tego zdarzenia bada policja i prokuratura w Łasku.
- Niestety zdarzają się takie wypadki, chociaż bardzo rzadko. Moim zdaniem był to nieszczęśliwy wypadek, bo myśliwy strzelał do dzika, a trafił osobę ileś metrów dalej, także nie było to zamierzone. Do wypadku doszło pomiędzy godz. 23:30, a 00:00. Chodzenie ludzi o tej porze gdzieś na skraju lasu jest wysoce nieodpowiedzialne. Musimy mieć świadomość, że nie jesteśmy w lesie sami. Spacerując po lesie, zwłaszcza wieczorem, pamiętajmy o oświetleniu. Bądźmy widoczni - podkreśla Marcin Wiśniewski z Polskiego Związku Łowieckiego w Sieradzu.
Ostatni przypadek postrzelenia osoby przez myśliwego w naszym regionie miał miejsce w 1996 roku.
Komentarze
Prawo mówi wyraźnie - myśliwy powinien zdecydować się na oddanie strzału tylko i wyłącznie w sytuacji 100-procentowej pewności, że rozpoznał cel, mało tego - rozpoznaje jakie to zwierzę bo wiele gatunków w Polsce objętych jest ochroną gatunkową. Ma też obowiązek dokładnej i nieprzerwanej obserwacji całego terenu, na którym planuje strzelać do zwierzyny - właśnie dlatego by nie doszło do przypadkowego trafienia jakiegoś człowieka.
Pełna odpowiedzialność prawna za postrzelenie człowieka jest w każdej sytuacji po stronie myśliwego.
Żyjemy w wolnym kraju i każdy obywatel ma prawo przebywać na terenie lasów państwowych o dowolnej godzinie w ciągu doby jeśli tylko ma taką ochotę. Oczywiście mowa tu o terenie nie objętym czasowym zakazem wstępu do lasu, które np. wyznacza się w czasie zagrożenia pożarowego bądź w czasie np. wycinki drzew. Nie ma godziny policyjnej (jak w stanie wojennym) a lasy państwowe to przestrzeń publiczna panie Wiśniewski.
Lasy państwowe, a tym bardziej pola uprawne należące do prywatnych właścicieli to nie jest poligon PZŁ na którym myśliwi mogą strzelać do wszystkiego co się rusza!!!
Prawo mówi wyraźnie - myśliwy powinien zdecydować się na oddanie strzału tylko i wyłącznie w sytuacji 100-procentowej pewności, że rozpoznał cel, mało tego - rozpoznaje jakie to zwierzę bo wiele gatunków w Polsce objętych jest ochroną gatunkową. Ma też obowiązek dokładnej i nieprzerwanej obserwacji całego terenu, na którym planuje strzelać do zwierzyny - właśnie dlatego by nie doszło do przypadkowego trafienia jakiegoś człowieka.
Pełna odpowiedzialność prawna za postrzelenie człowieka jest w każdej sytuacji po stronie myśliwego.
Żyjemy w wolnym kraju i każdy obywatel ma prawo przebywać na terenie lasów państwowych o dowolnej godzinie w ciągu doby jeśli tylko ma taką ochotę. Oczywiście mowa tu o terenie nie objętym czasowym zakazem wstępu do lasu, które np. wyznacza się w czasie zagrożenia pożarowego bądź w czasie np. wycinki drzew. Nie ma godziny policyjnej (jak w stanie wojennym) a lasy państwowe to przestrzeń publiczna.
Lasy państwowe, a tym bardziej pola uprawne należące do prywatnych właścicieli to nie jest poligon PZŁ na którym myśliwi mogą strzelać do wszystkiego co się rusza!!!
Jest mnóstwo rolników którzy liczą się ze stratami spowodowanymi przez dziki ale planują inna uprawę.
Więcej informacji
W ferie do kin w regionie
Wczoraj, 15:11:25
Ferie zimowe w regionie to nie tylko propozycje placówek kultury czy sportowych. Czas ten, wolny od szkoły, spędzić można chociażby w kinach w regionie. W repertuarze są propozycje zarówno dla dzieci jak i dla tych starszych widzów.
1
Wystawa w zduńskowolskim muzeum
Wczoraj, 14:55:53
"Mieszkać jak zacny pan Majer, czyli salon w guście Webra" - taki tytuł nosi wystawa, którą otworzymy jutro Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola.
0
Studniówka II LO w Sieradzu
Wczoraj, 13:55:15
W minioną sobotę w Sali bankietowej „Pod Wiatrakiem" w Warcie odbyła się studniówka II Liceum Ogólnokształcącego z Oddziałami Dwujęzycznymi im. S. Żeromskiego w Sieradzu. Na symboliczne 100 dni przed egzaminem dojrzałości odbył się wyjątkowy bal, w którym uczniom towarzyszyli wychowawcy, dyrekcja, rodzice, nauczyciele.