Radiowa Posesja i sprawy powiatu zduńskowolskiego

Aktywna Dolina Rzeki Warty to projekt, który w oparciu o fundusze unijne z okresu programowania na lata 2014-20 ma zintegrować kilka lokalnych samorządów z myślą o zagospodarowaniu i wykorzystaniu potencjału turystyczno-rekreacyjnego doliny Warty.

- Dotąd rzeka dzieliła zduńskowolan i sieradzan. Chcemy to odwrócić i spowodować, by łączyła mieszkających na obu brzegach ludzi. Wystarczy, że ludziom będzie łatwiej docierać do ciekawych zakątków na terenie zaangażowanych w projekt powiatów, miast i gmin - mówił na 104,7 fm starosta Wojciech Rychlik. I wskazywał chociażby na rezerwat Korzeń, czy zabytkowy kościół w Strońsku.

Projekt Aktywna Dolina Rzeki Warty skupia chcące go wspólnie realizować powiat zduńskowolski, miasto Zduńska Wola, miasto Sieradz, oraz gminy Zduńska Wola i Zapolice. Samorządy zwierają w tej sprawie szyki, bo nie od dziś mówi się o tym, że największe szanse na unijne dofinansowanie będą miały w najbliższych latach duże regionalne projekty. Ten ma nie tylko zbliżyć do siebie mieszkańców Sieradza, czy Zduńskiej Woli ale i przyciągać do doliny Warty mieszkańców całego regionu łódzkiego. Sprawę ułatwi z pewnością ruszająca za kilka dni Łódzka Kolej Aglomeracyjna, ale żeby ludzie przyjechali muszą mieć dostęp do informacji i ciekawych miejsc.

Koszty realizacji tego projektu wyliczono na ponad 100 mln zł. Tylko w przypadku powiatu zduńskowolskiego są szacowane na 36 mln zł. Miasto Sieradz ma je na niemal identycznym poziomie. Chce za te pieniądze m.in. wyremontować ośrodek wypoczynkowy MOSiRu w Rudzie i wytyczyć rowerowy szlak wzdłuż rzeki na terenie miasta oraz gminy Sieradz. Do tego przy przystani kajakowej utworzyć plac dla miłośników caravaningu wraz z wypożyczalnią sprzętu do uprawiania turystyki wodnej. Niedaleko na rzece Żeglinie zgodnie z projektem ma też powstać tor kajakowy.

Miasto Zduńska Wola ma z kolei zyskać interaktywne muzeum Historii Walk Nad Wartą 1939 roku. Docelowo ma się mieścić w budynkach po dawnej siedzibie komendy policji. Jest do tego uzasadnienie ekonomiczne i historyczne, bo w okresie II Wojny Światowej mieściła się tam placówka Gestapo, a wcześniej Policji Państwowej. Do interaktywnego muzeum można by zaglądać przez cały rok, a w sezonie wiosenno-letnim do Belenia i Strońska, gdzie nad brzegiem Warty zachowały się polskie bunkry z okresu kampanii września 39 r. Od kilku lat we wrześniu odbywa się tam z kolei duża inscenizacja pokazująca polsko-niemiecką bitwę z tego okresu.