Budowa sali gimnastycznej musi poczekać
Szumnie zapowiadana przez władze Zduńskiej Woli budowa sali gimnastycznej przy Publicznym Gimnazjum nr 2 póki co nie doczeka się realizacji. Prace budowlane miały rozpocząć się jesienią tego roku. Tak się jednak nie stanie, ponieważ inwestycja okazała się zbyt kosztowana dla tegorocznego budżetu.
- Ta inwestycja jest bardzo kosztowna. Trzeba wygospodarować blisko 8 mln zł. Złożyliśmy wniosek do Urzędy Marszałkowskiego w Łodzi oraz Ministerstwa Sportu, nie dostaliśmy jednak pełnego dofinansowania. Liczyliśmy na ponad 1,7 mln zł, a zadeklarowano nam ponad 1,2 mln zł, czyli o 500 tys. zł mniej. Ponadto w związku z powiększeniem tego obiektu zachodzi konieczność wycinki drzew i tutaj koszty z tym związane Starostwo Powiatowe wyliczyło nam na ponad 800 tys zł. Tę kwotę również musielibyśmy zabezpieczyć w bieżącym budżecie, który już jest bardzo napięty - tłumaczy prezydent Piotr Niedźwiecki i zapewnia, że miasto nie nie ma zamiaru rezygnować z tej inwestycji, a chce ją tylko przesunąć w czasie na przyszły rok. - Myślę, że to bardzo rozsądna i odpowiedzialna decyzja, żeby nie wysilać miasta w tym jakże napiętym pod względem inwestycji roku i zapisać budowę sali w projekcie budżetu na przyszły rok. Być może w nowej perspektywie rozdania środków unijnych uda się pozyskać większe dofinansowanie na tę inwestycję - dodaje prezydent Niedźwiecki.
Magistrat ma już gotową dokumentację techniczną budowy sali gimnastycznej wraz z szatniami oraz stołówką szkolną, która będzie ważna przez najbliższe 3 lata. W tegorocznym budżecie zabezpieczono też milion złotych wkładu własnego na tę inwestycję. Na czwartkowej sesji radnym miejskim ma być przedstawiona uchwała o wykreśleniu inwestycji z zadań Wieloletniej Prognozy Finansowej. Hanna Iwaniuk z Platformy Obywatelskiej ma obawy czy dojdzie ona w ogóle do skutku.
- Na tę salę czekamy od dawna, a przede wszystkim czekają dzieci, które uczą się w tej szkole. Na dzieciach oszczędzać nie wolno. Uważam, że źle się stanie jeżeli zostanie to wykreślone. Pan prezydent rzeczywiście na komisjach mówił, że ta sama będzie budowana, ale już żadnego dokumentu oprócz tej obietnicy na to nie mamy, więc ja jestem nieufna. Nie ma zapisu, jest obietnica, a z obietnicami wiadomo jak jest, składa się je i niekoniecznie dotrzymuje.
Hanna Iwaniuk twierdzi, że dla pewności inwestycja powinna pozostać w wykazie zadań WPF. Wystarczyłoby jedynie przesunąć termin wydatkowania pieniędzy, a nie całkowicie wykreślać to zadanie.
Więcej informacji
Groźnie to wyglądało
Dzisiaj, 12:21:35
Poranne zderzenie aut osobowych na drodze ekspresowej S-8 na wysokości Sieradza. Jak informują policjanci poszkodowanych zostało trzech mężczyzn. Pojawiły się utrudnienia w ruchu, ale droga jest na Wrocław przejezdna.
Wigilia, która łączy ludzi i serca
Dzisiaj, 12:00:45
Wczoraj odbyła się wspólna wigilia podopiecznych powiatowych placówek pomocy społecznej. W programie znalazła się część artystyczna oraz tradycyjny wigilijny posiłek. Spotkanie miało charakter integracyjny.
Wielkie serca najmłodszych dla Domu Dziecka w Wojsławicach
Dzisiaj, 11:57:35
W Publicznym Przedszkolu w Zapolicach po raz kolejny udowodniono, że pomaganie innym można rozpocząć już od najmłodszych lat. W ostatnich tygodniach placówka zorganizowała zbiórkę charytatywną pod hasłem "Paczka dla dzieciaczka", skierowaną do wychowanków Domu Dziecka w Wojsławicach.

Komentarze
Tak, panie prezydencie jesienią niech pan już idzie na emeryturę. Do nie widzenia.