Przez Atlantyk w garniturze
Stanisław Skarżyński, wartczanin, pilot, który jako pierwszy Polak przeleciał nad Atlantykiem - wystawę o nim można do września oglądać w sieradzkim Muzeum Okręgowym.
Pierwszy Polak, który przeleciał nad Atlantykiem, pobijając rekord w długości lotu. Siedemnaście godzin lotu nad wodami oceanu, a zamiast kombinezonu, leciał w garniturze. Pułkownikowi Stanisławowi Skarżyńskiemu została poświęcona wystawa, której wernisaż odbył się dziś w Muzeum Okręgowym w Sieradzu, w budynku przy ulicy Dominikańskiej.
Wystawa prezentowana była wcześniej w Krakowie i na Uniwersytecie Warszawskim.
- Postać Skarżyńskiego jest znana wśród Brazylijczyków, szczególnie na południu - przyznaje Stanisław Pawliszewski, były ambasador Rzeczpospolitej w Brazylii, pod którego patronatem jest wystawa - Kiedy przyleciał do Brazylii w 1933 roku był entuzjastycznie witany. Jego lot do Brazylii i Argentyny jest symboliczny, jeśli chodzi o zbliżenie Polski do krajów Ameryki Południowej.
Zorganizowana została przy współpracy Muzeum z Instytutem Studiów Iberyjskich i Iberoamerykańskich UW, Muzeum Historii Polskiego Ruchu Ludowego w Warszawie i Towarzystwem Polsko-Brazylijskim.
- Postać pułkownika jest znana i szanowana wśród polskich pilotów i lotników - stwierdza major Andrzej Truskowski z 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku - Jest w środowisku uważany za jednego z najwybitniejszych lotników w historii polskiego lotnictwa. Piloci amerykańscy również znają jego osobę.
Wystawę można obejrzeć w budynku Muzeum przy ulicy Dominikańskiej. Czynna będzie do 21 września. Później przez dwa tygodnie będzie można obejrzeć ją w rodzinnym mieście lotnika, czyli Warcie.