Droga zatoka autobusowa
Uczniowie uczęszczający do gimnazjum i podstawówki w Gruszczycach (gm. Błaszki) od tego roku mają mieć bezpieczniejszą drogę do szkoły. Powiat rusza z inwestycją polegającą na budowie zatoki autobusowej. - To będzie droga inwestycja, ale musimy ją w końcu zrealizować - mówi Dariusz Olejnik, starosta sieradzki.
W budżecie powiatu zarezerwowano na to zadanie aż 400 tys. zł, ale po dwóch zorganizowanych dotąd przetargach już widać, że będzie ciężko utrzymać się w tych pieniądzach. Kwoty proponowane przez oferentów były sporo wyższe. Zatoka autobusowa ma powstać w bezpośrednim sąsiedztwie szkolnego gmachu. To oznacza, że będzie wybudowana w obrębie zabytkowego parku.
- Warunki postawione nam przez konserwatora zabytków niestety generują wysokie koszty tej inwestycji. Od pieniędzy ważniejsze jest jednak bezpieczeństwo uczniów - mówi starosta Dariusz Olejnik.
Dziś młodzież dojeżdżająca na zajęcia szkolne wysiada na przystanku tuż przy ruchliwej drodze powiatowej. Co prawda ku bezpieczeństwu na przejściu dla pieszych zamontowano platformę, która zmusza kierowców do zdjęcia nogi z pedału gazu, ale nie jest to już satysfakcjonujące rozwiązanie.
Zatoka w Gruszczycach pierwotnie miała być gotowa do końca wakacji tak, by od września młodzież mogła już bezpiecznie wsiadać i wysiadać z autobusu tuż przy szkole. Dziś jest to już pod dużym znakiem zapytania.
Rozstrzygniecie trzeciego przetargu Powiatowy Zarząd Dróg w Sieradzu planuje na koniec bieżącego miesiąca. Z kolei w sierpniu ma być sesja Rady Powiatu Sieradzkiego. Jeżeli trzeci przetarg nie zamknie się kwotą do 400 tys. zł wówczas będzie spory kłopot, bo nie ma gwarancji, czy radni zdecydują się dołożyć jeszcze na to i tak już drogie zdanie pieniędzy.