Polacy za kierownicą. Jak sobie radzimy?
W kalendarzu dziś Dzień Bezpiecznego Kierowcy. W Polsce jest obchodzony od ośmiu lat w imieniny Krzysztofa. Święty Krzysztof to patron kierowców. A jak Polacy dają sobie radę za kierownicą? Pytaliśmy o to specjalistów ruchu drogowego oraz mieszkańców regionu.
Dzień Bezpiecznego Kierowcy to okazja do dyskusji o tym jak jest z bezpieczeństwem uczestników ruchu drogowego. Inicjatywa jest o tyle cenna, że z roku na rok na polskich drogach dochodzi do kolizji i wypadków, w tym śmiertelnych. Tylko w 2013 r. w kraju doszło do ponad 35 tys. wypadków, w których rannych zostało ponad 44 tys. osób, a 3 tys. 357 poniosło śmierć. Jak temu skutecznie radzić?
- Mimo wszystko pocieszające jest to, że choć jest jeszcze sporo do zrobienia, to jednak z roku na rok jest bezpieczniej. Pamiętam, że piętnaście lat temu na polskich drogach ginęło prawie 10 tys. osób. Sytuacja jest jeszcze daleka od idealnej, ale poprawia się - ocenia Henryk Waluda, dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Sieradzu.
I dodaje, że podwyższanie stopnia szkolenia, a potem wymagań na egzaminach to jedno. W ocenie dyrektora sieradzkiego WORD-u z pewnością wiele na lepsze zmieniłoby systematyczne oddzielanie od siebie ruchu pojazdów mechanicznych oraz tzw. niechronionych uczestników ruchu. Zdarzeń na drogach byłoby mniej gdyby swoje ścieżki mieli rowerzyści, a piesi np. na wsiach nie musieli chodzić jezdnią, zwłaszcza po zmroku.
Kolejny problem to zbyt niskie mandaty w Polsce. Ci, którzy na krajowych drogach mają zwykle "ciężką" nogę boją się nie tyle wysokiego mandatu, co kolejnych punktów karnych. Zupełnie inaczej zachowują się za to na drogach w Niemczech, czy na Słowacji. Tam przekroczenie dozwolonej prędkości jazdy kosztuje zwykle bardzo dużo i skutecznie hamuje zapędy piratów drogowych.
O to jak Polacy radzą sobie za kierownicą pytaliśmy też mieszkańców naszego regionu. Nonszalancja, brak przewidywania potencjalnych zagrożeń na drodze i zbyt wielka wiara we własne umiejętności. Do tego nagminne przekraczanie dozwolonej prędkości oraz wyprzedzanie w miejscach niedozwolonych, czy wymuszanie pierwszeństwa przejazdu to tylko niektóre z wymienianych zachowań polskich kierowców.
A Wy jak to oceniacie, drodzy Czytelnicy? Czekamy na komentarze.
Komentarze
Trzeba jeździć w po dużych miastach, w dużym ruchu tak by zdobywać wprawę...nie bać się iść na głęboką wodę bo na 3 ulicach na krzyż jeździć się nie nauczycie!!!
Zwłaszcza jak przyjdzie wam nagle gdzieś pojechać to jest to przydatne i łatwe lub w stanach różnego zagrożenia ....
Ale oczywiście są skrajne beztalencia którym nic nie pomoże, chamstwo, nadmierna brawura i najgorsze pijani kierowcy!!!
Więcej informacji
Wykład z Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola
Dzisiaj, 13:08:50
Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola zaprasza na wykład pt Zduńskowolanin w okręgu wileńskim AK. Historia rtm. Mariana Kisielewicza "Ostrogi". Wygłosi go Daniel Buszyński w piątek, 14 lutego.
0
Zduńska Wola stara się o fundusze z Programu Szwajcarskiego
Dzisiaj, 12:06:36
Projekt na około 46 mln zł dla Zduńskiej Woli może być sfinansowany z Polsko-Szwajcarskiego Programu Rozwoju Miast. Samorząd złożył wniosek o przyznanie funduszy na kompleksowy rozwój infrastruktury miejskiej. To między innymi budowa kanalizacji i przebudowa dróg, a także inwestycje w gospodarowanie odpadami.
0
Miła niespodzianka z okazji Światowego Dnia Radia
Dzisiaj, 10:43:56
Dziś obchodzimy Światowy Dzień Radia. Z tej okazji miłą niespodziankę sprawiły nam przedszkolaki z Publicznego Przedszkola nr 2 im. Krasnala Hałabały w Sieradzu. Takie wizyty bardzo lubimy!