14.09.2014 08:54:18
(Aktualizacja: 14.09.2014 08:54:18)
Sieradz
Poszukiwani świadkowie wypadku drogowego
5 września około godziny 12:30 idąca przez Rynek w Sieradzu w kierunku ulicy Kościuszki 65-letnia kobieta została potrącona przez nieustalonego dotąd rowerzystę.
Kierujący rowerem nie ustąpił pierwszeństwa pieszej, a następnie uciekł z miejsca wypadku. W wyniku potrącenia piesza doznała urazu przedramienia. Policja w Sieradzu prosi o kontakt pod nr tel. 43 827 77 26, 43 827 77 10 lub 997 świadków tego zdarzenia oraz osoby, które mogłyby przyczynić się do ustalenia tożsamości sprawcy.
red
Komentarzy: 12
Komentarze
Jacy wy jesteście przewrażliwieni... Nie macie oczu czy co?
@TED
Wielu starszych ludzi jeździ na rowerze spokojnie i nie ma problemu.
Niestety często ludzie około 20-tki urządzają sobie slalom gigant między ludźmi i to jest często stresujące i niebezpieczne.
Wielu starszych ludzi jeździ na rowerze spokojnie i nie ma problemu.
Niestety często ludzie około 20-tki urządzają sobie slalom gigant między ludźmi i to jest często stresujące i niebezpieczne.
Nie chodzi mi o stare miasto ale raczej o całe miasto. na rynku nie da sie jezdzic szybko z wiadomych wzgledow. jak jakis czas temu wjezdzali kolarze na mete w rynku to dudnilo jak... wspolczuje im bo chyba dupsko do tej pory boli.chodzi mi o kulture poruszania sie po miescie pieszych i rowerzyyystow. Pana cwaniaka ktory mowi zeby na jana pawla jechal droga, to niech pan sam sobie sproboje jechachc ta droga a co dopiero rondem. Kierowcy samochodow sie wkurw... ciągłe trabienia, sam jestem kierowca też bedac na rowerze nie chce wjezdzac w droge kierowca. Pytanie; to gdzie mozemy sie poruszac rowerami? moze jak samolotem?
Po Sieradzu najczęściej poruszam się pieszo około 10 km dziennie. Jeżdżę też rowerem i tylko po chodnikach, a i samochodem także dość często. Sądzę, ze punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Moim zadaniem na chodniku pieszy ma bezwględne pierwszeństwo przed rowerzystą a rowerzysta powinien poruszać się nie szybciej niż 10 km/godzinę. To powinno być wyraźnie napisane w prawie o ruch drogowym, a i media mogłyby poświęcać więcej czasu antenowego mówiącego o bezpieczeństwie na ulicach i chodnikach. Rowerzysta który chce jeździć szybciej niż 10 km/h niestety powinien przenieść się na ulicę. Niemniej jednak kolizja rowerzysty z autem niesie dużo poważniejsze obrażenia dla tego pierwszego niż kolizja pieszego z rowerzystą.
Komentując popatrzmy na wszystkich użytkowników - na ulicy czy chodniku powinniśmy być bezpieczni.
Szanowni pracownicy mediów - wy też jesteście użytkownikami dróg - dlaczego temat ten jest dla was tabu!!!
Komentując popatrzmy na wszystkich użytkowników - na ulicy czy chodniku powinniśmy być bezpieczni.
Szanowni pracownicy mediów - wy też jesteście użytkownikami dróg - dlaczego temat ten jest dla was tabu!!!
ale jaki znak pokazuje ? ten na starym mieście pokazuje że rowerem można jeździć w dwie strony drogi a nie chodnikiem ! Są przewężenia gdzie nie ma metra szerokości. Rowerzyści jeżdżą bardzo szybko i bez wyobraźni.
Do jeżdżenia rowerem jeśli nie ma drogi szybkiego ruchu, dziecka do lat 10, lub chodnik ma powyżej 2 m szerokości służą ulice to że władze zrobiły je bezmyślnie z kamieni po których nie da się jeździć powoduje że narażacie pieszych na wypadki...Widocznie starsza kobieta nie zdążyła uskoczyć przed pędzącym rowerzystą. Duży udział w tym ma ślepa policja i straż miejska służby które na nic nie reagują tylko się wożą po mieście i piszą smsy...
Do jeżdżenia rowerem jeśli nie ma drogi szybkiego ruchu, dziecka do lat 10, lub chodnik ma powyżej 2 m szerokości służą ulice to że władze zrobiły je bezmyślnie z kamieni po których nie da się jeździć powoduje że narażacie pieszych na wypadki...Widocznie starsza kobieta nie zdążyła uskoczyć przed pędzącym rowerzystą. Duży udział w tym ma ślepa policja i straż miejska służby które na nic nie reagują tylko się wożą po mieście i piszą smsy...
"Grzegorz Czyżycki":Gdyby norma;nie chodzili i trzymali sie kazdy swojej praej strony nie trzeba by bylo wymijać ich slalomem. Nie czujcie sie na chodniku jak śwęte krowy bo ewidentnie znak pokazuje ze jest to chodnik i dla rowerow i pieszych. wystarczy dostosowac se do przepisow i trzymac sie prawej strony zeby rower mogl wyprzedzic. ja jako czlowiek ktory jezdzi rowerem na codzien bo w takim malym miescie nie oplaca sie jezdzic autem, widze jak jest. obok sadu ludzie chodza po sciezce, zwroci sie uwage ze to sciezka rowerowa to jeszcze konwersuja mimo iz nie maja racji. we wroclawiu/lodzi/warszawie ludzie przestrzegaja zasad ruchu pieszego/rowerowego i nie wchodza sobie w droge. we wrocku sciezka rowerowa na 2 metry szerokosci byle sie rowery wyminely np. w strone magnolli. u nas nawet krawezniki nie sa przystosowane do ruchu rowerowego, powinny byyc rowne z droga, nawet te 2 cm co teraz sa zle wplywaja na oponyy/ felgi.
To co się ostatnio dzieje na styku rowerzyści-piesi to powoli koszmar i to nie tylko w Sieradzu, ale też i u nas w Zduńskiej Woli, szczególnie na Łaskiej. Sam jestem na co dzień rowerzystą nie rozumie takich zachowań.
Tuż przed wakacjami również zostałem potrącony na chodniku przez rowerzystkę na wąskim chodniku na Grunwaldzkiej w Sieradzu (po stronie stacji benzynowej), sprawczyni oczywiście zbiegła. Miałem nieco więcej szczęścia niż kobieta poszkodowana w tym wypadku i skończyło się jedynie na nie4groźnym stłuczeniu i połamanym parasolu.
Jeżeli nic się nie zmieni niedługo strach będzie przejść chodnikiem w obawie przed rowerowym terroryzmem, bo tak już nazywam to co się teraz dzieje. Najgorzej jest na Wojska Polskiego w rejonie wiaduktu, rondzie oraz Jana Pawła. Kilka dni temu o mało nie doszło do wypadku w rejonie przystanku MPK naprzeciwko dworca PKS. Debil (bo inaczej nie można go nazwać) na rowerze z dużą prędkością lawirował między ludźmi podchodzącymi do Zetki, chyba tylko wyjątkowe szczęście sprawiło, że nikogo nie potrącił.
Już nawet zwrócić uwagę takim idiotom jest strach, bo w zamian usłyszeć można wiązankę epitetów, a nawet groźby. Z taką reakcją ostatnio spotkałem się już kilka razy, a prym w tym wiodą wcale nie młodzi rowerzyści a głównie rowerzyści i rowerzystki w średnim wieku. To osoby teoretycznie bardziej dojrzałe są bardziej agresywne wobec pieszych.
Przyczyny terroru rowerowego moim zdaniem są dwie główne. Pierwsza to najbardziej kuriozalne ze wszystkich możliwych rozwiązanie, czyli tzw. ciągi pieszo-rowerowe, które nie dość, że za bardzo nie poprawiają bezpieczeństwa, a jedynie przenoszą sytuacje niebezpieczne na chodniki, to jeszcze są źródłem konfliktów między pieszymi a rowerzystami. Druga przyczyna to opieszałość policji i straży miejskiej, które udają ,że nie widzą problemu, bo tak jest im wygodniej, po co interweniować, lepiej spokojnie przewieźć d**e w radiowozie. Stąd apel do jaśniepaństwa funkcjonariuszy z tych formacji, weźcie ruszcie swoje cztery litery i zajmijcie się problemem, może tak trochę kilkuset złotowych mandatów przytemperuje rowerzystów.
W tym miejscu także apel do redaktorów Naszego Radia. Może także i Państwo bardziej aktywnie włączycie się w rozwiązanie tego problemu, może jakaś presja społeczna zarówno na rowerzystów, ale też i na przedstawicieli służb porządkowych, aby wreszcie zajęli się tym sporym problemem.
Tuż przed wakacjami również zostałem potrącony na chodniku przez rowerzystkę na wąskim chodniku na Grunwaldzkiej w Sieradzu (po stronie stacji benzynowej), sprawczyni oczywiście zbiegła. Miałem nieco więcej szczęścia niż kobieta poszkodowana w tym wypadku i skończyło się jedynie na nie4groźnym stłuczeniu i połamanym parasolu.
Jeżeli nic się nie zmieni niedługo strach będzie przejść chodnikiem w obawie przed rowerowym terroryzmem, bo tak już nazywam to co się teraz dzieje. Najgorzej jest na Wojska Polskiego w rejonie wiaduktu, rondzie oraz Jana Pawła. Kilka dni temu o mało nie doszło do wypadku w rejonie przystanku MPK naprzeciwko dworca PKS. Debil (bo inaczej nie można go nazwać) na rowerze z dużą prędkością lawirował między ludźmi podchodzącymi do Zetki, chyba tylko wyjątkowe szczęście sprawiło, że nikogo nie potrącił.
Już nawet zwrócić uwagę takim idiotom jest strach, bo w zamian usłyszeć można wiązankę epitetów, a nawet groźby. Z taką reakcją ostatnio spotkałem się już kilka razy, a prym w tym wiodą wcale nie młodzi rowerzyści a głównie rowerzyści i rowerzystki w średnim wieku. To osoby teoretycznie bardziej dojrzałe są bardziej agresywne wobec pieszych.
Przyczyny terroru rowerowego moim zdaniem są dwie główne. Pierwsza to najbardziej kuriozalne ze wszystkich możliwych rozwiązanie, czyli tzw. ciągi pieszo-rowerowe, które nie dość, że za bardzo nie poprawiają bezpieczeństwa, a jedynie przenoszą sytuacje niebezpieczne na chodniki, to jeszcze są źródłem konfliktów między pieszymi a rowerzystami. Druga przyczyna to opieszałość policji i straży miejskiej, które udają ,że nie widzą problemu, bo tak jest im wygodniej, po co interweniować, lepiej spokojnie przewieźć d**e w radiowozie. Stąd apel do jaśniepaństwa funkcjonariuszy z tych formacji, weźcie ruszcie swoje cztery litery i zajmijcie się problemem, może tak trochę kilkuset złotowych mandatów przytemperuje rowerzystów.
W tym miejscu także apel do redaktorów Naszego Radia. Może także i Państwo bardziej aktywnie włączycie się w rozwiązanie tego problemu, może jakaś presja społeczna zarówno na rowerzystów, ale też i na przedstawicieli służb porządkowych, aby wreszcie zajęli się tym sporym problemem.
bo to zła kobieta była...
ROwerem po sieradzu nie da sie jezdzic. na sciezce rowerowej za 10 ludzie chodza po sciezce rowerowej w kazdej chwili moge wjechac w takiego czlowieka i nie miec z tego zadnych konsekwencji. sciezka rowerowa obok publicznego gimnazjum gminy sieradz osnaczona jedynie znakiem, nie ma znakow poziomych a pewno malo ktory czlowiek zwara uwage na znaki pionowe na chodniku. wzdloz jana pawla jako rowerzysta ze wzgledow bezpieczenstwa wole jechac chodnikiem, malo ktory przechodzien idzie po prawej strony chodnika wiekszosc srodiem mimo iz mamy roch prawostronny. tak samo sie tyczy kierowcow jak i pieszych. poza tym wzdloz jana pawla tez sa znaki tylko ze chodnik jest dla rowerow i dla pieszych. trzymajcie sie prawej strony chodnika zeby z lewej mozna bylo wyprzedzic to nie bedzie takich problemow. za granica nie ma takich problemow.
monitoring jest tylko do picu......????
Czy tam nie ma monitoringu ?
i takich zdarzeń będzie więcej...wszyscy rowerzyści pod okiem policji i straży miejskiej poruszają się po starym mieście chodnikami ze względu na nawierzchnię na ulicach po której rowerem nie da się jeździć. Podziękujcie pomysłodawcy kostki surowo łupanej i wykonawcy że nie możecie korzystać z ulic ale na zdjęciach bardzo ładnie wygląda. Ciekawe jak wygląda niestety starsza Pani...
Więcej informacji
Nasze Radio 104,7 FM
23:30
I Love You
T.LoveNasze Radio 92,1 FM... nostalgicznie
23:34
Kriminale Tango
Bożena Grabowska
Update Required
To play the media you will need to either update your browser to a recent version or update your Flash plugin.