Trudne tematy w szkole
Wychowanie do życia w rodzinie i etyka w szkole to dwie kwestie, które budzą bardzo duże kontrowersje w społeczeństwie, począwszy od mównicy sejmowej. Jak to jest z tymi zajęciami w szkołach regionu?
Deprawacja młodzieży czy potrzebna edukacja?
Wychowanie do życia w rodzinie to zajęcia dla uczniów szkół podstawowych, gimnazjum i szkół ponadgimnazjalnych, której celem jest, jak sama nazwa wskazuje, przygotowanie do życia w rodzinie. Kwestia takich lekcji wywołała bardzo duże emocje w Sejmie jak i w społeczeństwie. Pojawiało się wiele głosów, że takie zajęcia doprowadzą do deprawacji młodzieży, zarzucając, że dzieci będą uczyły się na nich o antykoncepcji i seksie.
Jednak czy jest sens ukrywać przed młodzieżą taką wiedzę w dobie Internetu? Grupa "Ponton" opublikowała wyniki wakacyjnej akcji telefonu zaufania dla nastolatków. Młodzi mogli zadzwonić i zadać pytania dotyczące "tych" spraw. Organizatorzy przyznali, że większość telefonów dotyczyła antykoncepcji, seksu, nieplanowanych ciąż nastolatek i relacji międzyludzkich, a niewiedza u młodych osób wynika (według Pontonu) z niewystarczającej edukacji na te tematy na zajęciach z WDŻWR.
Wychowanie do życia w rodzinie jest przedmiotem obowiązkowym, jednak dyrektor szkoły może zwolnić ucznia z zajęć na uzasadnioną rezygnację obojga rodziców. W szkołach podstawowych jest to bardzo częsta sytuacja
- W tym roku zajęcia mają klasy szóste, natomiast w drugim półroczu mają klasy piąte - przyznaje Beata Adamiak, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 1 w Sieradzu - Rodzice deklarują udział swojego dziecka w tego typu zajęciach. I tak naprawdę 50 proc. uczniów z klas piątych i klas szóstych chodzi na te zajęcia. Trudno jest określić dlaczego rodzice chcą aby dziecko chodziło, albo nie. Część tematów realizowanych jest na zajęciach z przyrody i na zajęciach z wychowawcą. Być może dlatego, że ta tematyka ma swoje odzwierciedlenie na zajęciach lekcyjnych.
W gimnazjach rodzice również decydują się na takie oświadczenia, jednak już o wiele rzadziej.
- Rodzic podejmuje decyzję i jeżeli nie chce aby dziecko uczestniczyło w zajęciach, musi złożyć pisemną rezygnację do dyrektora szkoły - podkreśla Jolanta Mańkowska, dyrektor Gimnazjum nr 2 w Sieradzu - Rezygnację złożyło dziesięciu rodziców.
Nie ulega wątpliwości, że takie zajęcia są potrzebne w toku edukacji nastolatków, którzy zgodnie przyznają, że na tematy dojrzewania i intymności nie chcą rozmawiać z rodzicami. Łatwiej jest im o tym ze znajomymi, obcymi osobami, na przykład poznanymi w Internecie.
Nie wierzę, nie pójdę na religię. Wierzę, ale chcę na etykę
Druga drażliwa kwestia to lekcje religii oraz etyki w szkołach. Wprowadzone przepisy gwarantują, że każde dziecko może uczyć się etyki w swojej szkole, nawet jeśli byłoby jedynym takim przypadkiem w promieniu kilkunastu kilometrów. Jest to bardzo problematyczne dla szkół, dlatego wiele placówek oświatowych w regionie nie organizuje etyki, ponieważ nikt z uczniów i rodziców nie wyraził chęci. A jeżeli w szkole jest więcej niż jeden ale mniej niż siedmiu uczniów chętnych na etykę, szkoły mogą zaproponować i zorganizować zajęcia międzyszkolne. Jest to o wiele tańsza organizacja zajęć. Tu pojawiają się schody - wielu uczniów na samą wiadomość o dodatkowych zajęciach w innej szkole z obcymi osobami rezygnuje.
W Sieradzu zajęcia z etyki organizuje Szkoła Podstawowa numer 9. Ruszą one 1 października i zapisanych jest trójka dzieci. Podobnie jest w Publicznym Gimnazjum Gminy Sieradz, gdzie również rodzice trójki uczniów zdecydowali, że zamiast religii wybiorą etykę.
- Rodzice trójki uczniów zdecydowali się na etykę - przyznaje Renata Daniszewska, dyrektor PGGS - Jest to prawnie od nas wymagane abyśmy takie zajęcia zorganizowali dla naszej młodzieży.
W Zduńskiej Woli zajęcia z etyki organizowane są przez szkoły podstawowe numer 2 i 10 oraz w Gimnazjum nr 1. W każdej szkole zajęcia są zorganizowane dla... jednego ucznia. W szkołach średnich sprawa wygląda zupełnie inaczej. W II Liceum Ogólnokształcącym etyka jest zorganizowana dla dwóch osób.
Na tle regionu pod tym względem wyróżnia się I LO. Etyka jest tam organizowana już od trzech lat i chodzi na nią średnio aż 40 uczniów.
- Dzieci mają prawo do etyki, nauczyciel jest ciekawy, więc popularność etyki z tego wynika - przyznaje Tomasz Siemienkowicz, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Zduńskiej Woli - Mogłyby zrezygnować i z etyki i z religii, ale albo rezygnują z etyki, albo chodzą na jedno i drugie.
Czytaj również...
[Sieradz] Ekshumacja na scenie
[region] Medal na podwójny jubileusz
[Zduńska Wola] Konferencja w PG1
[region] Rodzicu, przynieś papier toaletowy do szkoły
[Zduńska Wola] Wymarzona ekopracownia w I LO
Komentarze
Jeszcze więcej gimnazjalistek będzie chodzić w ciąży . . .a przecież jest demoniż ...
ale kluzikowa musi zaistnieć i miesza
tak czy siak za moment katecheci wyleca na bezrobocie
Więcej informacji
OSP Zduńska Wola w KSRG. Podpisano porozumienie
Dzisiaj, 16:14:39
Podpisano porozumienie, które pozwoli na włączenie jednostki Ochotniczej Straży Pożarnej w Zduńskiej Woli do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego. Stanie się to decyzją Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej.
0
Ferie zimowe w regionie
Dzisiaj, 14:12:51
W województwie łódzkim w najbliższy poniedziałek 17 lutego, rozpoczynają się ferie zimowe. Placówki z naszego regionu zaplanowały wiele interesujących zajęć. Co przygotowały?
0
Wykład z Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola
Dzisiaj, 13:08:50
Muzeum Historii Miasta Zduńska Wola zaprasza na wykład pt Zduńskowolanin w okręgu wileńskim AK. Historia rtm. Mariana Kisielewicza "Ostrogi". Wygłosi go Daniel Buszyński w piątek, 14 lutego.