Pokazali dzieciom jak być bezpiecznym na drodze
Około 300 dzieci wzięło dziś udział w pokazie, który w ramach akcji "Bezpieczna szkoła przy drodze" zorganizował łódzki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz redakcja "Transportu Polskiego". Miał on na celu uświadomienie dzieciom, jak niebezpieczne mogą być samochody ciężarowe.
Pokaz odbył się na nieczynnym odcinku drogi ekspresowej S-8 między węzłem Rzgów, a węzłem Łódź - Południe. Najmłodsi dowiedzieli się m.in. jaka jest droga hamowanie rozpędzonej ciężarówki, a także jak niebezpieczny może być podmuch powietrza wytwarzany przez taki samochód.
- Im wcześniej zaczniemy dzieciom tłumaczyć, argumentować, uczyć jak być bezpiecznym na drodze, tym będą lepsze tego efekty w przyszłości. Wiemy niestety, że dzieci bywają uczone złych nawyków. Chcieliśmy dzisiaj pokazać jak na drodze zachowują się te największe pojazdy takie jak np. 40 tonowe ciężarówki, których codziennie mijanym na naszych drogach tysiące - zaznacza Maciej Zalewski z GDDKiA.
- Szczególną uwagę chciałbym zwrócić na pęd powietrza jaki wytwarza samochód ciężarowy. Ktoś kto jest blisko takiej pędzącej ciężarówki może się przewrócić. Jest to silny i mocny podmuch. Jeśli chodzi natomiast o drogę hamowania, to jadąc z prędkością 80 km/h wynosi ona około 80 metrów. Kolejną sprawą jest tzw. martwy punkt. Siedząc tak wysoko w kabinie mamy ograniczone pole widzenia. Jeżeli np. rowerzysta podjedzie za blisko i znajdzie się w takim punkcie, a nie zdążymy go wychwycić w lusterkach, to jest dla nas niewidoczny. Wykonamy wówczas manewr skrętu i może dojść do tragedii - dodaje Jacek Spychała, kierowca samochodu ciężarowego.
Ponadto dzieci mogły obejrzeć wozy straży pożarnej, policji oraz specjalistyczny pojazd używany do codziennego utrzymania drogi. Otrzymały też upominki takie jak: kamizelki odblaskowe, kodeksy drogowe dla najmłodszych oraz edukacyjne gry komputerowe.
Posłuchaj materiału: