Złoczewska ciepłownia oficjalnie otwarta
W poniedziałek w Złoczewie oficjalnie otwarto miejską ciepłownię. Obiekt jest nowoczesny, ekologiczny, a co najważniejsze gmina wydała na niego niespełna dwa miliony złotych, bo większość pieniędzy pochodziła z dofinansowania.
Nowoczesna ciepłownia zupełnie zmieni standard wysyłania ciepła do mieszkańców Złoczewa. Jak mówi burmistrz Jadwiga Sobańska, głównym atutem nowej ciepłowni jest to, że zapewnia ona ogrzewanie bez przerwy.
- Nasz stara ciepłownia była ruiną i ja z drżącym sercem czekałam na to, czy ona dotrwa do końca ostatniego sezonu grzewczego - wyjaśnia burmistrz Sobańska.
Ogromny udział w budowie ciepłowni miał Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Łodzi, który wsparł tę inwestycje olbrzymim dofinansowaniem. Fundusz przyznał bowiem 7,2 mln złotych dotacji do zadania, które w sumie kosztowało dziewięć milionów złotych.
- Przede wszystkim był tu złożony świetny wniosek, a dodatkowo ogromny efekt ekologiczny. Zlikwidowana została stara ciepłownia opalana węglem, w jej miejsce powstał nowy obiekt, opalany biomasą, czyli odnawialnym źródłem energii - tłumaczy Tomasz Łysek, prezes WFOŚiGW w Łodzi.
Dokładnie w ciepłowni będzie spalany pellet oraz zrąbka. Nowa ciepłownia ma również większą moc od swojej poprzedniczki. Do tej pory było to 1,6 MW, w tym momencie jest 2,8 MW. Podniesienie mocy przełożyło się także w poszerzenie obszaru, który jest obsługiwany przez ciepłownię. Po otwarciu nowego obiektu, już niemal cały Złoczew jest zaopatrywany w ciepło z miejskiej puli.
Komentarze
W miastach i gminach, w których burmistrzami i wójtami są prawdziwi katolicy i którzy żyją zgodnie z nauką Kościała, na otwarciach ciepłowni nie ma biskupa i tylu księży, a tu gdzie jest ateista i burmistrz po rozwodzie i nauki Kościoła ma gzieś jest i biskup i są księża, jak to zrozumieć ?
Taczka 16 listopada czeka....