Wojewoda interweniuje w sprawie "krajówki"
Wojewoda łódzki nakazał Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Łodzi odśnieżanie przebiegającego przez nasz region fragmentu byłej drogi krajowej 12/14. GDDKiA zapowiada, że kosztami obciąży lokalne samorządy. Te z kolei mówią, że nie zapłacą ani złotówki.
Głos w sprawie sporu jaki lokalne samorządy toczą z Generalną Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad o przejęcie drogi krajowej 12/14 zabrała wojewoda Jolanta Chełmińska. Przesłała do generalnej dyrekcji pismo, w którym to właśnie jej poleciła utrzymywanie przejezdności drogi w czasie opadów śniegu.
"Mając na uwadze występujące obecnie opady śniegu oraz prognozę pogody na najbliższe dni, zapowiadającą niekorzystne warunki atmosferyczne w tym dalsze opady śniegu i oblodzenie dróg w tym zastąpionych przez drogę ekspresową S-8, jak również troskę o bezpieczeństwo ich użytkowników, w celu zapobiegania zagrożeniu życia, zdrowia i mienia, zgodnie z art. 22 ust 2 ustawy z dnia 23 stycznie 2009 roku o wojewodzie i administracji rządowej, w województwie (Dz. U. 2009 nr 31 poz 206 ze zm.) na podstawie art. 25 ust 1 powyższej ustawy, polecam użycie sił i środków będących w dyspozycji Łódzkiego Oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad celem usunięcia z w/w szlaków komunikacyjnych pokrywy śnieżnej i oblodzenia, by zapewnić ich przejezdność. Do każdorazowego powiadamiania (telefonicznego, a następnie potwierdzenia pisemnego) o konieczności podejmowania działań, związanych z zapewnieniem przejezdności wskazanych odcinków dróg, wyznaczam działające pod moim zwierzchnictwem Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego Łódzkiego Urzędu Wojewódzkiego w Łodzi Tel. 42 664 14 10 lub 42 664 14 09 e-mail wczk@lodz.uw.gov.pl. Jednocześnie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Łodzi zobowiązana jest do wskazania osoby odpowiedzialnej ze strony GDDKiA za koordynowanie podejmowanych działań i wdrażanie poleceń w życie." - czytamy w piśmie przesłanym do GDDKiA.
GDDKiA zastosowała się do polecenia wojewody, jednak kosztami za odśnieżanie i posypywanie drogi piaskiem chce obciążyć samorządy, które leżą przy byłej "krajówce". Te stanowczo mówią, że nie zapłacą.
- Bardzo cieszę się, że w końcu ktoś potrafił zająć jednoznaczne stanowisko w tej i sprawie i tu podziękowania dla pani wojewody... My odpiszemy generalnej dyrekcji, że w przypadku gdy jeden organ administracji rządowej jakim jest wojewoda, zleca jakieś zadanie drugiemu organowi administracji rządowej, to my jako samorząd nie możemy ponosić konsekwencji finansowych i za to płacić. Prześlemy również do wojewody pismo z prośbą, żeby podobna decyzja została podjęta co do stanu technicznego tej drogi, ponieważ liczne ubytki są równie niebezpieczne jak oblodzona i zaśnieżona droga. W tym momencie zaprzestaniemy wyjazdów interwencyjnych, które dotychczas prowadziliśmy, żeby zapewnić przejezdność tej drogi. Z tej decyzji jednoznacznie wynika, że czynności te ma wykonywać generalna dyrekcja - podkreśla Paweł Jegier, wiceprezydent Zduńskiej Woli.
Podobnego zdania jest burmistrz Łasku Gabriel Szkudlarek.
- My nie będziemy zwracać żadnych kosztów odśnieżania, ponieważ uważamy, że ta droga nie należy do nas, a zatem jej utrzymanie nie należy do gminy Łask. Generalna dyrekcja zapewne skieruje sprawę do sądu i sąd ostatecznie rozstrzygnie kto jest zarządcą tej drogi i kto powinien ponosić koszty jej utrzymania - zaznacza burmistrz Szkudlarek.