Keep calm. Honorowo oddali krew
They kept calm i oddali krew - czyli kolejna zbiórka w sieradzkim urzędzie miasta za nami. 17 osób wzięło udział i oddało cząstkę siebie, aby pomóc m.in. przy leczeniu chorób nowotworowych.
Piątą już akcję pod szyldem "Keep calm i oddaj krew" zorganizowali młodzi sieradzanie: Agnieszka Pawlak, Kamila Majdańska, Aleksandra Kurzawska, Michał Gławenda i Tomek Kaczmarek. Jak przy każdej edycji pomagają im pracownicy sieradzkiego punktu krwiodawstwa.
- Ludzie chcą przychodzić i oddawać krew - mówi Tomek Kaczmarek - Oczywiście funkcjonuje punkt krwiodawstwa w szpitalu, ale my jesteśmy tutaj trochę bliżej centrum i niektórym to naprawdę robi różnicę.
Wtóruje mu koleżanka.
- Na co dzień ludzie nie pamiętają o tym, żeby oddać krew - dodaje Agnieszka Pawlak - Mało kto ma w kalendarzyku zapisane, że za dwa miesiące może. Jak robimy te akcje, to przypominamy wszystkim, robimy wydarzenia. Więc ludzie stwierdzają - A! To może jednak przyjdę i oddam krew!
Podczas dzisiejszej akcji niektórzy zaliczyli udany debiut.
- Uważam, że jest to bardzo fajna sprawa, można komuś pomóc i uratować życie - przyznaje dziewiętnastoletni Michał Kulawiak z Zapola- To jest bardzo dobry przejaw ludzkiej dobroci i chęci pomocy innym. Gdy dowiedziałem się, że jest zbiórka w urzędzie miasta, bardzo blisko mojej szkoły, to doszedłem do wniosku, że muszę pójść. Wcześniej wiele razy chciałem, ale miałem cykora, więc mówię sobie - to przeznaczenie!
Krew honorowo oddał również prezydent Sieradza, Paweł Osiewała i kilku pracowników magistratu. W tej edycji krew oddało 17 osób, choć było 21 chętnych. Młodzi sieradzanie planują już kolejną akcję na sierpień.