Zduńskowolski szpital pozwał pacjentkę
Do Sądu Rejonowego w Zduńskiej Woli trafił prywatny akt oskarżenia przeciwko Agnieszce F., którą lecznica oskarża o pomówienie. Chodzi o artykuł, który ukazał się w lokalnej prasie. Opisuje on historię zduńskowolanki, która w nocy z 29 na 30 grudnia ubiegłego roku urodziła martwe dziecko.
Kobieta uważa, że za śmierć jej córki odpowiedzialny jest personel szpitala. Z kolei szpital stoi na stanowisku, że zduńskowolanka przyszła do lecznicy już z martwym płodem. Sprawą zajmuje się także zduńskowolska prokuratura, bowiem kobieta na początku lutego tego roku złożyła doniesienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez lekarzy.
- Z tego zawiadomienia wynika, że matka dziecka w nocy z 29 na 30 grudnia ubiegłego roku urodziła martwe dziecko w szpitalu w Zduńskiej Woli. Jest tutaj pewny spór jeśli chodzi o wersję. Matka twierdzi, że udając się do szpitala to dziecko jeszcze żyło, natomiast służba zdrowia w szpitalu twierdzi, że już nie wyczuwano płodu, w związku z tym najprawdopodobniej w tym czasie dziecko już nie żyło. Została wykonana sekcja zwłok tzw. lekarska, a więc mamy materiał, który pozwoli na dokonanie ocen prawno-karnych. Wszczęte dochodzenie dotyczy narażenia na niebezpieczeństwo utraty zdrowa lub życia człowieka - wyjaśnia Józef Mizerski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Sieradzu i dodaje, że w ramach prowadzonego postępowania zabezpieczona została dokumentacja medyczna, a jutro oraz w przyszłym tygodniu przesłuchiwani będą świadkowie, w tym personel medyczny. W dalszej kolejności ma być powołany biegły lekarz lub placówka medyczna, która dokona oceny zebranego materiału pod kątem dokładnych przyczyn śmierci dziecka.
Barbara Kałużewska, prezes zduńskowolskiego szpitala powiatowego powiedziała nam dziś, że sprawy komentować nie chce, choć wcześniej wypowiadała się do innych mediów. Potwierdziła nam jedynie fakt złożenia przez szpital pozwu przeciwko pacjentce.
Czytaj również...
[Zduńska Wola] Prokuratura wyjaśnia sprawę martwego noworodka
Komentarze
"No tak... Jeśli się obrzuca szpital oszczerstwami i pomówieniami to wszystko ok. Wszyscy w szpitalu są "be" i winni każdej tragedii. Ale to działa również w drugą stronę. Moim zdaniem to , że dyrekcja nie pozwala na bezpodstawne pomówienia i broni swoich pracowników jest jak najbardziej wskazane. (http://www.nasze.fm)"
To po co dawałaś tę 100-kę. Chyba położna sama Cię o to nie prosiła. Jeśli chciałaś opieki 1/1 to ją miałaś. Więc teraz nie rób zbędnego hałasu bo minęło sporo czasu od tego incydentu i pamiętaj, że Ty też możesz odpowiadać za dawanie łapówek.
Ale lud ciemny kupuje wszystko, władza splunie w twarz - przetrą i dalej czekają na kolejny strzał.
takie słuchy po mieście chodzą...
kto komu ile dał?
Masz racje Grzegorz, pieniadze z szpitala pójda pewnie na prawnika, dodatkowo znalazły sie pieniadze na nowego II dyrektora Pana Roberta, ale na remont, albo na dodatkowe badania pieniedzy nie ma.
Panie Starosto, Panu ten wstydz nie przeszkadza ? Piekna mamy promocje w TVN i TVP.
Zwykłe dziadostwo i całkowity brak ludzkich odruchów ze strony szpitala. Nie udało się zamieść i zataić kolejnej już takiej sprawy to teraz znaleźli nowy sposób-zastraszanie i terror psychiczny wobec osób, którym postępowanie szpitala i tak sprawiło wielkie nieszczęście.
Szanowny Panie starosto, jest Pan organem założycielskim dla tej pożal się Boże spółki, więc może w końcu pokaże Pan, że nie jest kukiełką i zrobi Pan w końcu porządek w tym bagienku zwanym szpitalem powiatowym>