Warta wygrała mecz o mega stawkę
Piłkarze Warty pokonali dziś Sieradzu Omegę Kleszczów 1:0 i w tabeli III ligi odskoczyli od swoich dzisiejszych rywali na 3 punkty.
W tym spotkaniu żadnej z drużyn nie zadowalał remis, dla jednych i drugich był to typowy mecz o 6 punktów. W pierwszych minutach groźniejsi byli goście, którzy zagrozili bramce Kamila Adamka po strzałach Jacaka i Czaplarskiego, jednak najgroźniejszy okazał się strzał z rzutu wolnego w 17. minucie, który trafił w słupek, a uderzał Mariusz Zawodziński. Warta pierwszy celny strzał na bramkę oddała w 24. minucie, kiedy z dystansu uderzył Mikael Idzikowski. Najlepsza okazję bramkową w pierwszej połowie miał Marcin Kobierski, który w 30. minucie próbował lobować Konrada Kiepurę. Pomysł na skończenie akcji był świetny, ale zabrakło trochę precyzji i piłka spadła na poprzeczkę. Na początku drugiej połowy trener Tomasz Kmiecik wpuścił na boisko Jarosława Szyca (za Kamila Woźniaka) i Tomasza Różyckiego (za Patryka Krymarysa). Szczególnie ten pierwszy wniósł w poczynania ofensywne Warty trochę ożywienia, ale także Różycki kilka minut po wejściu na boisko groźnie uderzał głową w światło bramki Omegi. Decydująca o losach spotkania okazała się akcja z 76. minuty, kiedy piłkę na końcowej linii odegrał Marcin Kobierski, ta trafiła do Mikaela Idzikowskiego, który płaskim strzałem posłał ją w kierunku bramki. Futbolówkę musnął jeszcze Szyc i ta wpadł do siatki drużyny z Kleszczowa. Warta wygrała dziś bardzo ważny mecz i w środę zagra w Wieluniu z miejscowym WKS-em.
Warta Sieradz - Omega Kleszczów 1:0 (0:0)
Bramki:
1:0 Jarosław Szyc (76 min)
Warta: Adamek - Sosnowski, Krymarys (ż, 58 Różycki, ż), Łochowski, Bartłoszewski - P. Kobierski, Stasiak, Idzikowski (ż, 86 Pietras), Bogdan - P. Kobierski, Woźniak (54 Szyc)
Komentarze
Legia zdobyła Puchar i zdobędzie Mistrza Polski:-), czy jest jakiś sieradzanin, który kibicuje Legii oprócz mnie? Wątpię, bo boicie się żeby nie dostać po pysku od sieradzkich kibiców Widzewa, który niedługo spadnie z 1 ligi.
ŁÓDZKA piłka w Sieradzu zdechła ! Garstka oszołomów co jeździ na mecze po łodziach to może się jeszcze tym interesi i zastraszone przez tą garstkę dzieciaki na blokowiskach, które w domu i tak mają na Widzew wywalone ! widzę co się po gmnazjach dzieje na zawodach ...tam już nikt prawie nikt Widzewowi nie kibicuje. Pozdro dla normalnych kibiców. L i LP