Wieczorem na zwiedzanie
Muzeum okręgowe postanowiło zorganizować w ramach Dni Sieradza powtórkę z ogólnopolskiej Nocy Muzeów. Oprócz stałych ekspozycji, na zwiedzających czekały średniowieczne stragany i figurkowe gry bitewne.
W Nocy Muzeów, sieradzką placówkę odwiedziły prawdziwe tłumy zwiedzających. Dlatego w ramach Dni Sieradza, muzeum było otwarte wczoraj do 22. Oprócz stałych ekspozycji na uczestników czekało m.in. Bractwo Rycerskie Ziemi Sieradzkiej.
- Jak co roku włączamy się w organizację imprez wraz z muzeum - przyznaje Michał Szymański, wiceprezes Bractwa Rycerskiego Ziemi Sieradzkiej - Tradycyjnie wystawiamy miasteczko rzemieślnicze. Mamy dziś warsztat tokarski, który rozbudowuje się cały czas, a nasz kolega prowadzi cały czas eksperymenty. Mamy kram z krajkami i produkcją tekstylną. Średniowieczna pasmanteria. Jest też kuźnia, która przyciąga chyba największe zainteresowanie.
W sali wystawienniczej muzeum przy Zamkowej coś dla siebie znaleźli fani gier strategicznych i figurkowych, czyli tzw. bitewniaków. Można było podziwiać pietyzm wykonania i pomalowania figurek żołnierzy, jak i przedstawienia całego planu danej bitwy.
- W skrócie mówiąc, w bitewniakach chodzi o odtworzenie jakiejś bitwy, czy to z prawdziwej, która miała miejsce w historii, tak jak to jest w naszym przypadku, czy książkowej, na przykład fantastycznej, s-f - mówi Grzegorz Molczyk, współtwórca gry historycznej "Bogowie Wojny - Napoleon" - W tym przypadku odtworzyliśmy okres napoleoński, lata 1812 - 1815. Odtwarzamy bitwę pod Lipskiem, ponieważ skala tego terenu jest taka, że 30 cm tu na planszy to 1 km. Jedna podstawka, na której znajduje się trzech żołnierzy w skali 1:72, to jest ok. 600 żołnierzy. Chodziło nam o to, aby gracze poczuli się wodzami z tamtej epoki.
Oprócz "Bogowie Wojny - Napoleon", można było obejrzeć i zagrać w "Ogniem i mieczem" oraz "Wrzesień 1939".