Czekając na wzgórze i rynek
Wielu spacerowiczów zdążyło odwiedzić Wzgórze Zamkowe i Rynek Praski, które są ostatnim etapem rewitalizacji "Od elekcji królów Polski do epoki Internetu". Jednak nie wszyscy wiedzą, że obszary te formalnie są nadal... placem budowy. Kiedy doczekamy się oficjalnego przecięcia wstęgi?
W listopadzie minionego roku oficjalnie oddano przedostatni etap rewitalizacji sieradzkiego starego miasta. Wstęgę przecięto przy starorzeczy rzeki Żegliny, które kilka miesięcy później zostało, wraz ze zduńskowolskim Ratuszem, nagrodzone przez Towarzystwo Urbanistów Polskich.
Wówczas, według zapowiedzi, Wzgórze Zamkowe i Rynek Praski miały mieć odbiór zaraz po wyborach samorządowych. Datę tę przesuwano z listopada na marzec, jednak teraz najprawdopodobniej ostatni etap rewitalizacji ma zostać otwarty w połowie albo pod koniec lipca.
- Większość dokumentów w zakresie odbioru i materiałowym, wszystkich badań, sprawdzeń mamy już przygotowane - mówi Zbigniew Czarnek, kierownik referatu inwestycji w sieradzkim magistracie - Niestety procedury administracyjne w przypadku tych obiektów są na tyle skomplikowane i długie, że to wszystko wymaga odpowiedniego czasu.
Pod koniec tego miesiąca ma zostać złożony oficjalny wniosek o odbiór wzgórza i rynku.
- Potem nadzór wdroży odpowiednie procedury, które będą polegały na tym, że odbędzie się obowiązkowa kontrola, z reguły ona trwa ok. dwóch tygodni. - dodaje Czarnek.
Pewne komplikacje pojawiły się przy uruchomieniu fontanny na Rynku Praskim. Będzie ona miała zasilanie tymczasowe.
Czytaj również...
[Zduńska Wola] Budżet Obywatelski 2016: złożono wnioski
[Sieradz] Operetka i musical
[Sieradz] Koniec linii R
[Sieradz i Zduńska Wola] Sieradz i Zduńska Wola z nagrodą od urbanistów
[Sieradz] Oficjalnie otwarto starorzecze Żegliny
Komentarze
Ja zaś chciałabym wiedzieć kto to kurcze wymyślił żeby "odtworzyć" części pozostałości zamku jakimś gruzem w siatkach?! Już lepiej zrównać wyspe niż stawiać taki szajs! Ludzie sie tak zachwycają ale tak naprawdę nie wiem czym.
Ogółem mówiąc ta cała rewitalizacja jest tyle warta co Unia Europejska. Tandeta i propaganda sukcesu.Podobać to się może tylko mało wymagającym ,którzy twierdzą ,że jest lepiej niż było.Szkopuł w tym ,że lepsze jest wrogiem dobrego.