Sieradz powiatem grodzkim?
Wracamy do inicjatywy grupy senatorów PO, którzy złożyli w Senacie projekt ustawy o zmianie ustawy o samorządzie powiatowym oraz ustawy Kodeks wyborczy. Wczoraj zajęła się nim senacka komisja ustawodawcza. O dalszych losach tego dokumentu zadecydował w głosowaniu jeden głos.
Sprawa ujrzała światło dzienne podczas ostatniej sesji Rady Powiatu Sieradzkiego, gdy samorządowcy przyjęli swe wspólne stanowisko dotyczące tegoż projektu, który docelowo mógłby skutkować przekształceniem trzech miast w jednostki administracyjne na prawach powiatu grodzkiego.
Po reformie administracyjnej z 1999 r. na status miasta na prawach powiatu grodzkiego nie zdecydowały się Sieradz, Ciechanów i Piła. Wspomniana grupa inicjatorów chce zmian zapisów w polskim prawie tak, by owe miasta mogły funkcjonować na zasadach powiatu grodzkiego. Sprawa wywołała sporą dyskusję, a w przypadku sieradzkich samorządowców powiatowych wręcz oburzenie i falę krytyki. Wyłączenie z powiatu miasta Sieradz oznaczałoby bowiem kompletną destabilizację jeśli chodzi o dalsze funkcjonowanie powiatu ziemskiego.
W Warszawie odbyło się wczoraj posiedzenie senackiej komisji ustawodawczej, która głosowała w sprawie przyjęcia, bądź odrzucenia wspomnianego projektu. Obradom przysłuchiwała się grupa samorządowców z Sieradza, Ciechanowa i Piły.
- Początkowo nie chciano nas tam wysłuchać, ale ostatecznie przedstawiliśmy swoje stanowisko w tej sprawie. Po naszym wystąpieniu jeden z senatorów Platformy poprosił, by wycofać jego poparcie dla tego projektu. W głosowaniu osiem osób było za jego przyjęciem, sześć było przeciw, a dwie wstrzymały się od głosu. Zabrakło zatem jednego głosu, by dzisiaj było już po tym temacie - mówi Dariusz Olejnik, starosta sieradzki.
Jakie będą dalsze losy projektu?
Starosta Olejnik podkreśla, że droga będzie długa, bo będzie on musiał trafić na obrady Senatu, potem do komisji rządu i samorządu, a tak naprawdę decyzję prawdopodobnie będzie podejmowała Rada Ministrów. Bardzo ważny element w tej sprawie to aspekt finansowy. W przypadku powiatu sieradzkiego wyłączenie miasta Sieradz i przekształcenie go w jednostkę administracyjną na prawach powiatu grodzkiego najprawdopodobniej spowodowałoby destabilizację finansową powiatu ziemskiego, który po okrojeniu budżetu właściwie mógłby jedynie finansować zadania związane z bieżącym funkcjonowaniem.
- O wielu inwestycjach, a przykładem choćby planowany remont ulicy Reymonta w Sieradzu, moglibyśmy zapomnieć. Współpraca finansowa z gminami przy różnych projektach też by się nam zawaliła - - podkreśla Dariusz Olejnik.
Co na to prezydent Sieradza?
Paweł Osiewała zdecydowanie podkreśla, że na dziś trudno mu o jednoznaczną ocenę tego pomysłu i zajęcia stanowiska na tak, bądź na nie.
- Po pierwsze jak by się nie stało ewentualne decyzje w tej sprawie będą podejmowali radni miejscy. Generalnie pewne plusy dla miasta by były, ale nie należy zapominać chociażby o tym, że taka operacja przejścia w stan powiatu grodzkiego to już są duże koszty. Poza tym gdybyśmy przykładowo przejęli drogi to co z kredytami, które zaciągnęło na ich budowę starostwo? - zastanawia się Paweł Osiewała.
Miasto na prawach powiatu to jednostka samorządu terytorialnego, którą określa się czasem potocznie jako powiat grodzki, bądź miejski. Jest ono gminą mającą status miasta, która wykonuje zadania powiatu. Władzę wykonawczą w takim mieście sprawuje prezydent.
Liczbę miast na prawach powiatu w kraju reguluje ustawa; obecnie jest ich w Polsce 66. Są to obecne miasta wojewódzkie, ale przykładowo i te, które po reformie samorządowej 16 lat temu straciły status miasta wojewódzkiego (tak jak Sieradz).
Komentarze
zawsze jest coś za i coś przeciw danemu projektowi. Po prostu trzeba wybrać a nie stać w rozkroku. W tym przypadku - więcej przemawia za zniesieniem dwuwładzy na terenie miasta, czyli za opowiedzeniem się za statusem miasta na prawach powiatu.
Obawiam się tylko czy naszym miejskim radnym, a zwłaszcza prezydentowi starczy charakteru i odwagi aby odrzucić dobre rady Starosty jak i straszenie z jego strony konsekwencjami finansowymi.
Kolejny raz uwidacznia się jak ważne są wybory do rady miasta i to, kogo wybieramy!
TYLKO SIERADZ JAKO MIASTO GRODZKIE BEZIE SIĘ POPRAWNIE ROZWIJAĆ!!!
A wystarczyło trochę pomyśleć perspektywicznie, przypomnieć sobie o pewnych inwestycjach planowanych w obecnym głębokim powiecie i sprawa może zacząć wyglądać zupełnie inaczej. W tym zwłaszcza zaprezentowane tu pełne buty i arogancji głosy niektórych mieszkańców Sieradza trącą zwyczajną głupotą.
Prawdziwy polityk patrzy trochę dalej w przyszłość, niż tylko kilka dni do przodu, a gdy do tego jednocześnie wie, że procedura będzie trwać długo, byłby gorąco za utworzeniem dwóch powiatów, ale oczywiście przede wszystkim zależałoby mu aby powstał NIE POWIAT GRODZKI w Sieradzu, bo ja sieradzanie chcą to niech se go robią i się w nim kiszą, ale przede wszystkim ZABIEGŁBY O SIERADZKI POWIAT ZIEMSKI i umieszczenie w jego strukturach swojej osoby. A dlaczego? Odpowiedź jest prosta... na terenie gm. Złoczew i Burzenin powstanie kopalnia węgla brunatnego! Planowane wydobycie przewiduje się już za 3 lata, pewnie trochę się to opóźni ale przecież nie ulega wątpliwości, że większa kasa spłynie przede wszystkim do gmin, na terenie których będzie odkrywka, ale sporo skapnie też i powiatowi, a tym samym także pozostałym gminom SIERADZKIEGO POWIATU ZIEMSKIEGO.
Mieszkańcy gm. Klonowa, Brąszewice, Błaszki czy Warta starajcie się o powiat ziemski, bo co 80 tys. gęb do podziału to nie 120 tys., jak jest teraz razem z przemądrzałym Sieradzem. A Sieradz jak chce grodzkiego to im na to pozwólcie, ba, wręcz namawiajcie ich do tego. Niech się potem męczą z MAO, Męcfalem, Perką, Stośkim z Mynki i w 2018 r. spierają się nadal o to, czy na Hetmańskim na kolejnej ulicy wysypać kilka wywrotek szlaki czy zrobić kawałek chodnika na Reymonta albo czy całą kasę przeznaczyć na budowę 3 pomników: pomnika Wszechprezydenta Polski, pomnika prezydenta, który najwięcej obiecał wyborcom i pomnika Zbawcy Wszechprezesa Polski.
Poza tym dobrze, że tak wszyło..teraz się okaże czy Pan Osiewała jest prezydentem Sieradza czy kumplem starosty i jego kliki. Ma szansę przejść do historii jak Kłos, który nam województwo załatwił, albo jako jeden z największych nieudaczników. Panie PREZYDENCIE pana wybór , pana wola. Tworzysz historię albo będziesz symbolem kołtuństwa przez wielkie K.
Jakim prawem za mieszkańców Sieradza wypowiada się powiat. Wiadomo, że im nie pasuje to, bo stołki się liczebnie zmniejszą i ubędzie etatów urzędniczych, ala miasto pozbędzie się dwuwładzy.
Pan Osiewała niech reprezentuje interesy Miasta, a nie Powiatu, bo jest Prezydentem Sieradza. Jeśli zmarnuje taką okazję, aby ranga miasta wzrosła, to Sieradzanie tego mu nie darują i referendum o odwołanie Go z tej funkcji będzie możliwe.
Proponuję, aby wszyscy Sieradzanie prowadzili kampanię na rzecz powstania Powiatu Grodzkiego w Sieradzu, a w szczególności radni miejscy. Teraz okaże się komu tak naprawdę leży na sercu dobro Sieradza, a komu osobiste interesy i kolesiostwo z Panem Starostą.
Sieradzanie do dzieła.
P.S, Wystąpienie Pana Starosty Sieradzkiego i Pana Waludy w senacie było żenujące i ubliżające Miastu Sieradz i jego mieszkańcom.
senat.atmitv.pl/senat-console/archival-transmissions/item?code=8KSTAP244KU3881
tu jest link do tematu
PROSZĘ OBEJRZEĆ I POSŁUCHAĆ co starosta miał do powiedzenia